Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nerwica natręctw

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nerwica natręctw

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-19 15:24:40

Temat: Nerwica natręctw
Od: "Silver" <S...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Skąd sie bierze nerwica natręctw ?
Jakie ma podloze ?

pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-02-19 18:38:21

Temat: Re: Nerwica natręctw
Od: "mema" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Skąd sie bierze nerwica natręctw ?
> Jakie ma podloze ?

wg. obecnie obowiazujacej nomenklatury zaburzenia te są zwane zaburzeniami
obsesyjno-komplusywnymi (obsessive- compulsive disorder= OCD). zmiana nazwy
miała podłoze nie tylko "nomenklaturowe", bowiem: "badania dotyczące
biologicznej etiologii i patogenezy (czyli po ludzku: pochodzenia)
schorzenia są prowadzone dopiero od ok. 20 lat; jak dotychczas, swoiste
markery (czyli: wyznaczniki) biologiczne odpowiedzialne za powstanie objawów
nie zostały jednoznacznie wyodrebnione. W śietle wspólczesnych pogladów
zespół natrectw jest zaliczany do schorzeń neuropsychietrycznych. Ppojęcie
to oznacza, że u chorych występują zmiany strukturalne i czynnościowe
określonych rejonów mózgu stwierdzane za pomocą nowoczesnych technik
diagnostycznych, m.in. badan neuroobrazowania mózgu. w zwiazku z tym
xzespołu tego nie można już zaliczac do zaburzeń nerwicowych, nazwa ta
bowiem implikuje dominacje czynników psychogennych i osobowosciowych w
patogenezie choroby" (J. Rybakowski w "Psychiatria" pod red. A.
Bilikiewicza- podrecznik wydany w 2002r. , uznany obowiazującą biblią
psychiatrii w Polsce)

Co do etiopatogenezy, czyli skad sie bierze: jest kilka teorii:
1. czynniki genetyczne (bliznięta monozygotyczne: 53 - 87% zgodnosci
występowania zaburzeń); doszukali się polimorfizmu (róznokształtności) genu
dla receptora dopaminergicznego D4 i receptora serotoninergicznego- a
nieproawidłowosci w funkcjonowaniu układów tych neuroprzekazników są
najprawdopodobniej odpowiedzialne za zaburzenia O-K (OCD)
2. Zmiany anatomiczne i neuroobrazowe mózgu: głownie w płatach czołowych,
szczeg. pólkuli lewej (szczególna rola w patogenezie OCD przypada jądru
grzbietowemu szwu- i zmianom jego aktywności (związ. z aktywnością ukłądu
serotoninergicznego)
3. układy neuroprzekaźników:
- serotonina i dopamina- główne neuroprzekazniki związ. z zesp. natręctw
(nie chce mi sie o tym pisac, to strrrasznie nudne!)
4. istnieje związek z chorobami autoimmunologicznymi (ch. sydehama)- niemal
u wszystkich chorych na ch. sydehama (neuroimmunologiczna) stwierdzono
przeciwciała przeciwko jadru ogoniastemu a objawy OCD występowały w
poczatkowej fazie choroby. istnieją także pewne powiązania miedzy zakazeniem
paciorkowcem w dziecinstwie a występowaniem OCD w pozniejszym wieku.

reszta szczególowych wyjaśnien jest nudna i moze byc trudna do zrozumienia
dla osoby pasjonującej się czyms innym niż receptorami neuroprzekaźników.
mam nadzieję, że chocby częsciowo zaspokoiłam Twoją ciekawosć.

pozdrawiam

mema

p.s. taka etiologia pociaga za sobą zmiany obowiązujacych schematów
leczenia, jako podstawowe leczenie uznaje się farmakoterapię lekami
oddziałowujacycmi na w/w receptory (czyli pewnymi lekami przeciwdepresyjnymi
oraz neuroleptykami)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-19 19:24:00

Temat: Re: Nerwica natręctw
Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

mema wrote:

[ciach]

Jakiś czas temu, chyba w zeszłym roku podawali na onecie informacje, że
w Polsce poddano jakiegoś pacjentna właśnie z OCD, leczeniu
operacyjnemu. Informacje były dość pobieżne i nawet podawano na onecie,
że chodziło o depresję (no cóż każdemu mogło sie pomylić), ale niestety
nie podano nic więcej, na przykład na temat efektów takiego właśnie
leczenia. A szkoda.
--
Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-19 21:45:24

Temat: Re: Nerwica natręctw
Od: "Zyga" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "nonnocere" <m...@g...pl
> napisała w wiadomości news:c132gi$59r$1@serwus.bnet.pl...
> mema wrote:
>
> [ciach]
>
> Jakiś czas temu, chyba w zeszłym roku podawali na onecie informacje, że
> w Polsce poddano jakiegoś pacjentna właśnie z OCD, leczeniu
> operacyjnemu. Informacje były dość pobieżne i nawet podawano na onecie,
> że chodziło o depresję (no cóż każdemu mogło sie pomylić), ale niestety
> nie podano nic więcej, na przykład na temat efektów takiego właśnie
> leczenia. A szkoda.

Czy chodzi Ci o tą notatkę? Ta jest z GW.

Wiadomość z ostatniej chwili na temat pierwszego w Polsce operacyjnego
leczenia choroby psychicznej: pacjent czuje się dobrze i nie ma już żadnych
objawów zaburzeń psychicznych.

Pionierską operację przeprowadzili bydgoscy lekarze we wtorek.
40-letni Sławomir Szczepański przez kilkanaście lat cierpiał na lęki i
obsesje
(zespół natręctw). Leki psychotropowe, które dostawał, były nieskuteczne.
Udręczony chorobą kilkanaście razy próbował popełnić samobójstwo.
Operacja mózgu była dla niego jedynym ratunkiem. Pierwszego w kraju
zabiegu polegającego na przecięciu połączeń w mózgu wywołujących
zaburzenia psychiczne podjęli się neurochirurdzy ze
Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy.

Już teraz wszystko wskazuje na to, że operacja się udała.
- W testach neuropsychologicznych, które dzisiaj przeprowadziliśmy,
pacjent wypadł tak jak osoba całkowicie zdrowa
- cieszy się prof. Marek Harat, szef kliniki neurochirurgii
Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy.
Po zabiegu całkowicie ustąpiły też nękające chorego kompulsje, czyli
wewnętrzny przymus wykonywania określonych czynności.

Sławomir Szczepański w poniedziałek zostanie wypisany do domu.
Za pięć tygodni czekają go kolejne szczegółowe badania.

Co okazało sie po pięciu tygodniach - nie wiem.
Ale przynajmniej wiadomo kogo można spytać.

Pazdrawiam - Zyga.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-20 06:40:16

Temat: Re: Nerwica natręctw
Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zyga wrote:


> Czy chodzi Ci o tą notatkę? Ta jest z GW.

Tak, o tą historię chodziło. Dzięki :).
--
Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-20 11:17:54

Temat: Re: Nerwica natręctw
Od: Adrian <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zyga wrote:
> Użytkownik "nonnocere" <m...@g...pl
>

> Czy chodzi Ci o tą notatkę? Ta jest z GW.
>
> Wiadomość z ostatniej chwili na temat pierwszego w Polsce operacyjnego
> leczenia choroby psychicznej: pacjent czuje się dobrze i nie ma już żadnych
> objawów zaburzeń psychicznych.
>
> Pionierską operację przeprowadzili bydgoscy lekarze we wtorek.
> 40-letni Sławomir Szczepański przez kilkanaście lat cierpiał na lęki i
> obsesje
> (zespół natręctw). Leki psychotropowe, które dostawał, były nieskuteczne.
> Udręczony chorobą kilkanaście razy próbował popełnić samobójstwo.
> Operacja mózgu była dla niego jedynym ratunkiem. Pierwszego w kraju
> zabiegu polegającego na przecięciu połączeń w mózgu wywołujących
> zaburzenia psychiczne podjęli się neurochirurdzy ze
> Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy.
>
> Już teraz wszystko wskazuje na to, że operacja się udała.
> - W testach neuropsychologicznych, które dzisiaj przeprowadziliśmy,
> pacjent wypadł tak jak osoba całkowicie zdrowa
> - cieszy się prof. Marek Harat, szef kliniki neurochirurgii
> Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy.
> Po zabiegu całkowicie ustąpiły też nękające chorego kompulsje, czyli
> wewnętrzny przymus wykonywania określonych czynności.
>
> Sławomir Szczepański w poniedziałek zostanie wypisany do domu.
> Za pięć tygodni czekają go kolejne szczegółowe badania.
>
> Co okazało sie po pięciu tygodniach - nie wiem.
> Ale przynajmniej wiadomo kogo można spytać.
>
> Pazdrawiam - Zyga.
>

Czyli po prostu kastracja mózgu... Jaki to ma wpływ na np. inteligencję
czy pamięć? Czy powoduje zmianę osobowości? Nie ma naprawdę innych sposobów?

Adrian

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-20 11:23:51

Temat: Re: Nerwica natręctw
Od: zielsko <zielsko_p@eat_me_tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 20 Feb 2004 12:17:54 +0100, Adrian wrotein
<c14q4e$p8f$1@atlantis.news.tpi.pl>:


> Czyli po prostu kastracja mózgu... Jaki to ma wpływ na np. inteligencję

Nie.

> czy pamięć? Czy powoduje zmianę osobowości? Nie ma naprawdę innych

Nie powinna. To są dość precyzyjne zabiegi.

> sposobów?

Czasem nie ma. O ile pamiętam wskazaniem do takiej operacji jest
odporność na inne sposoby leczenia.
Pzdr.
--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl
GnuPGP:09504E96 ICQ:236822802


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-20 11:37:04

Temat: Re: Nerwica natręctw
Od: "fen" <f...@...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adrian" <a...@p...onet.pl> napisał w źródłowej
wiadomości news:c14q4e$p8f$1@atlantis.news.tpi.pl...


> Czyli po prostu kastracja mózgu... Jaki to ma wpływ na np. inteligencję
> czy pamięć? Czy powoduje zmianę osobowości? Nie ma naprawdę innych
sposobów?
>
> Adrian

w zasadzie, nie musi to mieć wpływu na cokolwiek, "robótki" na gołym mózgu
już są przeprowadzone od wielu lat - np. w przypadku padaczki. Oczywiście,
zależy jakie obszary mózgu się operuje, uszkadza.
Są miejsca w mózgy, które można że tak powiem wyciąć i nic strasznego się
nie stanie - oczywiście nuie mówię o ośrodkach. Zresztą, w przeciągu całego
ludzkiego życia, ciągle się niszczą mikrostruktury w mózgu, normalny proces.
Owszem, uszkodzenia ośrodków mogą spowodować rózne cuda, ale są w
mózgownicy miejsca, które są w miarę 'bezpieczne'. Jako ciekawostkę podam,
że więźniowie, aby dostać się np. do l;epszych warunków, czyli do szpitala
są w stanie sobie wbić gwoździa w odpowiednie miejsce na głowie bez zadnego
uszczerbku dla zdrowia np. między jedną a drugą półkulę.
Gdyby galaretka zwana mózgiem była aż tak delikatna, to po każdym guzie,
tracilibyśmy kawałek siebie, aż w końcu stalibyśmy się robakami.
Nie mówię tu o poważnych uszkodzeniach! :). No, ale póki co, lepiej swój
mózg chronić jak się da. :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-20 11:40:40

Temat: Re: Nerwica natręctw
Od: "Hubert" <h...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam
>
> Skąd sie bierze nerwica natręctw ?
> Jakie ma podloze ?
>
> pozdrawiam
>
>

Jak ktos musi robic cos ciagle, to znaczy ze zamyka sie w swiecie tego
doswiadczenia, w tym schemacie dzialania. Np musisz ciagle myc rece. Wazne
jest to, co konkretnie robi taki czlowiek. Pod ta czynnoscia moze sie kryc lek
przed tym czego sie boi, przed czyms co juz moze nawet dawno zostalo wyparte,
zapomniane. Ale pozostaje wazne, ogranizm (oraz umysl podswiadomy) o tym
przypomina. Dopoki doswiadczenie to nie zostanie zintegrowane, dopelnione,
czynnosc bedzie musiala byc powtarzana, ewentualnie zostanie przesunieta na
inny wzorzec natrectwa (w przypadku aktywnej walki z natrecetwem).
Uwazam, ze warto pojsc z czyms takim do psychoterapeuty lub psychologa i
powolutku rozpuscic wzorzec.
Pozdrawiam Hubert.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-20 14:15:18

Temat: Re: Nerwica natręctw
Od: zielsko <zielsko_p@eat_me_tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 19 Feb 2004 19:38:21 +0100, mema wrotein
<c12v8n$oai$1@inews.gazeta.pl>:

> p.s. taka etiologia pociaga za sobą zmiany obowiązujacych schematów
> leczenia, jako podstawowe leczenie uznaje się farmakoterapię lekami
> oddziałowujacycmi na w/w receptory (czyli pewnymi lekami przeciwdepresyjnymi

Uhm. W latach '60 zdaje się jak zwykle przez przypadek ;) odkryto
skutecznośc clomipraminy (środek związany z trójpierścionkami).
Dobre efekty ponoć daje tez fluoksetyna. Z tym że u ok 30-50% pacjentów
nie uzyskuje się efektu, który o pozostałych występuje po kilku
tygodniach. Minusem leczenia farmakologicznego jest stosunkowo duży
odseten nawrotów po odstawieniu leków. A że nie to zaburzenie nie mija
samoczynnie to może się okazać, że idąc tym tropem bierzemy leki do +.

Dobre efekty i ponoć trwalsze przynosi terapia bp.
Zdaje się 50% znaczna poprawa a u 25%-umiarkowana (cokolwiek to znaczy ;))

No i jeszcze neurochirurgia. Ale na ten temat nie znam danych.

MZ jest to bardziej skomplikowane niż tylko swierdzenie: -silnie
zdeterminowane genetycznie, czy nadwrażliwość receptorów wrażliwych
na serotoninę przy jej nadmiarze, czy zaburzenia w funkcjonowaniu ciała
prążkowanego, zaburzen pamięci, tłumienia obsesyjnych myśli(koło
n.) itd.
Obraz jaki się wyłania jest MZ bardziej złożony :)

--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl
GnuPGP:09504E96 ICQ:236822802


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Empatia a neurobiologia
Re: PILNE!!!
Re: Wartościowanie, ocena -> lęk
Re: Wartościowanie, ocena -> lęk
Re: Wartościowanie, ocena -> lęk

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »