Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!rmf-fm!news.rmf.pl!a
gh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!news.man.lodz.pl!merkury.piotrkow.tpsa.pl!orion.cs
t.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Piotrek. M." <p...@k...net.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.socjologia
Subject: Narkotyki
Lines: 78
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
Message-ID: <ev7V4.3916$zA1.102018@news.tpnet.pl>
Date: Fri, 19 May 2000 09:07:22 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.23.195
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 958727242 212.160.23.195 (Fri, 19 May 2000 11:07:22 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Fri, 19 May 2000 11:07:22 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:48027 pl.sci.socjologia:2409
Ukryj nagłówki
Cześć!
Pozwolę sobie zagaić następujący temat: "narkotyki jako droga do wzbogacenia
osobowości".
Uważam, że w naszej kulturze podejście do narkotyków uległo demonizacji.
Spóżcie na kultury inne niż europejska, szczegolnie na "pierwotne". W każdej
z nich narkotyk stanowił istotny czynnik konsolidacji grupy, element
wspólnych rytuałów, przeżyć religijnych i rozwoju duchowego. ...
Współcześnie takie podejście zanikło, narkotyki zaczeły być uważane jako
źrodło zła i oficjalnie potępiane. Jest to częściowo nielogiczne, gdyż do
alkoholu i skutków jakie wywołuje w społeczeństwach podchodzimy jako do
czegoś normalnego. A to ma miejsce tylko dlatego, że zjawisko spożywania
alkoholu jest powszechne we współczesnych kulturach istnieje przyzwolenie
zarówno państwa jak i religii. Ponadto produkcja tej używki przynosi
korzyści dla producentów i ogromny dochód dla państwa.
Mimo, że alkohol należy do twardych narkotyków - wszak jego
przedawkowanie może z dużym prawdopodobieństwem skończyć się zgonem, to
istnieje społeczne przyzwolenie na jego masową produkcję i spożycie...
Podobnie jest z tytoniem... Więc mówienie, że są złe narkotyki w sytuacji,
gdzie setki rodzin cierpi z powodu alkoholizmu głowy rodziny, gdy pod
wpływem alkoholu popełnaine są przestępstwa a koszty społeczne ponoszone z
tytułu leczenia uzależnień ogromne - czy w tej sytuacji twierdzenie że
narkotyk jest złem nie zakrawa na dwulicowość?
Zaryzykuję stwierdzenie, że umiejętne korzystanie z narkotyków może
wpłynąć rozwojowo na osobowość, pozwoli osiągnąć stany świadomości
niemożliwe do uzyskania w normalny sposób (no może wieloletnia praktyka np
medytacji...), pozwoli rozwinąć percepcję i zdolności (patrz przykład
niżej!) W innych kulturach narkotyki istaniały, było przyzwolenie na ich
stosowanie i nie słyszałem, aby ich zażywanie było destruktywne.
A oto przykład; kilka lat temu był wywiad w TVP 1 z kilkakrotnym
zwycięzcą Wielkiej Gry i kilku innych teleturniei (wtedy były to dość
ambitne teleturnieje, nie takie jak obecnie). facet powiedział, że
zwycięstwa w teleturniejach są źródłem utrzymania jego rodziny. Na pytanie
jak przyswaja takie ilości wiedzy, odpowiedział, że regularnie pali
marihuane - publicznie to powiedział - i ona pozwala rozszeżyć umysł. Poza
tym, miał normalną rodzinę i normalnie funkcjonował w społeczeństwie.
Albo artyści, szukający inspiracji. Narkotyk może pozwolić im sięgnąć po
inne doznania, przeżycia i pozwolić ubogacić osobowość, rozwinąć twórczość.
Czy używanie narkotyków w celu inspiracji, rozwoju i wzbogacania jest
niewłaściwe? Mogą w tym miejscu pojawić sie głosy, iż stosowanie w celach
"rozwojowych" może przerodzić sie bardzo łatwo w cele hedonistyczne, ale
przecież nie każdy człowiek pijący alkohol zostaje alkoholikiem.
Z drugiej strony w takim twierdzeniu jest sporo racji, wszak obecnie
"braniu" towarzyszy jeden cel - mieć fun, czuć się na luzie itd.
Co myślicie o tym?
ps.
1. alkohol - pozwala się wyluzować i fajnie bawić, w większej ilości
powoduje senność, otępienie, rzyganie, ogromnego kaca, który przekreśla
przyjemność zabawy. Zero szans na ubogacenie osobowości...
2. amfetamina - działa wzmacniająco fizycznie, zero ubogacenia doznań
intelektualnych czy umysłowych... mozna tylko skakć 10 godzin... a potem
mieć tęgą depresję
3. halucynogeny - umiejętnie zastosowane pozwalają bardzo zwiększyć spektrum
doznań i poszerzyć percepcję, doznania graniczą z mistycznymi, są bardzo
ciekawe, stymulujące i rozowjowe... nie ma dolegliwości fizycznych... ale
ostrożnie...
4. marihuana - podobie, pozwala rozszerzyć świat doznań, pozwala zgłębiać
naturę wielu rzeczy z innej perspektywy, bardzo ciekawej i nietuzinko
odbierać świat....
Mogę pisać jeszcze wiele o doznaniach uzyskanych po poszczególnych
środkach. Wypróbowałem je na sobie, nie zostałem narkomanem, od kilku lat
nie stosuję nic oprócz przyzwalanego alkoholu, skończyłem studia, pracuję
mam rodzinę jestem zadowolony z życia, rozwijam się zawodowo... narkotyki
nie zdemonizowały mojej osobowości......
Zapraszam do dyskusji
Piotr. M.
|