Witam!
Pacjentka kolegi mojego męża obdarowała go .....gęsią:)))
Kolega nie za bardzo ma co z tym zrobić, żona powiedziała mu, że ona walczyć
z ptakiem nie będzie, więc mój mąż pochwalił się, że jego żonka to na pewno
jakieś cudeńko z ptaka zrobi. No cóż kochani - kości zostały rzucone,
wygłodniałe doktorki już na gęś czekają, w związku z tym proszę Was o pomoc.

Nigdy nie piekłam gęsi, nie za bardzo mam na nią pomysł. Pomyślałam sobie,
że może zrobić ją tak, jak kaczkę?

Wymyśliłam tak - do środka renety i węgierki, na wierzch sól, majeranek, nie
wiem, czy czosnek też by pasował....?

Dobrze będzie?
Acha, czy piec ją na ruszcie, żeby na blaszkę tłuszcz ściekał, czy po prostu
w brytfannie? Czy gęś też jest tak tłusta, jak kaczka?
Z góry dzięki!

--
pozdrawiam - Ewa