Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Niesamowite...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niesamowite...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-03-13 23:06:38

Temat: Niesamowite...
Od: "Małgosia" <g...@f...koti.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesienią dostałam od niezbyt lubianej sąsiadki różę, ponieważ sąsiadka ma
już taki (miły przecież) zwyczaj rozdawania kwiatów ze wspólnego ogrodu.
Włożyłam różę, jak się to zazwyczaj robi z ciętymi kwiatami, do wody,
dokładnie do butelki z wodą. Butelkę postawiłam na parapecie i...
zapomniałam o jej istnieniu, a to
z tego powody, iż parę dni po otrzymaniu podarku, przesunęłam pod okno
lustro, które zasłoniło kwiatek.
Parę miesięcy później robiłam przemeblowanie (znowu) i zobaczyłam uschniętą
różę z niesamowicie zielonymi, młodymi listkami. Uschnięta i żywa. Co prawda
listki po paru tygodniach opadły, ale dziś znów parzę i co widzę?
Niesamowicie zielone, malutkie listki na uschniętej róży. Niesamowite.
Trzeba ją posadzić!
Wiem, że to nic wielkiego, a jednak to niesamowite.
Pozdrawiam wszystkich niesamo....!




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-03-14 08:29:53

Temat: Re: Niesamowite...
Od: Gamon' <r...@r...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Małgosia" wrote:

> Parę miesięcy później robiłam przemeblowanie (znowu) i zobaczyłam uschniętą
> różę z niesamowicie zielonymi, młodymi listkami. Uschnięta i żywa. Co prawda
> listki po paru tygodniach opadły, ale dziś znów parzę i co widzę?
> Niesamowicie zielone, malutkie listki na uschniętej róży. Niesamowite.
> Trzeba ją posadzić!

Mojej kumpeli tez sie cos takiego przytrafilo - z tym, ze ona po prostu majac ja
"pod oczami" zapomniala na pare miesiecy, a roza i tak wypuszczla co jakis czas
pare malutkich, mlodziutkich listkow, ktore pozniej usychaly i opadaly...

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-14 08:33:12

Temat: Odp: Niesamowite...
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Gamon' <r...@r...prv.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@r...prv.pl...
> "Małgosia" wrote:
Mnie tak kiedys ukorzenila sie sansewieria zostawiona w wazonie z kapinka
wody na dnie.

Pozdrawiam, Basia.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-14 08:52:25

Temat: Re: Niesamowite...
Od: g...@p...com.pl (Jarek Grzelak) szukaj wiadomości tego autora

A ukorzenil Ci sie sam lisc eszewirii i wypuscil mlode?, bo mi tak i teraz
robie to czesto
pozdrowka
Jarek
----- Original Message -----
From: basia <b...@z...polsl.gliwice.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, March 14, 2000 9:33 AM
Subject: Odp: Niesamowite...



Użytkownik Gamon' <r...@r...prv.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@r...prv.pl...
> "Małgosia" wrote:
Mnie tak kiedys ukorzenila sie sansewieria zostawiona w wazonie z kapinka
wody na dnie.

Pozdrawiam, Basia.




--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-14 22:31:26

Temat: Re: Niesamowite...
Od: "AnkaStonert" <s...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

U mnie mniej niesamowite, ale tez sie dziwie.
W lipcu musialam krotko obciac roze w zwiazku z remontem elewacji budynku.
Roza byla na etapie kwitnienia. Nie wiem jak sie wabi, ale miala ogromne
aksamitne ciemnocerwone kwiaty. Galazki z kwiatami umiescilam w butelce z
woda, a poniewaz liscie byly bardzo dekoracyjne jeszcze po przekwitnieciu,
wiec obcielam sam kwiat, a badyl stal. Przed Bozym Narodzeniem badyl
wypuscil korzen, z czasem liscie mu opadly i wypuscil nowe 3 listki b.
delikatne. Teraz te listki opadaja, ale powoli wylaniaja sie solidne paki i
nastepne mocne korzenie. Zdumiewa mnie zywotnosc takiej galazki, nie moge
sie doczekac, by wsadzic ja do porzadnej ziemi, bo na to zasluzyla. Nie wiem
moze napierw lepiej do duzej doniczki.
Pozdrawiam Anka
---------------Z motyką na słońce---------------
<s...@f...edu.pl>



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-15 09:46:00

Temat: Re: Niesamowite...
Od: "PaulCat" <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik basia <b...@z...polsl.gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8aktgh$479$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Mnie tak kiedys ukorzenila sie sansewieria zostawiona w wazonie z kapinka
> wody na dnie.
>
> Pozdrawiam, Basia.

Musze sie pochwalic, ze mi udalo sie po wielomiesiecznym okresie oczekiwania
wychodowac mloda sansewierie z fragmentu liscia w warunkach czysto domowych
(parapetowych ;) ) ....... Wlasnie za moment bede ja oddzielal i przesadzal
do nowiutkiej doniczki :)))))
Pozdrowionka
PaulCat


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-15 10:25:28

Temat: Re: Niesamowite...
Od: g...@p...com.pl (Jarek Grzelak) szukaj wiadomości tego autora

Co Ty Polkat, nie masz nic do roboty w pracy.
Daj mi chwilke a zaraz Twoj szef sie dowie jakiego ma wartosciowego
pracownika.;-))))
A jesli juz jestesmy przy temacie rozmnazania, to ja mam pytanie do
Szanownych Grupowiczow:
czy nasiona jalowca zebrane w grudniu wykielkuja, czy powinienem je zebrac
po dluzszym zimowaniu?
pozdrowka
Jarek

----- Original Message -----
From: PaulCat <p...@p...com.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, March 15, 2000 10:46 AM
Subject: Re: Niesamowite...



Użytkownik basia <b...@z...polsl.gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8aktgh$479$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Mnie tak kiedys ukorzenila sie sansewieria zostawiona w wazonie z kapinka
> wody na dnie.
>
> Pozdrawiam, Basia.

Musze sie pochwalic, ze mi udalo sie po wielomiesiecznym okresie oczekiwania
wychodowac mloda sansewierie z fragmentu liscia w warunkach czysto domowych
(parapetowych ;) ) ....... Wlasnie za moment bede ja oddzielal i przesadzal
do nowiutkiej doniczki :)))))
Pozdrowionka
PaulCat



--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-15 20:25:45

Temat: Re: Niesamowite...jałowiec
Od: "Piotr Siciarski" <s...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A jaki to jałowiec?

Jeśli pospolity/communis, to:
1.nasiona zbiera się ponoć gdy są niebieskie i stratyfikować przez 1,5 roku.
2.szybszą metodą jest zbieranie niedojrzałych we wrześniu, wtedy wydobyte z
miąższu i wysiane tej samej jesieni mogą skiełkować już wiosną.

--
Pozdrowienia
p...@r...pl





--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-16 12:17:46

Temat: Re: Niesamowite...jałowiec
Od: g...@p...com.pl (Jarek Grzelak) szukaj wiadomości tego autora

Pospolity, pospolity
Ta druga metoda wydaje mi sie odpowiedniejsza dla mnie ze wzgledu na czas.
Ale jeszcze jak bys mogl nie okrywac tajemnica, czy z tych co wysialem cos
wzejdzie, to juz bym byl szczesliwy.
Aaaa, jeszcze jedno - czy nasiona zebrane we wrzesniu trzeba przygotowac do
wysiania, czy prosto z owocow do ziemi.
pozdrowka
Jarek

----- Original Message -----
From: Piotr Siciarski <s...@f...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, March 15, 2000 9:25 PM
Subject: Re: Niesamowite...jałowiec


A jaki to jałowiec?

Jeśli pospolity/communis, to:
1.nasiona zbiera się ponoć gdy są niebieskie i stratyfikować przez 1,5 roku.
2.szybszą metodą jest zbieranie niedojrzałych we wrześniu, wtedy wydobyte z
miąższu i wysiane tej samej jesieni mogą skiełkować już wiosną.

--
Pozdrowienia
p...@r...pl





--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/


--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-16 20:46:09

Temat: Re: Niesamowite...jałowiec
Od: "Piotr Siciarski" <s...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Ale jeszcze jak bys mogl nie okrywac tajemnica, czy z tych co wysialem
cos>wzejdzie, to juz bym byl szczesliwy.

:-)Nie jestem jasnowidzem (ale mam wiele innych zalet), jałowca z sekcji
oxycedrus nigdy nie siałem. Pospolitych mam w lasach miliony do
przesadzania.

>Aaaa, jeszcze jedno - czy nasiona zebrane we wrzesniu trzeba przygotowac
do>wysiania, czy prosto z owocow do ziemi.

Pisze, że prosto w glebę.

Powodzenia
p...@r...pl






--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

--Zeliwne meble ogrodowe--
patyczaki
Draceny, juki...
kosiarki
Milosnicy kaktusow

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »