Magnez + Wapń

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

1. Data: 2009-08-12 08:00:31

Temat: Magnez + Wapń
Od: "Andi" <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Mam pytanie dot. łączenia tych dwóch mikroelementów. Podejrzewałem u siebie
bardzo mocne niedobory magnezu (skakanie powieki, kurcze łydek czasami
kołatanie serca). Stąd udałem się do lekarza i on zalecił mi uzupełnienie
tych niedoborów (gdyż taką samą przyczynę tych dolegliwości wskazuje).

Zakupiłem NeoMag Forte z wit. B6 (bo ta bodajże ułatwia wchłanianie). W
jednej tabletce jest 100 mg jonów magnezu oraz 6 mg wit. B6. Zastanwiam się
jednak nad ilością jaką powinienem sobie aplikować. Może 2 tabl. 3x dziennie
?

Dodatkowo lekarz zalecił, aby z uwagi na letnie upały pić wodę (i tu podał
przykład) Muszyniankę gdyż zawiera ona również jony magnezu. Problem w tym,
że jak teraz czytam to zawiera ona również jony wapnia - a wapń przecież
blokuje przyswajanie magnezu (albo ogranicza). W dodatku tych jonów wapnia
jest w stosunku do magnezu jak 3 do 2, więc chyba to jakieś nieporozumienie
?

Czy mógłby mi ktoś doradzić, kto się z tym tematem już zetknął ?
Który preparat należałoby wybrać z magnezem. Dodam, że nie chcę zjadać
czekolady czy innych wyrobów zawierających dużo magnezu a będące tuczącymi -
gdyż mam sporą nadwagę i ograniczam tego typu produkty.

Pozdrawiam i dzięki za sugestie.
Andi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2009-08-12 08:49:02

Temat: Re: Magnez + Wapń
Od: "gosmo" <t...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Andi" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:4a8276a7$1@news.home.net.pl...
> Witam,
> Mam pytanie dot. łączenia tych dwóch mikroelementów. Podejrzewałem u
> siebie bardzo mocne niedobory magnezu (skakanie powieki, kurcze łydek
> czasami kołatanie serca). Stąd udałem się do lekarza i on zalecił mi
> uzupełnienie tych niedoborów (gdyż taką samą przyczynę tych
> dolegliwości wskazuje).

Niedobór magnezu można łatwo sprawdzić w każdym labolatorium, nie kosztuje
mało i przynajmniej będziesz wiedział jak wielki ten niedobór jest i czy w
ogóle to jest przyczyną twoich dolegliwości. A lekarz na podstawie wyników
może określić Ci ile i jak długo powinieneś to brać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2009-08-12 10:25:31

Temat: Re: Magnez + Wapń
Od: biggero <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Niedobór magnezu można łatwo sprawdzić w każdym labolatorium, nie kosztuje
> mało i przynajmniej będziesz wiedział jak wielki ten niedobór jest i czy w
> ogóle to jest przyczyną twoich dolegliwości. A lekarz na podstawie wyników
> może określić Ci ile i jak długo powinieneś to brać.

Teoretycznie, to co piszesz to prawda - badanie można wykonać, ale
będzie ono miarodajne tylko wtedy, jeśli rzeczywiście wykryją
niedobór, a to się rzadko zdarza. Po prostu organizm próbuje utrzymać
homeostazę, przyzwyczaja się do małego poziomu magnezu, nie zużywa go
wystarczająco dużo i we krwi on sobie jest. Ale nie jest tam, gdzie
powinien być, czyli na miejscach reakcji enzymatycznych. Organizm może
przystosować się w ten sposób do wielu niedoborów, przykładowo anemia
z niedoboru żelaza zachodzi właśnie w ten sposób, że organizm
przyzwyczaja się do zmniejszonej ilości tlenu, bo krew go nie
dostarcza, bo we krwi nie ma żelaza (tyle że akurat tu żelazo daje się
zmierzyć).

Jeszcze lepiej można to zrozumieć przez analogię do strumyka.
Wyobraźmy sobie strumyk. Możemy zbadać w nim poziom wody za pomocą
kija. Ale czy na podstawie tego pomiaru możemy wnioskować, ile wody
ten strumyk przenosi - jeśli wysoka woda, przenosi wiele, jeśli niska,
to niewiele? Nie. To zależy od prędkości wody, a nie od poziomu wody w
strumyku.
Tak samo jest z poziomem magnezu we krwi. Mierzymy stężenie we krwi,
nie mierzymy, jak szybko ten magnez jest wykorzystywany.
Tak jest ze wszystkimi badaniami. Dla niektórych badań wymyślono
dodatkowe wskaźniki, które informują nas, co się naprawdę dzieje, czy
dopływ danego pierwiastka jest, czy nie ma (przykładowo).

A to oznacza, że można coś brać w ciemno, bez żadnych badań. A na
pewno do takich rzeczy należy magnez.

> Stąd udałem się do lekarza i on zalecił mi uzupełnienie
tych niedoborów (gdyż taką samą przyczynę tych dolegliwości
wskazuje).

Ja bym tak w tego lekarza bezgranicznie nie wierzył. To, że
powiedział, że to może być niedobór magnezu, nie oznacza, że to jest
koniecznie niedobór magnezu. Może być jeszcze co innego, ale dobrze
jest wypróbować tę hipotezę, a może się sprawdzi...
Dlatego właśnie musisz pobrać ten magnez i powiedziałbym, że jeśli
podejrzewasz niedobór, to powinieneś brać więcej, niż jest to zalecane
na etykiecie tego leku magnezowego - wtedy uzupełnisz szybciej. A
jeśli przez miesiąc pobierzesz podwójną dawkę - też nic się nie
stanie.
Jeszcze uważaj, bo na różnych lekach przyjmuje się różne zalecane
dawkowanie. Na jednych jest to przykładowo połowa dziennego
zapotrzebowania, na innych jest to całość. Tak więc trzeba to wszystko
posprawdzać. Beznadziejnym błędem byłoby branie tego magnezu w połowie
dawki, myślenie że nie pomaga, a tymczasem pomógłby, gdyby tylko była
większa dawka.
I jeszcze na dodatek magnez w różnych postaciach różnie się wchłania.
Niestety nie ma wiarygodnych badań, ale wygląda na to, że cytrynian
magnezu dobrze się wchłania, tylko że jest najdroższy. Coś mi się
przypomina, że cytrynian magnezu taniej można kupić w sklepach
kulturystycznych.
O chyba tu masz:
http://testosterone.pl/product_info.php/products_id/
1630/Magnesium-Citrate-%5Bmagnez%5D.html

to sobie przelicz na zawartość magnezu w porównaniu z magnefarem,

Jak zwykle: jeśli zadziała, to napisz. Dobrze byłoby mieć informację
zwrotną, czy coś pomaga, czy nie, a jak pewnie widzisz, na tej grupie
każdy tylko by się pytał, a później nie pisze, czy mu pomaga. Ileż
bardziej wartościowe byłyby te informacje, jeśli wątki kończyłyby się
podsumowaniem ze strony pytającego.

B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2009-08-12 12:04:21

Temat: Re: Magnez + Wapń
Od: "Andi" <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki za sugestie.

Lekarz stwierdził prawie to samo - tzn. poinformował, że określenie magnezu
odbywa się na poziomie "komórkowym" (cokolwiek to znaczy - nie znam się) i
te wartości często się wahają, stąd tego typu badanie nie dość że trzeba by
było wielokrotnie powtarzać to trudno "złapać moment" kiedy tego magnezu
faktycznie w organizmie brakuje (określenie zużycia magnezu). Łatwiejszym
będzie okresowe suplementowanie tego pierwiastka i obserwowanie zmian, tym
bardziej, że przedawkowanie magnezu bodajże jest trudne, a ewentualne objawy
od razu widoczne (pojawiające się trudności z oddychaniem).

Co do samego leku to sam wybrałem magnefar - lekarka jedynie poradziła mi:
- przykładowo magnefar z wit b6 i do tego jak lubię to jeść pomidorów/ pić
sok z pomidorów (z uwagi na potas) i oczywiście nei zapominać o nabiale, ale
w odstępie czasowym od magnezu
- albo np. brać aspargin (magnez+potas) i tu jedynie pamiętać o wapniu w
diecie
no i do tego ta woda mineralna popijana zamiast herbat/kaw.

Dawek magnezu mi nie narzucała, powiedziała że mam najpierw spróbować
zalecaną na opakowaniu dawkę x 2 i poobserować kilka dni jak się będę czuł,
będę miał duszności mam zminiejszyć dawkę (ale nie gwałtownie przerywać),
będę się lepiej czuł to próbować po tygodniu jeszcze trochę zwiększyć i
dalej obserwować organizm.

Już 4 dni przyjmuje magnez i widzę poprawę, tzn. to co mogę zauważyć to że
jestem spokojniejszy, to że nie podskakują mi tak często mięśnie (wcześniej
to nawet kilka razy w ciągu dnia). Zobaczymy co będzie dalej.
Może być w tej diagnozie wiele prawdy, bo inny lekarz (prywatnie) kilka lat
temu zdiagnozował u mnie nerwicę wegetatywną - czyli że na zewnątrz po mnie
nie widać żebym się denerwował, a jednak "w środku" wszystko lata jak
rozszalałe. Teraz się zastanawiam, czy przez lata niedobór się pogłębiał i
kolejne objawy dochodziły, czy to coś innego...

Pozdrawiam,
Andi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2009-08-12 15:05:24

Temat: Re: Magnez + Wapń
Od: Jarosław Kazimierz Grzyb <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Andi" <a...@d...pl> wrote in message news:4a8276a7$1@news.home.net.pl...
> Witam,
>
> Mam pytanie dot. łączenia tych dwóch mikroelementów. Podejrzewałem u
> siebie bardzo mocne niedobory magnezu (skakanie powieki, kurcze łydek
> czasami kołatanie serca). Stąd udałem się do lekarza i on zalecił mi
> uzupełnienie tych niedoborów (gdyż taką samą przyczynę tych dolegliwości
> wskazuje).
>
> Zakupiłem NeoMag Forte z wit. B6 (bo ta bodajże ułatwia wchłanianie). W
> jednej tabletce jest 100 mg jonów magnezu oraz 6 mg wit. B6. Zastanwiam
> się jednak nad ilością jaką powinienem sobie aplikować. Może 2 tabl. 3x
> dziennie ?
>
> Dodatkowo lekarz zalecił, aby z uwagi na letnie upały pić wodę (i tu podał
> przykład) Muszyniankę gdyż zawiera ona również jony magnezu. Problem w
> tym, że jak teraz czytam to zawiera ona również jony wapnia - a wapń
> przecież blokuje przyswajanie magnezu (albo ogranicza). W dodatku tych
> jonów wapnia jest w stosunku do magnezu jak 3 do 2, więc chyba to jakieś
> nieporozumienie ?
>
> Czy mógłby mi ktoś doradzić, kto się z tym tematem już zetknął ?
> Który preparat należałoby wybrać z magnezem. Dodam, że nie chcę zjadać
> czekolady czy innych wyrobów zawierających dużo magnezu a będące
> tuczącymi - gdyż mam sporą nadwagę i ograniczam tego typu produkty.
>
> Pozdrawiam i dzięki za sugestie.
> Andi

Polecam Aspargin.

Pozdrawiam

--
Jarosław K. Grzyb
http://user-maat-re.blogspot.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2009-08-14 20:25:27

Temat: Re: Magnez + Wapń
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stosunek zalecanej do spożycia dawki dziennej
wapnia do magnezu
nie jest 1:1.
Była kiedyś woda w supermarkecie, tania,
i na niej była narysowana ilość zalecanego wapnia i magnezu.
Oczywiście ta woda miała ten złoty stosunek (i była smaczna).
Magnezu było mniej , nie pamietam ile ,
może to było 3:1?

--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2009-08-14 20:29:41

Temat: Re: Magnez + Wapń
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Za dużo tego magnezu w pigułce
może zmniejszyć kszpliwość krwi.

--
Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2009-08-14 21:37:20

Temat: Re: Magnez + Wapń
Od: Animka <animka@to...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka pisze:
> Za dużo tego magnezu w pigułce
> może zmniejszyć kszpliwość krwi.

A jak ktoś ma chore nerki to magnez zaszkodzi, nogi napuchną.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2009-08-15 19:30:29

Temat: Re: Magnez + Wapń
Od: "yapann" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Andi" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:4a8276a7$1@news.home.net.pl...
> Dodatkowo lekarz zalecił, aby z uwagi na letnie upały pić wodę (i tu podał

większość wód ma zły stosunek tych elementów
Muszynianka nie ma idealnego, ale ma jeszcze i tak w niejangorszy przy
innych
inne jeśli mają lepszy to mają znaaacznie mniej magnezu - a może mimo, że 3
litrów zamiast pół nie wypijesz, to prawdopodobnie lepiej wybrać tę wodę z
dobrymi proporcjami (i ewentuanie dorabiać sulementacją mg)
Do tego niektóre mają sód, który jest w nich tak naprawdę całkiem oK, pod
warunkiem że nie żywisz się tym co w sklepie - gdzie wszędzie masz sól
nawet oczywiście w słodyczach.
Ja piję Muszyniankę, bo mismakuje jak żadna inna
Baardzo nie poleca się pić jednego rodzaju wody (kupnej) - najlepiej pić
kilka, naprzemiennie.

pierwszy raz słyszę o lekarzu, który poleca ciś innego niż pigulsko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2009-08-16 08:12:37

Temat: Re: Magnez + Wapń
Od: "Andi" <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

> pierwszy raz słyszę o lekarzu, który poleca ciś innego niż pigulsko

No muszę przyznać, że lekarka jest dość dobra, mam porównanie między innymi
w przychodni - do niej jest bardzo ciężko się dostać, dlatego np. z
zaziębieniami czy innymi tego typu sprawami nie warto czekać, do niej
przyjęło się chodzić jak są jakieś większe przewlekłe problemy. Proste
sprawy, choćby to że nie poleca antybiotyków tak z palca jak to powszechne,
na wszelkie zaziębienia itd. często jeśli wogóle ma użyć antybiotyku to
proponuje antybiogram na miejscu. No i korzystam z Jej szeregu wskazówek, od
banalnych - żeby nie zażywać Pyralginy (de facto wycofanej z innych krajów,
a u nas nadal rozpowszechnianej - gdyż jej składnik jest trujący dla szpiku
kostnego) po bardziej skomplikowane tematy, np. obawiałem się badania
gastroskopii bo mam silny odruch wymiotny, więc Ona stwierdziła, że skoro
dla mnie to badanie byłoby bardzo nieprzyjemne to może wstępnie spróbujmy
testy oddechowe na HelicoBacter Pylori - z tym że to jest dodatkowo płatne
... więc po prostu słucha pacjenta i proboje znalezc alternatywy :)

a co do wody, to owszem piję też inną, może nie na przemian ale często
testuję też teraz Aspargin (narazie odłożyłem neomag forte) i chyba Aspargin
jest lepszy
może to dlatego że zawiera ten potas, chociaż ja dodatkowo zjadam pomidory
bo lubię :)
swoją drogą ciekawe ile w obecnych pomidorach na rynku tego potasu jest i
czy jego zawartość jest zależna od sposobu uprawy ?

Pozdrawiam,
Andi