| « poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2008-09-04 20:02:22
Temat: Re: MIŁOŚĆKumam tylko tyle, że nie masz nic sensownego do powiedzenia w tym
temacie, ale uparłeś się w nim zaistnieć ze swoimi pretensjonalnymi,
personalnymi urojeniami wobec mnie.
Jeśli masz coś do dodania w swoim chorym stylu to masz teraz okazję. ;)
--
CB
"Redart" napisał(-a)
w wiadomości news:g9on62$dlr$1@news.onet.pl:
> [...]
> Kumasz ? gdzie historia i jej mechanizmy, a gdzie Twój Bóg i swobodne
> interpretacje Biblii ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2008-09-04 20:46:56
Temat: Re: MIŁOŚĆmedea pisze:
> Redart pisze:
>
>> - bo się zachowujesz jak podręcznikowy egzemplarz fanatyka, który
>> 'wierzy', tylko
>> jeszcze nie znalazł odpowiednio silnej, licznej, mocno sfrustrowanej
>> grupy, która by
>> go chciała sobie przylepić na czoło.
>
> Po tym, co widzę na tej grupie, zaczynam się obawiać, że niedługo to
> nastąpi. Jakoś dziwnie ludziom zaczyna zależeć na opinii cbneta, powoli,
> jakby niechcący, mimochodem, każdy chce wyjść z tej iluzorycznej "budy".
> Paranoja. Niektóre przypadki się opierają niczym ostatni Mohikanie, np.
> bazzzant.
to dość interesujące co piszesz.
tylko na tyle ogólnikowe, że nie wiem czy mam się wliczyć do tej grupy.
a w sumie jestem ciekawy jak to wygląda z boku.
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2008-09-04 20:50:59
Temat: Re: MIŁOŚĆOn 4 Wrz, 20:33, medea <e...@p...fm> wrote:
> Redart pisze:
>
> > - bo się zachowujesz jak podręcznikowy egzemplarz fanatyka, który 'wierzy',
> > tylko
> > jeszcze nie znalazł odpowiednio silnej, licznej, mocno sfrustrowanej grupy,
> > która by
> > go chciała sobie przylepić na czoło.
>
> Po tym, co widzę na tej grupie, zaczynam się obawiać, że niedługo to
> nastąpi. Jakoś dziwnie ludziom zaczyna zależeć na opinii cbneta, powoli,
> jakby niechcący, mimochodem, każdy chce wyjść z tej iluzorycznej "budy".
> Paranoja. Niektóre przypadki się opierają niczym ostatni Mohikanie, np.
> bazzzant.
>
> Ewa
A propos, ktoś jeszcze lubi tę scenę?
http://www.youtube.com/watch?v=5SoeDAPj6gg
Uważam że wymiata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2008-09-04 20:52:59
Temat: Re: MIŁOŚĆUch....
Nieźle cię trafiła. ;)
Pewnie "trochę" zabolało, co?
Udało jej się.
To chyba znaczy, że jesteś dla niej bardzo "czytelny".
--
CB
"tren R" napisał(-a)
w wiadomości news:g9phg1$bu$3@news.onet.pl:
> medea pisze:
>> Redart pisze:
>>
>>> - bo się zachowujesz jak podręcznikowy egzemplarz fanatyka, który
>>> 'wierzy', tylko
>>> jeszcze nie znalazł odpowiednio silnej, licznej, mocno sfrustrowanej
>>> grupy, która by
>>> go chciała sobie przylepić na czoło.
>>
>> Po tym, co widzę na tej grupie, zaczynam się obawiać, że niedługo to
>> nastąpi. Jakoś dziwnie ludziom zaczyna zależeć na opinii cbneta,
>> powoli, jakby niechcący, mimochodem, każdy chce wyjść z tej
>> iluzorycznej "budy". Paranoja. Niektóre przypadki się opierają
>> niczym ostatni Mohikanie, np. bazzzant.
>
> to dość interesujące co piszesz.
> tylko na tyle ogólnikowe, że nie wiem czy mam się wliczyć do tej
> grupy. a w sumie jestem ciekawy jak to wygląda z boku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2008-09-04 20:55:38
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g9pdl1$f3t$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Redart pisze:
>
>> - bo się zachowujesz jak podręcznikowy egzemplarz fanatyka, który
>> 'wierzy', tylko
>> jeszcze nie znalazł odpowiednio silnej, licznej, mocno sfrustrowanej
>> grupy, która by
>> go chciała sobie przylepić na czoło.
>
> Po tym, co widzę na tej grupie, zaczynam się obawiać, że niedługo to
> nastąpi. Jakoś dziwnie ludziom zaczyna zależeć na opinii cbneta, powoli,
> jakby niechcący, mimochodem, każdy chce wyjść z tej iluzorycznej "budy".
> Paranoja. Niektóre przypadki się opierają niczym ostatni Mohikanie, np.
> bazzzant.
Nie no - Chcę wprost i glosno powiedziec (choc jak ufam, będzie to dla wielu
banał co powiem) -
cb w kwestii poglądów o podziałach rasowych jest ewidentnie faszystowski.
I bezwzglednie oceniam jego postawy w tej sprawie jako złe. :)
Bez dwoch zdan.
Myslisz, ze rozmowa z cb moze byc odczytana jako chec wyjscia z iluzorycznej
budy albo przejaw tego, ze komus zalezy na opinii cbneta?
Ja mysle, ze tak na szczescie nie jest. W moim przypadku na pewno nie.
Nie chcialabym, by tak to zostalo odczytane.
Ale co? Nie rozmawiac? Moze to nie tak zle, ze cb realizuje sie akurat w ten
sposob tutaj, a nie gdzie indziej.
To wlasciwie dobrze, ze jest latwa, klująca wrecz w oczy analogia jego
postaw do hitleryzmu bo łatwiej to zidentyfikowac, rozpoznac, jakkolwiek
jest przerazajace, to juz raz sie w historii wydarzylo i pozostaje miec
nadzieje, ze sie nie powtorzy. I nie dlatego, ze zmieni sie cb, tylko
dlatego, ze ludzie wokół wyniesli jakąś wiedzę z lekcji historii. Oby.
pozdr.
o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2008-09-04 21:02:49
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g9phg1$bu$3@news.onet.pl...
> medea pisze:
>> Redart pisze:
>>
>>> - bo się zachowujesz jak podręcznikowy egzemplarz fanatyka, który
>>> 'wierzy', tylko
>>> jeszcze nie znalazł odpowiednio silnej, licznej, mocno sfrustrowanej
>>> grupy, która by
>>> go chciała sobie przylepić na czoło.
>>
>> Po tym, co widzę na tej grupie, zaczynam się obawiać, że niedługo to
>> nastąpi. Jakoś dziwnie ludziom zaczyna zależeć na opinii cbneta, powoli,
>> jakby niechcący, mimochodem, każdy chce wyjść z tej iluzorycznej "budy".
>> Paranoja. Niektóre przypadki się opierają niczym ostatni Mohikanie, np.
>> bazzzant.
>
> to dość interesujące co piszesz.
> tylko na tyle ogólnikowe, że nie wiem czy mam się wliczyć do tej grupy.
> a w sumie jestem ciekawy jak to wygląda z boku.
Z mojego boku to wygląda tak, że właśnie ty nazywasz zachowania cbneta
najbardziej wprost i konsekwentnie, nomenklaturą rzeklabym fachową. Urojenia
nazywasz urojeniami, itd.
A ze do cb nie trafia, to w sumie jasne. Ale moze trafi do innych, ktorzy z
jakichs przyczyn wahają się jak to nazwac.Wiec jest ok. :)
pozdr.
o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2008-09-04 21:11:00
Temat: Re: MIŁOŚĆbazzzant pisze:
> A propos, ktoś jeszcze lubi tę scenę?
> http://www.youtube.com/watch?v=5SoeDAPj6gg
>
> Uważam że wymiata
fajna laska, ale żeby od razu się tak rzucać?
przynajmniej ostatnie ujęcie powinno być takie, że ona wisi pod zrębem,
zaczepiona kiecką o krzaki.
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2008-09-04 21:11:48
Temat: Re: MIŁOŚĆcbnet pisze:
> Uch....
> Nieźle cię trafiła. ;)
>
> Pewnie "trochę" zabolało, co?
>
>
> Udało jej się.
> To chyba znaczy, że jesteś dla niej bardzo "czytelny".
to również wezmę pod uwagę, jeśli ma to dla ciebie jakieś znaczenie
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2008-09-04 21:15:26
Temat: Re: MIŁOŚĆOn 4 Wrz, 22:11, tren R <t...@p...pl> wrote:
> bazzzant pisze:
>
> > A propos, ktoś jeszcze lubi tę scenę?
> >http://www.youtube.com/watch?v=5SoeDAPj6gg
>
> > Uważam że wymiata
>
> fajna laska, ale żeby od razu się tak rzucać?
> przynajmniej ostatnie ujęcie powinno być takie, że ona wisi pod zrębem,
> zaczepiona kiecką o krzaki.
>
> --http://bialo.czerwona.patrz.pl/
Przekażę twoje uwagi scenarzyście
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2008-09-04 21:16:36
Temat: Re: MIŁOŚĆostryga pisze:
> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:g9phg1$bu$3@news.onet.pl...
>> medea pisze:
>>> Redart pisze:
>>>
>>>> - bo się zachowujesz jak podręcznikowy egzemplarz fanatyka, który
>>>> 'wierzy', tylko
>>>> jeszcze nie znalazł odpowiednio silnej, licznej, mocno sfrustrowanej
>>>> grupy, która by
>>>> go chciała sobie przylepić na czoło.
>>> Po tym, co widzę na tej grupie, zaczynam się obawiać, że niedługo to
>>> nastąpi. Jakoś dziwnie ludziom zaczyna zależeć na opinii cbneta, powoli,
>>> jakby niechcący, mimochodem, każdy chce wyjść z tej iluzorycznej "budy".
>>> Paranoja. Niektóre przypadki się opierają niczym ostatni Mohikanie, np.
>>> bazzzant.
>> to dość interesujące co piszesz.
>> tylko na tyle ogólnikowe, że nie wiem czy mam się wliczyć do tej grupy.
>> a w sumie jestem ciekawy jak to wygląda z boku.
>
> Z mojego boku to wygląda tak, że właśnie ty nazywasz zachowania cbneta
> najbardziej wprost i konsekwentnie, nomenklaturą rzeklabym fachową. Urojenia
> nazywasz urojeniami, itd.
> A ze do cb nie trafia, to w sumie jasne. Ale moze trafi do innych, ktorzy z
> jakichs przyczyn wahają się jak to nazwac.Wiec jest ok. :)
zdradzę może jedną wielką tajemnicę.
albo może nie.... :)
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |