Lubiłem i lubię gotować, więc parę rad udzielę. Bardzo lubię paprykę. Kiedyś
zjadałem jej olbrzymie ilości - w sezonie. Tutaj obserwując fascynację
ostrymi przyprawami chcę was uczulić - unikajcie ostrych przypraw w dużych
ilościach lub często serwowanych zwłaszcza w domach, swoim rodzinom.
Zjadałem całe strąki papryki polskiej odmiany Bronowicka, zjadałem łyżeczkę
mielonego czarnego pieprzu zapijając ją setką wódki (sposób podlaski).
Zapłaciłem za tą przesadę operacją na hemoroidy. Od tej operacji nie używam
papieru toaletowego. Niby wszystko w porządku, ale blizny to nie śluzówka,
muszę myć wodą nad wanną, gdyż w mojej łazience nie zmieścił się bidet.
Rodzi to niedogodnosci w życiu - nie mogłem pracować po za domem. W pracy
nie ma łazienek (zazwyczaj).
Po za tym jestem normalnym zdrowym (w miarę) mężczyzną.
Nie boję się kobiet... Mam zdrową, czystą fujarkę.
Pomówienia w tym względzie wynikacją z braku wiedzy i złośliwości...