« poprzedni wątek | następny wątek » |
821. Data: 2010-10-26 12:30:37
Temat: Re: NienawiśćDnia 26-październik-10 pędzel zażółcony zmalował:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:1sg218qc4uyt0.dlg@trenerowa.karma...
>
>> Co mas na myśli pisząc "równoprawne"?
>> Coś jak "równie prawdziwe"?
> Bliższe prawom fizyki.
> Wszak mózgiem płyną prądy. Po ścieżkach.
Tia..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
822. Data: 2010-10-26 12:51:27
Temat: Re: NienawiśćUżytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ia6bb0$d49$...@n...onet.pl...
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1sg218qc4uyt0.dlg@trenerowa.karma...
> Co mas na myśli pisząc "równoprawne"?
> Coś jak "równie prawdziwe"?
Bliższe prawom fizyki.
Wszak mózgiem płyną prądy. Po ścieżkach.
============================================
Właśnie raczej nie po ścieżkach. Trudno chyba nazwać ruch ładunków w
cieczach za ruch po ścieżkach? Tu jest jeszcze bardziej skomplikowanie, ale
pewno vonBraun lepiej to wyjaśni- jak będzie chciał:-)
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
823. Data: 2010-10-26 13:43:58
Temat: Re: Nienawiść
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ia6ish$57l$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ia6bb0$d49$...@n...onet.pl...
>
>
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:1sg218qc4uyt0.dlg@trenerowa.karma...
>
>> Co mas na myśli pisząc "równoprawne"?
>> Coś jak "równie prawdziwe"?
> Bliższe prawom fizyki.
> Wszak mózgiem płyną prądy. Po ścieżkach.
> ============================================
> Właśnie raczej nie po ścieżkach. Trudno chyba nazwać ruch ładunków w
> cieczach za ruch po ścieżkach? Tu jest jeszcze bardziej skomplikowanie,
> ale pewno vonBraun lepiej to wyjaśni- jak będzie chciał:-)
W podstawowej formie to ruch ładunków po błonach, choć zapewne ruchu
swobodnego
jonów, hormonów czy cholera wie jakich jeszcze neuroprzekaźników(?) w
przestrzeni
między komórkami nie da się pominąć. Jednakowoż, to że czujesz ukłucie w
palcu,
tudzież to, że czytasz - jest przekazywane przede wszystkim przez prądy
płynące
po powierzchni błon dendrytów - a dendryty tworzą własnie wąziutkie ścieżki
rozchodzące się po całym organiźmie
Tak sobie zajrzałem na chybił trafił do
http://www.neuroinf.pl/Members/danek/swps/mun/Articl
e.2007-04-19.0405/getFile
i chyba się dużo nie mylę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
824. Data: 2010-10-26 20:28:15
Temat: Re: NienawiśćW dniu 2010-10-26 12:43, Nowy lepszy tren R pisze:
> Dnia 22-październik-10 pędzel medea zmalował:
>
>> Zaczyna się tak: moja córka ma
>> piękne duże oczy... :)
>
> A wiesz, że śniła mi się potem Twoja córka
Po czem? Po tym, co napisałam?
> - a właściwie jej oczy?!
> Szła z Tobą za rękę - i we śnie, pamiętam to doskonale, miałem takie
> zbliżenie na jej duże oczy. Taka ciemnawa blondyneczka z kędziorkami
> dookoła głowy i takie ogromne, ufne oczy. Niesamowicie fajny sen to był :)
Moja córka nie jest blondyneczką, ma ciemne włosy po tacie, tylko oczy
ma jasne, więc może takie sprawia wrażenie, bo nie Ty pierwszy opisujesz
ją jako blondynkę. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
825. Data: 2010-10-26 21:15:23
Temat: Re: NienawiśćDnia 26-październik-10 pędzel medea zmalował:
> W dniu 2010-10-26 12:43, Nowy lepszy tren R pisze:
>> Dnia 22-październik-10 pędzel medea zmalował:
>>
>>> Zaczyna się tak: moja córka ma
>>> piękne duże oczy... :)
>>
>> A wiesz, że śniła mi się potem Twoja córka
>
> Po czem? Po tym, co napisałam?
Tak, no po tej historii z lekarką.
>> - a właściwie jej oczy?!
>> Szła z Tobą za rękę - i we śnie, pamiętam to doskonale, miałem takie
>> zbliżenie na jej duże oczy. Taka ciemnawa blondyneczka z kędziorkami
>> dookoła głowy i takie ogromne, ufne oczy. Niesamowicie fajny sen to był :)
>
> Moja córka nie jest blondyneczką, ma ciemne włosy po tacie, tylko oczy
> ma jasne, więc może takie sprawia wrażenie, bo nie Ty pierwszy opisujesz
> ją jako blondynkę. ;)
No gdyby mi się śniło Twoje dziecko, to ja nie wiem :)
Ale dziecko, o którym wiedziałem że jest Twoje - Ty byłaś taką postacią,
która ją trzyma za rękę, ale jak Ty wyglądałaś, nie mam pojęcia :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
826. Data: 2010-10-26 21:35:00
Temat: Re: NienawiśćNowy lepszy tren R wrote:
> Dnia 22-październik-10 pędzel vonBraun zmalował:
>
>
>
>>A wracając do sympatii i antypatii politycznych - ciekawi mnie np. jak
>>głęboko one sięgają - parafrazując Redarta - jak i jakich amatorów
>>znajduja sobie określonego typu "potwory"? Czy rzeczywiście przyczyna
>>poparcia kogoś lub nie jest tzw."program", czy "polityka" partii? Czy
>>tez może jestesmy przyciągani do pewnych typów osobowości?
>>
>>Czy sugestia - np.Trenera wyjaśniająca większe poparcie i lepszą prasę
>>np. PO tym, że jego politycy przeszli szkolenia dotyczące prezentacji
>>swojego wizerunku jest wystarczająca? IMHO to za mało.
>
>
> Możesz mi to pokazać? Tę sugestię?
> Wydaje mi się nieprawdopodobne, bym mógł za większe poparcie i lepsza prasę
> wyjaśniać li i jedynie szkoleniami.
Nie użyłem "li i jedynie" ale uzyłem czego użyłem. Co gorsza, było to we
wcześniejszej niedawnej jakieś dyskusji - nie umiem wygooglać bo masz za
długiego nicka i googiel wyrzuca bzdury, chodziło tam o lepszy PR
Platformy. W tym kontekście rozumiałem argument "miłego Rostowskiego"
jako miłego własnie PiaRem.
>
> Tak swoją drogą ciekawi mnie co robi Santorski w okolicach
> okołosmoleńskich.
To jakiś nowy rodzaj celebryty - psycholog celebryta. Wolałem go w
czasach gdy zajmował sie psychoterapią.
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
827. Data: 2010-10-26 21:44:08
Temat: Re: Nienawiść
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ia7hi4$opj$1@inews.gazeta.pl...
> Nowy lepszy tren R wrote:
>> Dnia 22-październik-10 pędzel vonBraun zmalował:
>>
>>
>>
>>>A wracając do sympatii i antypatii politycznych - ciekawi mnie np. jak
>>>głęboko one sięgają - parafrazując Redarta - jak i jakich amatorów
>>>znajduja sobie określonego typu "potwory"? Czy rzeczywiście przyczyna
>>>poparcia kogoś lub nie jest tzw."program", czy "polityka" partii? Czy tez
>>>może jestesmy przyciągani do pewnych typów osobowości?
>>>
>>>Czy sugestia - np.Trenera wyjaśniająca większe poparcie i lepszą prasę
>>>np. PO tym, że jego politycy przeszli szkolenia dotyczące prezentacji
>>>swojego wizerunku jest wystarczająca? IMHO to za mało.
>>
>>
>> Możesz mi to pokazać? Tę sugestię?
>> Wydaje mi się nieprawdopodobne, bym mógł za większe poparcie i lepsza
>> prasę
>> wyjaśniać li i jedynie szkoleniami.
>
> Nie użyłem "li i jedynie" ale uzyłem czego użyłem. Co gorsza, było to we
> wcześniejszej niedawnej jakieś dyskusji - nie umiem wygooglać bo masz za
> długiego nicka i googiel wyrzuca bzdury, chodziło tam o lepszy PR
> Platformy. W tym kontekście rozumiałem argument "miłego Rostowskiego" jako
> miłego własnie PiaRem.
>
>>
>> Tak swoją drogą ciekawi mnie co robi Santorski w okolicach
>> okołosmoleńskich.
> To jakiś nowy rodzaj celebryty - psycholog celebryta. Wolałem go w czasach
> gdy zajmował sie psychoterapią.
A zajmował sie kiedykolwiek?
Ja jakoś zwykle kojarzyłam go z psychologowaniem społecznym... :)
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
828. Data: 2010-10-26 21:58:53
Temat: Re: NienawiśćDnia 26-październik-10 pędzel vonBraun zmalował:
> Nowy lepszy tren R wrote:
>> Dnia 22-październik-10 pędzel vonBraun zmalował:
>>
>>>A wracając do sympatii i antypatii politycznych - ciekawi mnie np. jak
>>>głęboko one sięgają - parafrazując Redarta - jak i jakich amatorów
>>>znajduja sobie określonego typu "potwory"? Czy rzeczywiście przyczyna
>>>poparcia kogoś lub nie jest tzw."program", czy "polityka" partii? Czy
>>>tez może jestesmy przyciągani do pewnych typów osobowości?
>>>
>>>Czy sugestia - np.Trenera wyjaśniająca większe poparcie i lepszą prasę
>>>np. PO tym, że jego politycy przeszli szkolenia dotyczące prezentacji
>>>swojego wizerunku jest wystarczająca? IMHO to za mało.
>>
>> Możesz mi to pokazać? Tę sugestię?
>> Wydaje mi się nieprawdopodobne, bym mógł za większe poparcie i lepsza prasę
>> wyjaśniać li i jedynie szkoleniami.
>
> Nie użyłem "li i jedynie" ale uzyłem czego użyłem. Co gorsza, było to we
> wcześniejszej niedawnej jakieś dyskusji - nie umiem wygooglać bo masz za
> długiego nicka i googiel wyrzuca bzdury, chodziło tam o lepszy PR
> Platformy. W tym kontekście rozumiałem argument "miłego Rostowskiego"
> jako miłego własnie PiaRem.
Użyłeś tak, że było to prowokująco upraszczające wg mnie :)
Przepraszam za za długiego.
>> Tak swoją drogą ciekawi mnie co robi Santorski w okolicach
>> okołosmoleńskich.
> To jakiś nowy rodzaj celebryty - psycholog celebryta. Wolałem go w
> czasach gdy zajmował sie psychoterapią.
On tam pasował jak Kaczyński do szkolenia z mowy ciała.
Nie bez kozery go też przytoczyłem w kontekście wyciągniętych przez Ciebie
szkoleń. Wyczytałem w necie, ale tylko w jednym miejscu i nigdzie nie udało
mi się zweryfikować tej kwestii - że doradza prezydentowi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
829. Data: 2010-10-27 05:21:27
Temat: Re: NienawiśćUżytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ia7hi4$opj$1@inews.gazeta.pl...
> Nowy lepszy tren R wrote:
>> Dnia 22-październik-10 pędzel vonBraun zmalował:
>>
>>
>>
>>>A wracając do sympatii i antypatii politycznych - ciekawi mnie np. jak
>>>głęboko one sięgają - parafrazując Redarta - jak i jakich amatorów
>>>znajduja sobie określonego typu "potwory"? Czy rzeczywiście przyczyna
>>>poparcia kogoś lub nie jest tzw."program", czy "polityka" partii? Czy tez
>>>może jestesmy przyciągani do pewnych typów osobowości?
>>>
>>>Czy sugestia - np.Trenera wyjaśniająca większe poparcie i lepszą prasę
>>>np. PO tym, że jego politycy przeszli szkolenia dotyczące prezentacji
>>>swojego wizerunku jest wystarczająca? IMHO to za mało.
>>
>>
>> Możesz mi to pokazać? Tę sugestię?
>> Wydaje mi się nieprawdopodobne, bym mógł za większe poparcie i lepsza
>> prasę
>> wyjaśniać li i jedynie szkoleniami.
>
> Nie użyłem "li i jedynie" ale uzyłem czego użyłem. Co gorsza, było to we
> wcześniejszej niedawnej jakieś dyskusji - nie umiem wygooglać bo masz za
> długiego nicka i googiel wyrzuca bzdury, chodziło tam o lepszy PR
> Platformy. W tym kontekście rozumiałem argument "miłego Rostowskiego" jako
> miłego własnie PiaRem.
>
>>
>> Tak swoją drogą ciekawi mnie co robi Santorski w okolicach
>> okołosmoleńskich.
> To jakiś nowy rodzaj celebryty - psycholog celebryta. Wolałem go w czasach
> gdy zajmował sie psychoterapią.
>
> pozdrawiam
> vonBraun
stary jak świat. Świetny psychoterapeuta zostaje bogiem...smutne.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
830. Data: 2010-10-27 05:22:48
Temat: Re: Nienawiśća z dawnych czasów przypomnij sobie Kotańskiego i innych
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |