| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-27 22:16:39
Temat: Re: Na ile można pozwolić swojemu facetowi???Veronika:
> Taaak.
> Żeby niechcący i przypadkiem ograniczyć jakiemuś
> nieszczęśnikowi wolność piwną.
Jesli baletnicy przeszkadza rabek w spodnicy, to...
moze powinna ja sciagnac zamiast tylko narzekac? ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-04-27 23:51:48
Temat: Re: Na ile można pozwolić swojemu facetowi???
"_ValteR_" <s...@n...thx> wrote in message
news:1cr1tsrctvpze.dlg@valter.biteme...
> *Pyzol* wrote in <news:O2Sbe.1144422$8l.31980@pd7tw1no> :
> Pyt. : a o co chodzi wg Ciebie?
O to na co "nalezy" p o z w o l i c - czytac nie umiesz?;)
Kaska
>
> --
> Jeśli mówisz do boga - to jest modlitwa.
> Jeśli bóg mówi do Ciebie - to nazywa się schizofrenia paranoidalna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-27 23:51:48
Temat: Re: Na ile można pozwolić swojemu facetowi???
"Ewelina" <e...@o...pl> wrote in message
news:d4nmor$pq2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> chcę żeby mój facet miał też swoje życie ,
Ale nie wiesz, na ile mu p o z wo l i c.
Fajny poczatek, pisz dalej.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-28 07:25:26
Temat: Re: Na ile można pozwolić swojemu facetowi???
Użytkownik "Veronika" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d4p2t3$9mc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:d4o3cg$jor$1@news.onet.pl...
>
>> Powinnas chiba wiecej korzystac z seksu V-V. :)
>> Serio. ;)
>
> Taaak.
> Żeby niechcący i przypadkiem ograniczyć jakiemuś nieszczęśnikowi wolność
> piwną.
Przecież zawsze możesz wyruchać i zostawić :))
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-28 07:35:21
Temat: Re: Na ile można pozwolić swojemu facetowi???
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d4q35c$k70$1@inews.gazeta.pl...
> Przecież zawsze możesz wyruchać i zostawić :))
Ależ Ty jesteś wulgarny PD.
Jako delikatna, wrażliwa i subtelna romantyczka poczułam się obrażona.
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-28 08:22:31
Temat: Re: Na ile można pozwolić swojemu facetowi???
Użytkownik "Veronika" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d4q4b3$jn3$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d4q35c$k70$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>> Przecież zawsze możesz wyruchać i zostawić :))
>
> Ależ Ty jesteś wulgarny PD.
> Jako delikatna, wrażliwa i subtelna romantyczka poczułam się obrażona.
No dobra, ale jesli mam na myśli ulegnięcie całkowicie zwierzęcemu
instynktowi w sposób całkowicie zwierzęcy, to słówko "ruchanie" moim zdaniem
najlepiej oddaje istotę sprawy. Jak dwóch gosci tłucze się po ryjach - to
mam to nazwać wzajemnym nadwerężaniem urody ? :) Zresztą, jeśli chodzi o
sformułowania to "uprawiać seks" - jest chyba najbardziej oderwanym od
rzeczywistości pojęciem, nie niesie ze sobą żadnego ładunku emocjonalnego,
towarzyszącego samej czynności i innym "okolicznościom przyrody" powiązanym
z czynnością. "Uprawiać seks" - fuj ... jakie to wulgarne". "Ciurlać się" -
fuj ... jakie to dziecinne. "Odbyć stosunek" - fuj ... jakie to urzedowe.
"Kochać się" - fuj ... jakie to zakłamane. Pozostaje tylko "ruchanie" -
mniam, jakie to romantyczne i chyba najbardziej szczere ...
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-28 08:32:02
Temat: Re: Na ile można pozwolić swojemu facetowi???Przemysław Dębski<p...@g...pl>
news:d4q6gj$6ub$1@inews.gazeta.pl
[...]
> No dobra, ale jesli mam na myśli ulegnięcie całkowicie zwierzęcemu
> instynktowi w sposób całkowicie zwierzęcy, to słówko "ruchanie" moim
> zdaniem najlepiej oddaje istotę sprawy. Jak dwóch gosci tłucze się po
> ryjach - to mam to nazwać wzajemnym nadwerężaniem urody ? :) Zresztą,
> jeśli chodzi o sformułowania to "uprawiać seks" - jest chyba
> najbardziej oderwanym od rzeczywistości pojęciem, nie niesie ze sobą
> żadnego ładunku emocjonalnego, towarzyszącego samej czynności i innym
> "okolicznościom przyrody" powiązanym z czynnością. "Uprawiać seks" -
> fuj ... jakie to wulgarne". "Ciurlać się" - fuj ... jakie to
> dziecinne. "Odbyć stosunek" - fuj ... jakie to urzedowe. "Kochać się"
> - fuj ... jakie to zakłamane. Pozostaje tylko "ruchanie" - mniam,
> jakie to romantyczne i chyba najbardziej szczere ...
E tam:
chędożyć - dokładnie, sumiennie, starannie, cztery razy po dwa razy, jeden
raz raz po raz, z wygładzoną pościelą w tle
swadźbić - po staropolsku, w kalesonach, na skórze niedźwiedzia, ze
skaczącymi wszami
pieprzyć się - chyba jasne
pukać - dla sportu
ciupciać - jak króliczki, proszę Pana, jak króliczki
itd.
Paff
--
It has been estimated that one in 10 Europeans are conceived in an Ikea bed.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-28 08:44:54
Temat: Re: Na ile można pozwolić swojemu facetowi???Paweł Niezbecki<s...@p...acn.wawa>
news:42709d3c$0$27732$f69f905@mamut2.aster.pl
> swadźbić - po staropolsku, w kalesonach, na skórze niedźwiedzia, ze
> skaczącymi wszami
e no sorry - pchłami ;)
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-28 08:45:51
Temat: Re: Na ile można pozwolić swojemu facetowi???
Użytkownik "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
news:42709d3c$0$27732$f69f905@mamut2.aster.pl...
> chędożyć - dokładnie, sumiennie, starannie, cztery razy po dwa razy, jeden
> raz raz po raz, z wygładzoną pościelą w tle
> swadźbić - po staropolsku, w kalesonach, na skórze niedźwiedzia, ze
> skaczącymi wszami
> pieprzyć się - chyba jasne
> pukać - dla sportu
> ciupciać - jak króliczki, proszę Pana, jak króliczki
>
> itd.
No dobra, to spróbuję skonstruować poprzednie zdanie razem z "i zostawić".
Przecież zawsze możesz wychędożyć i zostawić.
Przecież zawsze możesz wyswadźbić i zostawić.
Przecież zawsze możesz wypieprzyć i zostawić.
Przecież zawsze możesz wypukać i zostawić.
Przecież zawsze możesz wyciupciać i zostawić.
Ekhmmm, chyba jednak zostawiłbym "wyruchać" :) Tym bardziej, że wyciupcianie
i wypukanie - to raczej określenie czynności czynionej przez faceta,
ciupciać i pukać trzeba czymś. A wypieprzenie, w tym kontekście kojarzy się
z prkatycznym wykonaniem zostawienia :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-28 08:45:53
Temat: Re: Na ile można pozwolić swojemu facetowi???
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d4q6gj$6ub$1@inews.gazeta.pl...
> No dobra, ale jesli mam na myśli ulegnięcie całkowicie zwierzęcemu
> instynktowi w sposób całkowicie zwierzęcy, to słówko "ruchanie" moim
zdaniem
> najlepiej oddaje istotę sprawy.
(...)
A ja tam wolę zastąpić te wszystkie Twoje (fuj! :)) propozycje jednym
króciutkim słówkiem: erotyzm. Jest taaakie zmysłowe...
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |