Wiadomość zatytułowałem nieco przekornie, bo jak wynika z krótkiej wzmianki
premiera Marcinkiewicza podczas konferencji prasowej związanej z
opublikowaniem "Raportu Otwarcia" opracowanego przez Centrum imienia Adama
Smitha, zamiary rządu wobec PFRON są raczej jasno określone, ale przed
PFRON - em perspektywa raczej czarna... Premier krótko wspomniał o tym co w
zamian. Stwierdzając, że likwidacja instytucji nie powoduje likwidacji
pieniędzy, a raczej ich przyrost, dał do zrozumienia, że dystrybuowaniem
pieniędzy zajmą się urzędy samorządu terytorialnego, w tym sejmiki
wojewódzkie. Właściwie czemu nie? Różnych komisji samorządowych decydujących
o przeznaczeniu środków przekazywanych przez PFRON mamy ci aktualnie
dostatek. Pozostaje jedynie pytanie: jak to będzie wyglądało w praktyce?

Zdrówko!
--
Zbig A Gintowt