| « poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2008-09-04 21:56:44
Temat: Re: MIŁOŚĆmedea pisze:
> tren R pisze:
>
>> a w sumie jestem ciekawy jak to wygląda z boku.
>
> Powiem krótko - sprawiło mi niekłamaną satysfakcję, że ktoś mu w końcu
> porządnie "dał w mordę". Na takim poziomie, jak na to zasłużył.
hmmm... tego się całkowicie nie spodziewałem. powaga
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2008-09-04 22:01:03
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g9pkp4$p1u$1@inews.gazeta.pl...
> Nareszcie jakiś merytorycznnie rzeczowy głos, który prostuje te idiotyczne
> "dyskusje" z Cbnetem.
> Mam wrażenie, że w tych pyskówkach, każdy próbuje Cbneta naprowadzić na
> właściwe tory przez totalne nabijanie się z niego i jego nieskoordynowanej
> ideologii - ale to wszystko na nic. On chyba takim pozostanie. :)
>
Problem z cbnet'em jest taki, że intelektu i wiedzy to mu nie brakuje.
I nazbyt często jego dyskutanci wpadają w tę pułapkę - mówiąc o rzeczach
trudnych (temat nazizmu nie jest łatwy i jednoznaczny) wykazują swoją
niewiedzę i brak głębszego spojrzenia na temat. To niestety tak działa:
jak ktoś chwali Hitlera, to wszyscy go szufladkują na zasadzie 'gościu
ma coś z banią, głupek jakiś' - a cbnet ma tylko bekę i często bardzo
celnie punktuje dyletantów. Bo jak idzie rozmowa o Hitlerze, to większość
ludzi za 'kontrargumenty' wystawia swój strach, całkiem naturalny lęk
przed podobnymi zjawiskami - a to blokuje rozsądne myślenie w dyskusji.
I efekt jest taki, że wielu jest wobec cb głupio agresywnych, posługuje
się drwiną i nietrafioną ironią. Sam się muszę pilnować, żeby mi wyraziste
cele nie nikły w prostackiej chęci 'dokopania małemu Hitlerowi'.
Całościowo pokazuje to tylko bezradność tłumu, który pomimo pozornej
wspólnoty poglądów potrafi z wilkiem walczyć tylko poprzez jego zabicie.
A to jest dokładnie to, co napędza historię i takie zjawiska jak nazizm.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2008-09-04 22:01:40
Temat: Re: MIŁOŚĆtren R pisze:
> hmmm... tego się całkowicie nie spodziewałem. powaga
>
Powiem szczerze - ja też.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2008-09-04 22:06:48
Temat: Re: MIŁOŚĆTo znaczy, że starasz się za wszelką cenę nic nie rozumieć. :)
Na tym polega nieporozumienie wokół nazizmu, że wielu ludzi
tak jak ty kieruje się przy jego ocenie "gotowcami" jakie otrzymali
w formule wyjaśnienia "niewyobrażalnych zbrodni nazizmu".
Przez wiele lat owce znosiły to co wyprawiały wilki.
Formą obrony była walkę prowadzona indywidualnie.
I nagle pojawił się Hitler proponując połączenie sił w takiej walce
oraz nowe jej reguły.
Tak narodził sie nazizm niemiecki.
Teraz mamy powrót do chaosu i sformalizowany w ramach prawnych
zakaz walki kolektywnej i w konsekwencji konieczność walki indywidualnej
z wilkami.
Znosimy to jak możemy.
Ale jak sądzisz?
Co się stanie jak owce odkryją kłamstwa, które dla ciebie są integralną
częścią twojej mentalności w związku z czym oportunistycznie starasz się
[jęcząc] za wszelką cenę, jak tylko potrafisz najlepiej dyskredytować
"przebudzonych", aby nie doszło do powtórki z historii?
Im bardziej będziesz tak robił, im wiecej osób będzie tak robić jak ty,
tym większy będzie sprzeciw wobec zastanego chaosu - gwarantuję
ci to. :)
Co zatem starasz się osiągnąć?
Czy w ten sposób nie przykładasz się przypadkiem [bezrozumnie] do
eskalacji niezadowolenia jakie nieuchronnie wybuchnie w [całkiem
niedalekiej już] przyszłości?
Zastanów sie. :)
--
CB
"Redart" napisał(-a)
w wiadomości news:g9pl5m$cfq$1@news.onet.pl:
> Rozumiem.
> Rozumiem też, że Bóg sobie wilki ukochał szczególnie.
> I że w związku z tym tylko wilkom się świecą oczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2008-09-04 22:09:31
Temat: Re: MIŁOŚĆmichal pisze:
>>> Po tym, co widzę na tej grupie, zaczynam się obawiać, że niedługo to
>>> nastąpi. Jakoś dziwnie ludziom zaczyna zależeć na opinii cbneta,
>>> powoli, jakby niechcący, mimochodem, każdy chce wyjść z tej
>>> iluzorycznej "budy". Paranoja. Niektóre przypadki się opierają
>>> niczym ostatni Mohikanie, np. bazzzant.
>
>> to dość interesujące co piszesz.
>> tylko na tyle ogólnikowe, że nie wiem czy mam się wliczyć do tej
>> grupy. a w sumie jestem ciekawy jak to wygląda z boku.
>
> Mnie to wygląda z boku tak, że próbujesz mu różnymi najłagodniejszymi (w
> miarę mozliwości) metodami nalać oleju do głowy, a ta ścieka mu w 100 %
> po twarzy. :)
generalnie najbardziej chciałbym sprawdzić siebie w aspekcie oleju.
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2008-09-04 22:10:41
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:g9pi0h$30q$1@news.onet.pl...
> To wlasciwie dobrze, ze jest latwa, klująca wrecz w oczy analogia jego
> postaw do hitleryzmu bo łatwiej to zidentyfikowac, rozpoznac, jakkolwiek
> jest przerazajace, to juz raz sie w historii wydarzylo i pozostaje miec
> nadzieje, ze sie nie powtorzy. I nie dlatego, ze zmieni sie cb, tylko
> dlatego, ze ludzie wokół wyniesli jakąś wiedzę z lekcji historii. Oby.
No i to jest właśnie ta pułapka, w które cb bardzo łatwo wciąga dyskutantów.
A mało to wojen było po drugiej światowej ? A Chiny ciągle gnębiące
Tybetańczyków ? A obecne historie w Gruzji ?
Że nie ma niby tak globalnego charakteru, jak wojna światowa ? No dobra ...
Lekcja z historii jest więc taka, by pozostać tylko przy bezpiecznym
gnębieniu
słabszych, małych narodów. Hitler z Japończykami i Ruskimi rzucili się na
potęgi.
Rosja bardzo szybko zmieniła front - ale być może tylko dlatego, że rąbany
Hitler 'poszedł na swoich'. Jakby Hitler nie zaatakował Ruskich, to byśmy
mieli
dziś zupełnie inną 'wiedzę z lekcji historii' ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2008-09-04 22:12:45
Temat: Re: MIŁOŚĆRedart pisze:
> Całościowo pokazuje to tylko bezradność tłumu, który pomimo pozornej
> wspólnoty poglądów potrafi z wilkiem walczyć tylko poprzez jego zabicie.
chapeaux bas za to.
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2008-09-04 22:17:06
Temat: Re: MIŁOŚĆNo to dupa.
Na szczęście, tym razem. ;)
--
CB
"tren R" napisał(-a)
w wiadomości news:g9plh9$d5j$2@news.onet.pl:
> niestety nie mogę jaśniej. to twoja karma :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2008-09-04 22:18:03
Temat: Re: MIŁOŚĆOn 4 Wrz, 22:54, tren R <t...@p...pl> wrote:
> bazzzant pisze:
>
>
>
> > On 4 Wrz, 22:18, tren R <t...@p...pl> wrote:
> >> bazzzant pisze:
>
> >>> On 4 Wrz, 22:11, tren R <t...@p...pl> wrote:
> >>>> bazzzant pisze:
> >>>>> A propos, ktoś jeszcze lubi tę scenę?
> >>>>>http://www.youtube.com/watch?v=5SoeDAPj6gg
> >>>>> Uważam że wymiata
> >>>> fajna laska, ale żeby od razu się tak rzucać?
> >>>> przynajmniej ostatnie ujęcie powinno być takie, że ona wisi pod zrębem,
> >>>> zaczepiona kiecką o krzaki.
> >>> Przekażę twoje uwagi scenarzyście
> >> a możesz wpleść tam więcej seksu? tak, żeby zrównoważyć z przemocą.
> >> no i ewidentnie za mało "kurwa".
>
> > W drugiej części ma być scena zbiorowego gwałtu na wioskowym starcu
>
> załatw proszę żeby starcem był cebe. mogą być elementy zoofilii
>
Nie pasuje. Czarka bardziej bym widział w czymś z klimatów II wojny,
jakiś Kloss albo inny Janosik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2008-09-04 22:24:05
Temat: Re: MIŁOŚĆDnia Fri, 5 Sep 2008 00:10:41 +0200, Redart napisał(a):
> A mało to wojen było po drugiej światowej ? A Chiny ciągle gnębiące
> Tybetańczyków ? A obecne historie w Gruzji ?
> Że nie ma niby tak globalnego charakteru, jak wojna światowa ?
Zaraz, zaraz. Chciałabym przypomnieć, że I Wojna Światowa zaczęła się w
maleńkiej miejscowości Sarajewo. Każdy pretekst może być dobry - to tylko
kwestia miejsca i interesów.
Równie dobrze dziś może to być Gruzja lub małe państewko
postjugosłowiańskie na południu Europy... zależy, jak sie konfiguracja
zdarzeń ułoży, a konsekwencji nie sposób przewidzieć.
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |