Strona główna Grupy pl.misc.dieta Nie mam juz sily

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nie mam juz sily

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-02-02 19:20:49

Temat: Nie mam juz sily
Od: "Adam" <z...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam 31 lat. Za soba 5 lat anorexi, troche normalnosci i nadwaga. Otylosc.
Obsesja zarcia. Kompulsy, night eating, wszytko. Uzaleznienie od marcepanu i
czekolady.
Podobno jestem czlowiekiem sukcesu mam dobra prace, kierownicze stanowisko
dodatkowo robie kariere naukowa a wewnatrz kupa gowna i tluszczu. Nie mam
innych nalogow tylko zarcie nawet juz nie poje okazjonalnie. Nie mam sily na
ta ciagla walke. Czasem zastanawiam sie czy nie zdecydowac sie na jedyny
odwazny krok.
Moze Wam wydawac sie to smieszne mam 183cm wzrostu i waze 93 kg ale nie moge
jesc normalnie. Wiecznie mam tzw ups and downs.
To tyle chcialem sie tylko podzielic swoimi spostrzezeniami. kupilem juz
wakcjna wycieczke, ale nie pojade chyba jak nie schudne.

Pozdrawiam,
Adam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-02-02 19:35:09

Temat: Re: Nie mam juz sily
Od: "ali " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam <z...@g...com.pl> napisał(a):

> Mam 31 lat. Za soba 5 lat anorexi, troche normalnosci i nadwaga. Otylosc.
> Obsesja zarcia. Kompulsy, night eating, wszytko. Uzaleznienie od marcepanu
i
> czekolady.
> Moze Wam wydawac sie to smieszne mam 183cm wzrostu i waze 93 kg ale nie
moge
> jesc normalnie. Wiecznie mam tzw ups and downs.

no no - dołować sie tak nie masz powodu.
wywal słodycze na rzecz tłuszczy i będzie ok. stracisz ochote na wieczne
żarcie.
radze przeczytać Jan Kwaśniewski "Żywienie optymalne"


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-02-03 06:35:45

Temat: Re: Nie mam juz sily
Od: "Gusiek" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam" <z...@g...com.pl> napisał w wiadomości
news:ctr96h$5v1$1@korweta.task.gda.pl...
> Mam 31 lat. Za soba 5 lat anorexi, troche normalnosci i nadwaga. Otylosc.
> Obsesja zarcia. Kompulsy, night eating, wszytko. Uzaleznienie od marcepanu
i
> czekolady...

A próbowałeś się rozprawić z prawdziwą przyczyną takiego stanu rzeczy?
Chodzisz na psychologa / terapeuty?
Pozdrawiam, Agata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-02-03 08:49:15

Temat: Re: Nie mam juz sily
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam" <z...@g...com.pl> napisał w wiadomości
news:ctr96h$5v1$1@korweta.task.gda.pl...
> Mam 31 lat. Za soba 5 lat anorexi, troche normalnosci i nadwaga.
> Otylosc. Obsesja zarcia. Kompulsy, night eating, wszytko.
> Uzaleznienie od marcepanu i czekolady.
> Podobno jestem czlowiekiem sukcesu mam dobra prace, kierownicze
> stanowisko dodatkowo robie kariere naukowa a wewnatrz kupa gowna i
> tluszczu. Nie mam innych nalogow tylko zarcie nawet juz nie poje
> okazjonalnie. Nie mam sily na ta ciagla walke. Czasem zastanawiam sie
> czy nie zdecydowac sie na jedyny odwazny krok.

Jeżeli tym odważnym krokiem będzie zmiana diety na kompletnie odwrotną,
do tej, która doprowadziła Cię do takiego stanu, to polecam.
Wystarczy w swojej diecie zastąpić paliwo węglowodanowe paliwem
tłuszczowym i organizm bardzo szybko się uspokaja i przestaje mieć
ciągi łaknienia. O dietach niskowęglowodanowych możesz poczytać tutaj:
http://www.dobradieta.pl/

> Moze Wam wydawac sie to smieszne mam 183cm wzrostu i waze 93 kg ale
> nie moge jesc normalnie. Wiecznie mam tzw ups and downs.
> To tyle chcialem sie tylko podzielic swoimi spostrzezeniami. kupilem
> juz wakcjna wycieczke, ale nie pojade chyba jak nie schudne.

Znam z dawnej autopsji niewolniczy ciąg do sodyczy i w ogóle do
jedzenia (właściwsze słowo: żarcia), a także nocne wędrówki do lodówki.
Bardzo łatwo się od tego uwolniłam gdy zaczęłam stosować dietę
optymalną. I tak jest od prawie siedmiu lat.


--
Krystyna *Opty* [na DO od 06.98 r.]






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-02-03 09:00:40

Temat: Re: Nie mam juz sily
Od: jaszczur <j...@a...at.reply-to.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik Krystyna*Opty* pisze:

> O dietach niskowęglowodanowych możesz poczytać tutaj:
> http://www.dobradieta.pl/
Rozumiem, że na tej stronie piszą o DO?

W artykule:
http://www.dobradieta.pl/porady.php?akcja=pokaz&nume
r=134
znalazłem takie cuś, jako poradę dla osoby cierpiącą na długotrwałą
infekcję dróg oddechowych:

"Trzeba więc zmniejszyć tłuszcze (do ilości, które się spali), zwiększyć
białka i węglowodany. To pozwoli na dostarczenie organizmowi więcej
potrzebnych substancji odżywczych. W tłuszczu jest przecież tylko
energia. Natomiast białko to życie.
Bardzo dobrze, że przywiązuje Pan dużą wagę do stosowania jak najwyższej
jakości białka i tłuszczu. Co do węglowodanów, to warto zastanowić się
nad wzięciem pod uwagę przy układaniu jadłospisu indeksu glikemicznego i
zastosowania nieco więcej surówek z surowych warzyw oraz urozmaicenia
swojego codziennego menu o dodatki w postaci zieleniny (sałata, natka,
koperek itp.), pomidora czy ogórka. Korekcja białka u Pana żony być może
spowodowała spadek masy ciała, ale jednocześnie zmniejszyła odporność
jej organizmu i zwiększyła podatność na infekcje."

Czy nie przypomina Ci to dryfowanie DO w kierunku Diety Montignac?
Tam też są przecież posiłki tłuszczowe...
;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-02-03 10:39:24

Temat: Re: Nie mam juz sily
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "jaszczur" <j...@a...at.reply-to.invalid> napisał w
wiadomości
news:slrnd03q1p.hsb.jaszczur@workstation.at.my.home.
or.workplace.pl...
> Przeglądam pl.misc.dieta
> a tam użytkownik Krystyna*Opty* pisze:
>
>> O dietach niskowęglowodanowych możesz poczytać tutaj:
>> http://www.dobradieta.pl/
> Rozumiem, że na tej stronie piszą o DO?
>
> W artykule:
> http://www.dobradieta.pl/porady.php?akcja=pokaz&nume
r=134
> znalazłem takie cuś, jako poradę dla osoby cierpiącą na długotrwałą
> infekcję dróg oddechowych:
>
> "Trzeba więc zmniejszyć tłuszcze (do ilości, które się spali),
> zwiększyć
> białka i węglowodany. To pozwoli na dostarczenie organizmowi więcej
> potrzebnych substancji odżywczych. W tłuszczu jest przecież tylko
> energia. Natomiast białko to życie.
> Bardzo dobrze, że przywiązuje Pan dużą wagę do stosowania jak
> najwyższej
> jakości białka i tłuszczu. Co do węglowodanów, to warto zastanowić
> się
> nad wzięciem pod uwagę przy układaniu jadłospisu indeksu
> glikemicznego i zastosowania nieco więcej surówek z surowych warzyw
> oraz urozmaicenia
> swojego codziennego menu o dodatki w postaci zieleniny (sałata,
> natka,
> koperek itp.), pomidora czy ogórka. Korekcja białka u Pana żony być
> może
> spowodowała spadek masy ciała, ale jednocześnie zmniejszyła odporność
> jej organizmu i zwiększyła podatność na infekcje."
>
> Czy nie przypomina Ci to dryfowanie DO w kierunku Diety Montignac?
> Tam też są przecież posiłki tłuszczowe...
> ;-)

W temacie tłuszczów jednak się różnią, zresztą nie tylko w temacie
tłuszczów. Montignac wyraźnie dzieli tłuszcze na dobre (nienasycone)
i złe (nasycone) i bardziej ceni roślinne niż zwierzęce.
Natomiast Kwaśniewski tak ich nie dzieli i nasycone uważa za dobre.
Zresztą u Kwaśniewskiego chodzi o spożywaną ILOŚĆ i PROPORCJĘ
także obu rodzajów tłuszczów.

Generalnie Montignac dryfuje w kierunku jedzenia roślin (jak zresztą
wszystkie inne "zalecane" diety), natomiast Kwaśniewski szokuje opinię
publiczną zalecaniem produktów pochodzenia zwierzęcego, które także
zawierają tłuszcze nienasycone, o czym w propagandzie antytłuszczowej
na ogół się nie mówi
http://www.dobradieta.pl/tabele.php

Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-02-03 11:35:51

Temat: Re: Nie mam juz sily
Od: jaszczur <j...@a...at.reply-to.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik Krystyna*Opty* pisze:

>> Czy nie przypomina Ci to dryfowanie DO w kierunku Diety Montignac?
>> Tam też są przecież posiłki tłuszczowe...
>> ;-)
> W temacie tłuszczów jednak się różnią,
No tak, ale to wspominanie o indeksie glikemicznym, sugerowanie
aby _codziennie_ zjadać jakieś warzywa, a nie tylko jaja i śmietanę...

Takie pyszne kawałki znajduję:
"Zwiększona ilość białka oraz znaczne ograniczenie tłuszczów nasyconych,
a także zwiększona ilość zjadanych węglowodanów (nieprzetworzonych
przemysłowo) z włączoną suplementacją ww. leków pozwoli Pani wyjść
z tego chaosu metabolicznego"
http://www.dobradieta.pl/porady.php?akcja=pokaz&nume
r=135

Czy to nie jest dryfowanie w kierunku zdecydowanie innym niż
na począku roku 2004?
Przecież Jan Wróbel lekarz internista Arkadia Polania zaleca takie
proporcje: B: 70 do 100 g, T: 100 g i W: 100 do 120 g na dobę.
Więcej węgli niż tłuszczów?

Ps. "z mięs najlepsza jest baranina"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-02-03 11:38:40

Temat: Re: Nie mam juz sily
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam <z...@g...com.pl> napisał(a):

> Mam 31 lat. Za soba 5 lat anorexi, troche normalnosci i nadwaga. Otylosc.
> Obsesja zarcia. Kompulsy, night eating, wszytko. Uzaleznienie od marcepanu
i
> czekolady.

..czekolada jest dobra, kalorie tez, Twoje 93 kg IMO jest spox. Zarciem
kompensujesz sobie potrzeby uczuciowe, ze sie tak (moze bezczelnie) na
szybkiego wyraze. To nie jest problem diety, IMO radzenie Tobie przejscia na
to czy na smo jest nietrafione. Problem psyche, bycia najlepszym w kazdej
dziedzinie ...tylko i az tyle. Poszukaj dobrego psychologa, radzilabym raczej
psychiatre (w psychologow nie wierze, kupa gabinetow prowadzona jest przez
psychologow bez koncesji ponoc). IMO mozesz duzo pomoc obie samemu
zaglebiajac sie w ksiazki psychologiczne...zastanawiam sie tylko, ze: skoro
masz dobre stanowisko, to stac Cie bedzie na dobrego psychiatre (popytaj we
wlasnym miescie, niech Ci ktos poleci) - bedzie duzo szybciej, niz samemu. 3m
sie, aaa, moze banalna kniga nt. pozytywnego myslenia jako lektura do poduchy
na dzis? Wychodz czesciej z przyjaciolmi, podtrzymuj znajomosci i przyjaznie-
to cholernie wazny element zycia, ktore jest za krotkie na liczenie BMI i
skupianie sie na 100kcal w lewo czy w prawo. Jesli nie zanudzilam, zapraszam
na priv of korz.
Zdrowki
Hania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-02-03 11:55:47

Temat: Re: Nie mam juz sily
Od: "Jurek" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"jaszczur" <j...@a...at.reply-to.invalid> a écrit dans le message de
news:
> Takie pyszne kawałki znajduję:
> "Zwiększona ilość białka oraz znaczne ograniczenie tłuszczów nasyconych,
> a także zwiększona ilość zjadanych węglowodanów (nieprzetworzonych
> przemysłowo) z włączoną suplementacją ww. leków pozwoli Pani wyjść
> z tego chaosu metabolicznego"
> http://www.dobradieta.pl/porady.php?akcja=pokaz&nume
r=135
> Czy to nie jest dryfowanie w kierunku zdecydowanie innym niż
> na począku roku 2004?
> Przecież Jan Wróbel lekarz internista Arkadia Polania zaleca takie
> proporcje: B: 70 do 100 g, T: 100 g i W: 100 do 120 g na dobę.
> Więcej węgli niż tłuszczów?


chyba zwrociles uwage ze to nie juz DO to jest "Dobra dieta" ;)

Jurek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-02-03 12:09:53

Temat: Re: Nie mam juz sily
Od: jaszczur <j...@a...at.reply-to.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Przeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik Jurek pisze:

> chyba zwrociles uwage ze to nie juz DO to jest "Dobra dieta" ;)
Myślałem że skoro Krysia to cytuje to jest to jedynie jakiś
odłamik. To całkiem inna dieta? ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pytanie do Optymalnych
Głodówka
recenzja ksiązki o diecie
Healthy Living
ile kalorii ma ......

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »