« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-08-03 13:45:54
Temat: NIEŚMIAŁOŚĆ II
Poprzedni mój list o nieśmiałości to efekt długich przemyśleń. Słowa tam
zawarte są proste ale z prostych powodów niezrozumiałe dla normalnego
człowieka zadżumionego neurotycznymi skojarzeniami.
A tamten list to naprawdę sama śmietanka ;)
Sęk w tym, że boimy się ludzi, którzy zrobili nam krzywdę. To na takich
odkładamy całą nienawiść. Dlatego też boimy się zaufać innym ludziom, boimy
się czy aby nie są agresorami, kimś kto mógłby nas zranić (tu fałsz - bo to
my się ranimy).
Prosta myśl przeszła więc mi przez umysł, ale wielka jest to myśl. (tak
jak każda moja i każda wasza ;))
Ludzie są nieśmiali bo boją się pokochać innych. I to jest przyczyną ich
niskiego IE. (do takich wniosków dochodzą tylko ludzie mądrzy, tacy jak ja i
tacy jak wy ;)) (czytaj uważając 'ja' za siebie - to dobra autohipnoza ;)))
Nikt nie pokocha tak na prawdę, dopóki nie pozbędzie się swojej
nienawiści do siebie = do innych.
Więc nie bójcie się kochani i wdrapójcie się na same szczyty. Nie bójmy
się miłości, niech miłość daje nam nadzieję i wolność.
j...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-08-03 17:49:57
Temat: Odp: NIEŚMIAŁOŚĆ II
Użytkownik bary :
> Sęk w tym, że boimy się ludzi, którzy zrobili nam krzywdę. To na takich
> odkładamy całą nienawiść. Dlatego też boimy się zaufać innym ludziom,
boimy
> się czy aby nie są agresorami, kimś kto mógłby nas zranić (tu fałsz - bo
to
> my się ranimy).
Ale czy zawsze?
Fakt, przyjmując taką postawę rzeczywiście tworzymy mur, nie dopuszczając do
siebie ludzi. Za murem mogą być osoby wartościowe, ale...
...mogą być też tacy, jak ci, którzy nas skrzywdzili, albo jeszcze gorsi. I
co wtedy?
Narazic się na ponowne ryzyko skrzywdzenia? Wtedy zamknięmy się totalnie
przed ludźmi i mur osiągnie ogromne rozmiary bez ani jednego okienka.
> Ludzie są nieśmiali bo boją się pokochać innych. I to jest przyczyną
ich
> niskiego IE. (do takich wniosków dochodzą tylko ludzie mądrzy, tacy jak ja
i
> tacy jak wy ;)) (czytaj uważając 'ja' za siebie - to dobra autohipnoza
;)))
Rzeczywiście myśl to wielka.
A co ciekawe, za Chiny niekoniecznie Ludowe nie mogę pojąć, dlaczego tak
jest. Dlaczego ludzie boją pokochać się innych?
> Nikt nie pokocha tak na prawdę, dopóki nie pozbędzie się swojej
> nienawiści do siebie = do innych.
Aaa, to rzecz jasna. Wydaje mi się jednak, że nawet ci, którzy owej
nienawiści w sobie nie mają, również nie potrafią pokochać innych.
To daje do myślenia.
Dlaczego uchodzę za wariata, bo jestem otwarty w stosunku do ludzi?
> Więc nie bójcie się kochani i wdrapójcie się na same szczyty. Nie bójmy
> się miłości, niech miłość daje nam nadzieję i wolność.
Ave bary :-))
To rozumiem mądry gość :-))
Filip
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-04 06:03:40
Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ II
bary napisał(a) w wiadomości:
[...]
> Ludzie są nieśmiali bo boją się pokochać innych. I to jest przyczyną ich
>niskiego IE. (do takich wniosków dochodzą tylko ludzie mądrzy, tacy jak ja
i
>tacy jak wy ;)) (czytaj uważając 'ja' za siebie - to dobra autohipnoza ;)))
[...]
Mniam, fajne.
Moncia w dwoch slowach ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-04 12:32:57
Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ II
bary <f...@k...net.pl> w artykule news:39897722@news.vogel.pl pisze...
>
> Poprzedni mój list o nieśmiałości to efekt długich przemyśleń. Słowa
tam...
Przemyslenia to nie wszystko, psychologia jest nauka empiryczna.
> ...zawarte są proste ale z prostych powodów niezrozumiałe dla normalnego
> człowieka zadżumionego neurotycznymi skojarzeniami.
Cos tu sciemniasz. Co to sa neurotyczne skojarzenia?
>
> Sęk w tym, że boimy się ludzi, którzy zrobili nam krzywdę. To na
takich
Nie tylko ludzi i nie tylko tych, ktorzy rzeczywiscie zrobili nam krzywde.
Jakbys spotkal w dzungli pantere to tez bys sie przestraszyl, chociaz
jeszcze nic Ci nie zrobila. Dzieki wyobrazni mozemy antycypowac realne
wydarzenia. Strach zapewnia w koncu przetrwanie. Patologiczny lek oczywiscie
nie.
> odkładamy całą nienawiść. Dlatego też boimy się zaufać innym ludziom,
boimy
> się czy aby nie są agresorami, kimś kto mógłby nas zranić (tu fałsz - bo
to
> my się ranimy).
Daleko idace wnioski, chyba za daleko.
> Prosta myśl przeszła więc mi przez umysł, ale wielka jest to myśl. (tak
> jak każda moja i każda wasza ;))
Wiecej wsztrzemiezliwosci.
> Ludzie są nieśmiali bo boją się pokochać innych. I to jest przyczyną
ich
> niskiego IE.
Mamy sylogizm (wedlug Twojego toku rozumowania):
1. Jezus kochal innych.
2. Kochajacy innych nie sa niesmiali.
>>Jezus nie byl niesmialy
Oczywiscie konkluzja nie jest prawdziwa, dopoki nie bedziesz mial dowodow
empirycznych. Ale idzmy dalej...
1. Jezus nie byl niesmialy.
2. Kazdy niesmialy ma niska IE.
>>Jezus nie mial niskiej IE.
Oczywiscie falsz, bo konkluzja nie wynika z przeslanek [Abstrahuje od innych
dowodow na wysoki lub niski EQ Jezusa i caly czas mowie jedynie o powyzszych
przeslankach i konkluzjach]. Nieniesmialosc Jezusa i umilowanie innych, nie
jest dowodem na jego wysoki EQ. Mogl on (Jezus) byc np. niezdolny do
odczytywania wartosci informacyjnej niektorych wlasnych emocji.
>(do takich wniosków dochodzą tylko ludzie mądrzy, tacy jak ja i
> tacy jak wy ;)) (czytaj uważając 'ja' za siebie - to dobra autohipnoza
;)))
Wiecej skromnosci, bo nic nie wskazuje na madrosc Twoich wnioskow.
> Więc nie bójcie się kochani i wdrapójcie się na same szczyty. Nie bójmy
> się miłości, niech miłość daje nam nadzieję i wolność.
Dzieci Kwiaty? To juz chyba bylo...
> j...
A.S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-04 20:20:40
Temat: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ IIUżytkownik Paker <p...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ZJyi5.15141$c...@n...tpnet.pl...
> > Poprzedni mój list o nieśmiałości to efekt długich przemyśleń. Słowa
> tam...
>
> Przemyslenia to nie wszystko, psychologia jest nauka empiryczna.
...co jednak nie tyczy się psychoanalizy. ;) I żadne racjonalne argumenty tu
nie pomogą. ;)
Pozdrawiam,
Diana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |