Naczynioruchowy niezyt nosa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2008-08-29 09:34:17

Temat: Naczynioruchowy niezyt nosa
Od: "Piotr" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Praktycznie od zawsze zmagam sie z katarem. Zdiagnozowano naczynioruchowy
niezyt nosa. Obecnie mam 34 lata. Od kilku lat probuje cos z tym zrobic -
niestety bezskutecznie. Najpierw mialem naswietlania laserem -
bezskutecznie, potem krioterapie. Krioterapie stosuje od okolo 2 lat po
kilka seansow w kilumiesiecznych odstepach. Na poczatku wydawalo mi sie ze
troche pomaga - teraz jednak widze ze nie przynosi to zadnych rezultatow. W
sumie nie wiem co juz robic. Mial ktos z Was cos podobnego? Wyczytalem cos
na temat przeciecia nerwow ale nie wiem na czym to polega i czy jest
skuteczne. Jakie jeszcze proby leczenia mozna podjac w moim przypadku? Leki
z roznych grup nie daja zadnych rezultatow. Latem jeszcze jakos to znosze
ale teraz jak robi sie chlodniej to praktycznie nie chowam chusteczki do
kieszeni ;-(

pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-08-29 10:07:03

Temat: Re: Naczynioruchowy niezyt nosa
Od: "Stradivarius" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Może to alergiczny nieżyt nosa i stale jesteś exponowany na jakiś alergen, z
ktorym masz kontakt prawie codziennie (dom, praca).
Leki p/alergiczne mogą byc czasem za słabe i w pewnych przypadkach można
próbowac odczulania na konkretny alergen. Oczywiście wcześniej musi byc
przeprowadzona dokładna diagnostyka. (testy skórne pewnie miałeś?)
Czy są miejsca, sytuacje kiedy Twoje dolegliwości ustępują? (np. wyjazd w
inne miejsce.)
Nieżyt może też byc skutkiem przewlekłego zapalenia zatok i wtedy leczenie
jest przyczynowe, nie objawowe (antybiotykoterapia lub laryngologiczne
zabiegi).
Może też wystąpic nieżyt "z odbicia" - po stosowaniu leków przeciw nieżytowi
jeśli są one brane za długo.

To tylko luźne przyczyny, o których nie wspomniałeś, a które mi się
skojarzyły czytając Twoje objawy.
Nie należy więc na tej podstawie twierdzic, że postawiono Ci błędną
diagnozę. Skoro długo jesteś leczony to pewnie Twój lekarz prowadzacy
postawił trafną diagnozę, bo popartą wynikami badań, leczenia których tu nie
podałeś.

Pozdrawiam,

R.

Użytkownik "Piotr" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:g98fqq$neh$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Praktycznie od zawsze zmagam sie z katarem. Zdiagnozowano naczynioruchowy
> niezyt nosa. Obecnie mam 34 lata. Od kilku lat probuje cos z tym zrobic -
> niestety bezskutecznie. Najpierw mialem naswietlania laserem -
> bezskutecznie, potem krioterapie. Krioterapie stosuje od okolo 2 lat po
> kilka seansow w kilumiesiecznych odstepach. Na poczatku wydawalo mi sie ze
> troche pomaga - teraz jednak widze ze nie przynosi to zadnych rezultatow.
> W sumie nie wiem co juz robic. Mial ktos z Was cos podobnego? Wyczytalem
> cos na temat przeciecia nerwow ale nie wiem na czym to polega i czy jest
> skuteczne. Jakie jeszcze proby leczenia mozna podjac w moim przypadku?
> Leki z roznych grup nie daja zadnych rezultatow. Latem jeszcze jakos to
> znosze ale teraz jak robi sie chlodniej to praktycznie nie chowam
> chusteczki do kieszeni ;-(
>
> pozdrawiam
> Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-08-29 10:10:35

Temat: Re: Naczynioruchowy niezyt nosa
Od: "Piotr" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Stradivarius" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:g98i6u$k93$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Może to alergiczny nieżyt nosa i stale jesteś exponowany na jakiś alergen,
> z ktorym masz kontakt prawie codziennie (dom, praca).
> Leki p/alergiczne mogą byc czasem za słabe i w pewnych przypadkach można
> próbowac odczulania na konkretny alergen. Oczywiście wcześniej musi byc

Oczywiscie zanim zdiagnozowano naczyniowy niezyt mialem rozne badania, ktore
wykluczyly inne przyczyny - zatoki, alergie.

Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-08-29 10:34:50

Temat: Re: Naczynioruchowy niezyt nosa
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr" <p...@t...pl> writes:

> Oczywiscie zanim zdiagnozowano naczyniowy niezyt mialem rozne badania,
> ktore wykluczyly inne przyczyny - zatoki, alergie.

Alergie jest bardzo trudno wykluczyc w 100%. Probowales brac leki
przeciwalergiczne?

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-08-29 10:39:04

Temat: Re: Naczynioruchowy niezyt nosa
Od: "Piotr" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Alergie jest bardzo trudno wykluczyc w 100%. Probowales brac leki
> przeciwalergiczne?
>

Tak - bralem.
W 100% jest to naczynioruchowy niezyt. Potwierdzone przez kilku
laryngologow.

Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-08-29 12:15:44

Temat: Re: Naczynioruchowy niezyt nosa
Od: "Piotr" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wyczytalem cos na temat przeciecia nerwow ale nie wiem na czym to polega
> i czy jest skuteczne.

Ten nerw nazywa sie nerwem Vidiusza ale niewiele wygooglalem na ten temat.
Znalazlem tylko taka wzmianke (patrz podtemat: "Niezyt naczynioruchowy"):
http://www.alergia.org.pl/lek0/archiwum/01_02/nieale
rgiczne.html

Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2008-08-30 18:51:28

Temat: Re: Naczynioruchowy niezyt nosa
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Praktycznie od zawsze zmagam sie z katarem. Zdiagnozowano naczynioruchowy
> niezyt nosa. Obecnie mam 34 lata. Od kilku lat probuje cos z tym zrobic -
> niestety bezskutecznie. Najpierw mialem naswietlania laserem -
> bezskutecznie, potem krioterapie. Krioterapie stosuje od okolo 2 lat po
> kilka seansow w kilumiesiecznych odstepach. Na poczatku wydawalo mi sie ze
> troche pomaga - teraz jednak widze ze nie przynosi to zadnych rezultatow.
> W sumie nie wiem co juz robic. Mial ktos z Was cos podobnego? Wyczytalem
> cos na temat przeciecia nerwow ale nie wiem na czym to polega i czy jest
> skuteczne. Jakie jeszcze proby leczenia mozna podjac w moim przypadku?
> Leki z roznych grup nie daja zadnych rezultatow. Latem jeszcze jakos to
> znosze ale teraz jak robi sie chlodniej to praktycznie nie chowam
> chusteczki do kieszeni ;-(
A żłśćę....?
Prawa rączka boli ?

--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2013-01-15 12:26:11

Temat: Re: Naczynioruchowy niezyt nosa
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

On Friday, August 29, 2008 11:34:17 AM UTC+2, Piotr wrote:
> Witam
> Praktycznie od zawsze zmagam sie z katarem. Zdiagnozowano naczynioruchowy
> niezyt nosa. Obecnie mam 34 lata. Od kilku lat probuje cos z tym zrobic -
> niestety bezskutecznie. Najpierw mialem naswietlania laserem -
> bezskutecznie, potem krioterapie. Krioterapie stosuje od okolo 2 lat po
> kilka seansow w kilumiesiecznych odstepach. Na poczatku wydawalo mi sie ze
> troche pomaga - teraz jednak widze ze nie przynosi to zadnych rezultatow. W
> sumie nie wiem co juz robic. Mial ktos z Was cos podobnego? Wyczytalem cos
> na temat przeciecia nerwow ale nie wiem na czym to polega i czy jest
> skuteczne. Jakie jeszcze proby leczenia mozna podjac w moim przypadku? Leki
> z roznych grup nie daja zadnych rezultatow. Latem jeszcze jakos to znosze
> ale teraz jak robi sie chlodniej to praktycznie nie chowam chusteczki do
> kieszeni ;-(
>
> pozdrawiam
> Piotr

Dość stary ten post, ale postanowiłem odpowiedzieć. Taką samą diagnozę mam
postawioną. Katar i kichanie nie dają mi żyć o ile nie biorę leku o nazwie Aleric (1
x tab dziennie), a do tego Nasonex.

Jak teraz u Ciebie z objawami? Po kilku latach może coś się zmieniło, coś pomogło?

M.