Kilka miesięcy temu kiedy wstałam rano zauważyłam na palcu u ręki rozlany
nie bolący siniec, troche się przejełam ale nie zawracałam sobie szczególnie
tym głowy aż do tej środy kiedy takie same sińce zrobiły się na łydkach po
wew. stronach . Wiem że na pewno się nie udeżyłam a poza tym siniaki wcale
nie bolą tak jak po udeżeniu.
Co może być przyczyną ich powstawania ?
Czy coś z kruchością naczyń lub krążeniem?
Do jakiego lek z tym iść (ewentualnie)?

z góry dzięki składam
pozdr Magda