Data: 2002-05-10 18:52:46
Temat: Mały problem
Od: " Mariusz" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam mały i zarazem bardzo kłopotliwy problem i juz mówie o co chodzi. otóż
moze na wstepie powiem iz nie mam nazbyt dużego doświadczenia jeżeli chodzi
o podejście do dzieci.
Do rzeczy.
poznałem wspaniała kobiete która jest po nieudanym związku z którego ma
bardzo sympatycznego ( ale trzeba i powiedzieć troszke rozpiesczonegogo
synka). Nie mniej Bardzą ją kocham i bynajmniej wiem i od niej iż jest i na
odwrót. tym samym chciałbym aby mnie jej synek polubiał . Bo to chyba
podstawa.( ma 4 latka)
La wyczuwam n akażdym kroku jego nie chęc to mówi że mnie nie lubi. jak chce
sie z nim pobawił to ten zaraz idzie w druga strone czy ciągle powtarza
żebym sobie poszedł. Mam nadzieje ze to sie wkrótce zmieni ale czy któras
moze z Pań miała podobny problem albo któryś z Panów.
chciałem dodać ponadto iż chciałbym aby było wszystko wpożadku i oby mnie
choć trosk epolubiał
pozdrawiam
|