Napój ulubiony...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 102
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2010-12-18 17:15:24
Temat: Re: Napój ulubiony...Od: "Waldemar Maria Pawlak" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:wg98k8dp6hzu.6ljza35n8lro$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 18 Dec 2010 17:12:10 +0100, Jagna W. napisał(a):
>
>> "Witek" <j...@p...p.lodz.pl> napisał w wiadomości
>> news:ieij9i$4ra$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> A wystarczyłoby napisać, że "robię syrop niezbyt słodki" ;-)
>>
>> A wystarczyłoby czytać uważnie :)
to zacytuję co napisałaś 16 grudnia o godz. 19:38:
-cytat on-
Właśnie otworzyłam słój - wypiłam duszkiem całą szklankę zimnego
kompotu-syropu. Boski.
-cytat off-
I co tam napisałaś? SYROP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
52. Data: 2010-12-18 17:19:48
Temat: Re: Napój ulubiony...Od: Witek <j...@p...p.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jagna W. explained :
> "Witek" <j...@p...p.lodz.pl> napisał w wiadomości
> news:ieij9i$4ra$1@inews.gazeta.pl...
>
>> A wystarczyłoby napisać, że "robię syrop niezbyt słodki" ;-)
>
> A wystarczyłoby czytać uważnie :)
>
> "Nie robię bardzo słodkiego, bo od teściowej przejęłam fajny zwyczaj
> podawania nierozcieńczonego kompotu w szklanych kompotierkach"
>
> by Ikselka Message-ID: <j...@4...net>
>
> Pozdrawiam
> JW
Przyzna się, że nie wyłapałem ;-) w przeciwieństwie do wywodu na temat
roztworów cukru i powtarzanego KAŻDY roztwór.
:-)
Witek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2010-12-18 17:20:26
Temat: Re: Napój ulubiony...Od: Witek <j...@p...p.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora
Ikselka brought next idea :
> Dnia Sat, 18 Dec 2010 17:12:10 +0100, Jagna W. napisał(a):
>
>> "Witek" <j...@p...p.lodz.pl> napisał w wiadomości
>> news:ieij9i$4ra$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> A wystarczyłoby napisać, że "robię syrop niezbyt słodki" ;-)
>>
>> A wystarczyłoby czytać uważnie :)
>>
>> "Nie robię bardzo słodkiego, bo od teściowej przejęłam fajny zwyczaj
>> podawania nierozcieńczonego kompotu w szklanych kompotierkach"
>>
>> by Ikselka Message-ID: <j...@4...net>
>>
>> Pozdrawiam
>> JW
>
> Po co czytać - lepiej się czepiać za żywota, jak się niczego (czytac też) nie
> umie. :-)
Pozdrwiam :-)
Witek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2010-12-18 17:25:15
Temat: Re: Napój ulubiony...Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2010-12-18 17:12, Jagna W. pisze:
>> A wystarczyłoby napisać, że "robię syrop niezbyt słodki" ;-)
>
> A wystarczyłoby czytać uważnie :)
>
> "Nie robię bardzo słodkiego, bo od teściowej przejęłam fajny zwyczaj
> podawania nierozcieńczonego kompotu w szklanych kompotierkach"
>
> by Ikselka Message-ID: <j...@4...net>
I _tu_ jest coś o syropie?
--
Pozdrawiam - Aicha (będę walczyć aż do końca;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2010-12-18 17:28:45
Temat: Re: Napój ulubiony...Od: Witek <j...@p...p.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora
After serious thinking Aicha wrote :
> W dniu 2010-12-18 17:12, Jagna W. pisze:
>
>>> A wystarczyłoby napisać, że "robię syrop niezbyt słodki" ;-)
>>
>> A wystarczyłoby czytać uważnie :)
>>
>> "Nie robię bardzo słodkiego, bo od teściowej przejęłam fajny zwyczaj
>> podawania nierozcieńczonego kompotu w szklanych kompotierkach"
>>
>> by Ikselka Message-ID: <j...@4...net>
>
> I _tu_ jest coś o syropie?
Ale tu juz tak ;-)
"Właśnie otworzyłam słój - wypiłam duszkiem całą szklankę zimnego
kompotu-syropu. Boski.
A owoce mogą być użyte do ciasta boskiego, tarty... albo po prostu
zjedzone"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2010-12-18 17:38:41
Temat: Re: Napój ulubiony...Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2010-12-18 18:28, Witek pisze:
>>>> A wystarczyłoby napisać, że "robię syrop niezbyt słodki" ;-)
>>>
>>> A wystarczyłoby czytać uważnie :)
>>>
>>> "Nie robię bardzo słodkiego, bo od teściowej przejęłam fajny zwyczaj
>>> podawania nierozcieńczonego kompotu w szklanych kompotierkach"
>>>
>>> by Ikselka Message-ID: <j...@4...net>
>>
>> I _tu_ jest coś o syropie?
>
> Ale tu juz tak ;-)
> "Właśnie otworzyłam słój - wypiłam duszkiem całą szklankę zimnego
> kompotu-syropu. Boski.
> A owoce mogą być użyte do ciasta boskiego, tarty... albo po prostu
> zjedzone"
Ale tu nie ma o słodkości. Dopiero nie-ulepek mnie prawie
usatysfakcjonował ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2010-12-18 17:42:09
Temat: Re: Napój ulubiony...Od: Witek <j...@p...p.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora
Aicha formulated the question :
>>>
>>> I _tu_ jest coś o syropie?
>>
>> Ale tu juz tak ;-)
>> "Właśnie otworzyłam słój - wypiłam duszkiem całą szklankę zimnego
>> kompotu-syropu. Boski.
>> A owoce mogą być użyte do ciasta boskiego, tarty... albo po prostu
>> zjedzone"
>
> Ale tu nie ma o słodkości. Dopiero nie-ulepek mnie prawie usatysfakcjonował
> ;)
Ok, niewczytywałe się, aż tak - pojawiła sie informacja o syropie
przypisywana XL-e i jej odpowiedź na temat roztworów, mnie sie nie
chciało sprawdzać post po poście czy ona napisała w pierwsza słowo
"syrop" ;-)
Mój błąd ;-)
Pozdrowienia
Witek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2010-12-18 17:51:59
Temat: Re: Napój ulubiony...Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2010-12-18 18:42, Witek pisze:
> Ok, niewczytywałe się, aż tak - pojawiła sie informacja o syropie
> przypisywana XL-e i jej odpowiedź na temat roztworów, mnie sie nie
> chciało sprawdzać post po poście czy ona napisała w pierwsza słowo
> "syrop" ;-)
> Mój błąd ;-)
Bój o każdy przecinek to nasza specjalność ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2010-12-18 18:33:39
Temat: Re: Napój ulubiony...Od: Witek <j...@p...p.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora
Aicha explained on 2010-12-18 :
> W dniu 2010-12-18 18:42, Witek pisze:
>
>> Ok, niewczytywałe się, aż tak - pojawiła sie informacja o syropie
>> przypisywana XL-e i jej odpowiedź na temat roztworów, mnie sie nie
>> chciało sprawdzać post po poście czy ona napisała w pierwsza słowo
>> "syrop" ;-)
>> Mój błąd ;-)
>
> Bój o każdy przecinek to nasza specjalność ;)
I tu jest pies pogrzebany, bo nie o pzecinki chodzi, ale o uproszczenia
i przeinaczenia.
Znów zacytuje ...
>Pisałam "syrop" i "roztwór cukru", nie użyłam w ogóle nazwy "syrop cukrowy"
>odnoszącej się tylko do wysoko stężonego roztworu cukru. "Syrop" to
>określenie potoczne, dotyczy nie tylko stosowanego w barmaństwie i
>cukirnictwie "syropu cukrowego" - są także inne "syropy", także klonowy i
>produkty apteczne.
>Zgodnie z kuchennym zwyczajowym nazewnictwem nazywam "syropem" każdy
>roztwór cukru, mniej lub bardziej stężony, a nie tylko "syrop cukrowy"
>znany Ci jak widać właśnie z drinków. Poszerz teren poznawczy :->
>
>To tak tytułem wyjaśnienia, jak krowie na granicy.
>
>XL /Ten typ.
I z takim nazywaniem "każdego" roztworu cukru, szczególnie po odsyłaniu
wcześniej do definicji roztworów nienasyconych, zgodzić się nie można
;-)
Witek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2010-12-18 18:38:44
Temat: Re: Napój ulubiony...Od: "Jagna W." <w...@a...eu> szukaj wiadomości tego autora
"Aicha" <b...@t...ja> napisał
> I _tu_ jest coś o syropie?
Ście się uczepili tego syropu ;-)
Poza tym w temacie stoi "napój" :-P
Pozdrawiam
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |