Data: 2004-10-04 12:49:01
Temat: Miarka się przebiera...
Od: "Gall" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam wszystkich!
Mam taki problem związany z moją przyjaciółką. Jeżeli jest przy mnie mam
wrażenie, że naprawde jej na mnie zależy. Ale problem jest taki, że odnosze
wrażenie, ze wymyśla sobie powody do tego, żeby mnie nie zobaczyć. A to
wyjazd, a to ważniejsze spotkanie, a to wizyta w urzędzie/u lekarza ...etc.
Oczywiście jak narazie jej ufam. Tylko nie wiem na ile mi tego zaufania
wystarczy. Powiedzcie mi ...jak seryjnie jej "wyskakuje" 5 ważniejszych
rzeczy akurat wtedy, gdy chcę się z nią spotkać... i tak już od hoho.. czy
to jest normalne? Bo ja sie zaczynbam wściekać. Dziś sie z nią umówiłem na
17 ..niedawno mi powiedziała, ze musi coś załatwić i może się spóżnić. Ok -
przeżyję - ale jak dostanę telefon o 16:45, że niestety ale nic z tego dziś
nie będzie - to moje zaufanie chyba tego nie wytrzyma.
pozdr.
Gall
|