| « poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2008-09-03 08:55:13
Temat: Re: MIŁOŚĆbazzzant pisze:
> On 2 Wrz, 09:02, tren R <t...@p...pl> wrote:
>> bazzzant pisze:
>>
>>
>>
>>> Patrzejro, wiadomo, tatusiek, tyle że głupoty się go jeszcze
>>> trzymają ;)
>> jeszcze?
>> oby kurwa jak najdłużej.
>> dziś słuchałem w samochodzie kasety (tak, tak, kasety - pamięta ktoś
>> jeszcze coś takiego?!) z utworami, które nagrywałem onegdaj po tzw
>> pijaku z dwoma kolegami (gitara, mnóstwo % i full imrowizacja) i jednym
>> z lepszych utworów, był ten, zatytułowany
>> "kolejny atak rozsądku" a jednym z lajtmotivów był wers "ja chcę być
>> głupi, a tu... KOLEJNY ATAK ROZSąDKU!! KOLEJNY ATAK ROZSąDKU!!"
>>
>
>
> A czy ja mówę że źle? Czy ja mówię zbastuj dzidziuś?
> Ja też nie jestem za tym żeby nie malować sobie penisa na różowo i
> nago nie wyć do księżyca.
muszę się pochwalić. (cebemu na pewno się spodoba)
na jednej z imprez zachciało nam się z kolegą szczekać. a że wtedy to co
am się pomyślało zaraz wprowadzaliśmy w czyn, otworzyliśmy przez okno i
wystawiliśmy się górnymi połowami na dwór. była trzecia w nocy, a na
osiedlu nagle rozległo się gromkie hauu hauu! wrrrr! hauu!
na początku nieśmiało odpowiedział nam jeden pies. szczeknął sobie
krótko gdzieś w bloku pod nami. ale zaraz potem, w sukurs przyszedł mu
następny. i następny i następny. a my nie spoczęliśmy na laurach.
po kilku minutach wyło i szczekało całe osiedle. takiego szczeku
zbiorowego nigdy przedtem ani nigdy potem nie słyszałem.
zaczęły zapalać się światła w oknach i nagle przed blok wypadła jakaś
postać w szalonym pędzie, zadarła łeb do góry i krzyknęła:
"popierdoliło cię szczekający skurwielu?!"
byliśmy szczęśliwi!
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2008-09-03 09:18:41
Temat: Re: MIŁOŚĆtren R pisze:
> na jednej z imprez zachciało nam się z kolegą szczekać. a że wtedy to co
> am się pomyślało zaraz wprowadzaliśmy w czyn, otworzyliśmy przez okno i
> wystawiliśmy się górnymi połowami na dwór. była trzecia w nocy, a na
> osiedlu nagle rozległo się gromkie hauu hauu! wrrrr! hauu!
Zamordowałabym Cię, gdybyś to np. dzisiejszej nocy zrobił taki happening.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2008-09-03 09:30:29
Temat: Re: MIŁOŚĆmedea pisze:
> tren R pisze:
>
>> na jednej z imprez zachciało nam się z kolegą szczekać. a że wtedy to
>> co am się pomyślało zaraz wprowadzaliśmy w czyn, otworzyliśmy przez
>> okno i wystawiliśmy się górnymi połowami na dwór. była trzecia w nocy,
>> a na osiedlu nagle rozległo się gromkie hauu hauu! wrrrr! hauu!
>
> Zamordowałabym Cię, gdybyś to np. dzisiejszej nocy zrobił taki happening.
a nie lepiej się przyłączyć?
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2008-09-03 09:39:29
Temat: Re: MIŁOŚĆtren R pisze:
> a nie lepiej się przyłączyć?
>
Ostatniej nocy to raczej bym wyła. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2008-09-03 09:47:29
Temat: Re: MIŁOŚĆDnia Wed, 03 Sep 2008 11:39:29 +0200, medea napisał(a):
> tren R pisze:
>
>> a nie lepiej się przyłączyć?
>>
>
> Ostatniej nocy to raczej bym wyła. ;)
A mnie nawet szczekające psy (całe stado, jak co noc) tej nocy w niczym nie
przeszkodziły ;-PPP
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2008-09-03 11:11:47
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g9his9$9ns$1@node1.news.atman.pl...
> Matafora?
> A może sama jesteś tylko metaforą. ;)
>
> To byli wrogowie Hitlera.
> Hitler miał moc zabijania swoich wrogów.
> Część z nich została zabita z jego polecenia.
Mnie tak tylko często przy okazji podobnych postów nachodzi refleksja:
spędzić kawał życia na zabijaniu wrogów a potem samemu umrzeć...
Jakoś tak brakuje mi tu głebszego sensu.
Nawet pomijając fakt, że Hitler najzwyczajniej przegrał ze swoimi wrogami
- i tak dziś by już dawno nie żył. Tak samo, jak za 70-80 lat
najprawdopodobniej
nikogo z nas też już tu nie będzie.
Więc gdzie sens zabijania, przyspieszania śmierci ?
Trzeba nadać głębszy sens albo samemu aktowi zabijania (ofiara dla Bogów i
rajskie życie po własnej śmierci?), albo zarysować jakąś głębszą perspektywę
przyszłości typu: świat będzie lepszy jak zabijemy już wszystkich, których
chcemy zabić i jest to plan realny.
Tylko, jeśli 95% populacji jest po tej 'złej stronie', czyli 'do zabicia',
to co takiego w sobie ma to 5%, że można uznać, że ich wyłączne
pozostanie na tym świecie uczyni go 'lepszym' ?
Będą sprawni w zabijaniu (wypędzaniu). W czymśjeszcze będą 'dobrzy' dla tego
świata ?
A będą chociaż 'dobrzy' dla samych siebie ?
Jakoś nie wyobrażam sobie stabilności wspólnoty, która
powstała na takich 'fundamentach' (znaczy się 'wyeliminować obcych').
Każdy totalitaryzm kończy się tym, że jego przywódcy boją się
własnego cienia, a na najwyższych szczeblach władzy co raz to dochodzi
do czystek. Tak było u Hitlera, u Stalina, u przywódców rewolucji
kulturalnej. Jak sięnie znajdzie silny wróg zewnętrzny (lub jego dość
wiarygodny mit - jak np. w Korei Północnej) to już za chwilę mamy
wroga wśród najbliższych wspólpracowników lub nawet i wśród członków
własnej 'ambitnej' rodziny.
Rewolucja zjada swoje dzieci - tak powiadają.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2008-09-03 11:16:57
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g9lclf$l65$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Tak, i niedługo dojdzie do tego, że sikający tradycyjnie będą najbardziej
> odlotowi. ;)
Na razie mamy próbną populację sikających odlotowo acz normalnie
- w toaletach samolotów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2008-09-03 11:21:24
Temat: Re: MIŁOŚĆZależy jak na to patrzeć.
Poszukaj tematu "Internet" i poanalizuj sobie informacje jakie tam
znajdziesz.
Wtedy np na jednej szali połóż wrogów Hitlera, a na drugiej brak
szczepionek,
transfuzji krwi, przeszczepów narządów wewnętrznych, czas życia ludzkiego
o 10-15 lat krótszy... itd... itp.
I zastanów się: jaki sens miało to co zrobił Hitler.
Ale wpierw sięgnij do tematu, który ci zadenuncjowałem.
--
CB
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g9lrdo$2ka$1@news.onet.pl...
> Nawet pomijając fakt, że Hitler najzwyczajniej przegrał ze swoimi wrogami
> [...]
> Więc gdzie sens zabijania, przyspieszania śmierci ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2008-09-03 11:22:30
Temat: Re: MIŁOŚĆRedart pisze:
> Na razie mamy próbną populację sikających odlotowo acz normalnie
> - w toaletach samolotów.
I odjazdowo - w toaletach kolejowych. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2008-09-03 18:00:58
Temat: Re: MIŁOŚĆOn 3 Wrz, 07:52, medea <e...@p...fm> wrote:
> bazzzant pisze:
>
> > I jeśli dajmy na to przydzie ochota na kacu odlać się z poręczy
> > balkonu na ulicę, nie stajesz się automatycznie perwersyjną zakałą
> > społeczeństwa, lecz dołączasz do szacownego, przypuśćmy stutysięcznego
> > grona sikających inaczej.
>
> Tak, i niedługo dojdzie do tego, że sikający tradycyjnie będą
> najbardziej odlotowi. ;)
>
- Tak się wczoraj zbakałem, że aż odlałem się do pisuaru w publicznej
toalecie
- Jesteś szalony, weź mnie tu i teraz!
- We własnym koju, tylko we dwójkę, heteroseksualnie i nikt nie
podgląda?! Jeszcze mnie kurwa nie pogieło!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |