| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-24 15:00:52
Temat: Re: No jak w raju !
Ewa Pawelec napisał(a) w wiadomości: ...
>MOLNARka <g...@h...pl> wrote:
>> No i doszliśmy do suuuper wniosku pt: kobiety zadbane to lalki i one nie
>> nadają się na partnerki.
>> Tylko te olewające swój wygląd i poczucie estetyki innych ludzi są godne
>> bycia partnerkami.
>
>Och, przejaskrawiac mozna, pamietac jednak trzeba, ze czas nie jest z
>gumy. To, co sie doda wygladowi, zazwyczaj sie ujmie czytaniu czy
>lazeniu po gorach.
Pół godziny dziennie??? Bez przesady. Dziennie tracimy więcej czasu na
pierdoły, absolutne-nic-nie-robienie niz na dbanie o siebie. Mówię zarówno o
kobietach, jak i o facetach. Facet spędzający wolny czas na czytaniu
sportowych gazet mógłby w tym czasie potrenować (zwykła gimnastyka -
najlepsza siłownia to pompki, "brzuszki" przysiady i hantle), a tak,
sportowo mu rośnie bebech. Kobiety tracą czas na czytanie głupawych pisemek,
pisanych na jedno kopyto, z przedrukami z niemieckich gazet, tworzonych
tylko po to, aby sprzedawać reklamę cudownych środków na odchudzanie w
pakietach wielogazetowych.
BTW: Wydawcy to straszni seksiści nie doceniający kobiet, skoro zapychaja
rynek wydawniczy gazetami na poziomie przeciętnego matołka... Jest to
straszne. Nie twierdzę, że tzw. czasopisma dla mężczyzn stoją na wysokiem
poziomie (nie czytam ich, to badziew i pozowanie na światowca z Zadupczyc
Dolnych) , ale to, co prezentują w czasopismach kobiecych, to też wysokich
lotów nie ma. Lepiej dobrą książkę poczytać.
>>> Powinna, zgaduję,
>>> zapychać w modnych klapeczkach po deptaku w Sopocie?
>
>> Wyczuwam zazdrość w Twoim głosie ;-)))))
>
>Sama ja wygenerowalas. :>
Pewnie będąc pod wrażeniem postu Małgorzaty Lewickiej, w którym sugeruje
(Malgorzata), ze kobieta zadbana nie może być dobrą partnerką...
co to za kretyńskie dzielenie w ogóle! Przeciez jedno nie zaprzecza
drugiemu!
--
Pozdrawiam,
Jaszyn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-24 15:08:24
Temat: Re: No jak w raju !"Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:ahmdha$mg6$1@news.tpi.pl...
>> No i doszliśmy do suuuper wniosku pt: kobiety zadbane to lalki i one nie
>> nadają się na partnerki.
>> Tylko te olewające swój wygląd i poczucie estetyki innych ludzi są godne
>> bycia partnerkami.
> a co to znaczy "kobieta zadbana"?
Coz, mam wrazenie, ze nastapil konflikt definicji. Dla mnie, kobieta
zadbana jest czysta, ma paznokcie i wlosy rowne, ulozone przyzwoicie (na
ile sie da), a ubranie stosowne do otoczenia, tj. w pracy typu
"sekretarskiego" kostiumik, w pracy innej cos innego (np do lazenia po
drabinie ma spodnie, a nie spodnice), a w gorach szorty i jezeli
sandaly, to typu solidnego.
Pojecie kobieta zadbana jest w moim akurat przekonaniu kompletnie
niezaleznie od stylu w jakim sie owa ubiera, byle byl adekwanty do osoby
i otoczenia - informatyk zazwyczaj chodzi w dzinsach, jego prawo, skoro
lubi, a jak lubi w ladnych bucikach i z malowanymi paznokciami, to mu
tez wolno. Podobniez fizyk, acz podczas eksperymentow dluga spodnica
nieziemsko przeszkadza, wiec jak planuje wlazic do labu, to mam raczej
spodnie.
Kobieta zadbana, jezeli nie musi, nie ma obowiazku miec ani makijazu,
ani szpilek, moze nosic bojowki i meskie sandaly - i wygladac zreszta
tak, ze panom sie bedzie na jej widok lebek odwracal zdecydowanie nie w
typie odpychajacym (tak, mnie tez na bojowki rozna plec meska namawia.
Moze se kupie.).
Natomiast kobiete, ktora pojdzie w szpilkach na Sniezke, badz tez nie
pojdzie na owa Sniezke calkiem, nie dlatego ze np. woli plaskie niz
gory, ale tylko dlatego, ze moglaby wlozyc na siebie cos innego niz
szpilki, nazwe glupia lalka. Podobnie kobiete, ktora z racji przerazenia
eleganckim strojem nie wybierze sie na koncert symfoniczny, pomimo tego,
ze dana muzyke bardzo lubi i chcialaby uslyszec na zywo.
EwaP HF FH
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 15:12:33
Temat: Re: No jak w raju !Jaszyn <l...@s...sie.z.idiotow.org> wrote:
> Pół godziny dziennie??? Bez przesady. Dziennie tracimy więcej czasu na
> pierdoły, absolutne-nic-nie-robienie niz na dbanie o siebie. Mówię zarówno o
Mow za siebie :> POza tym, zejscie do pol godziny z dbaniem o siebie
wymaga najpierw calkiem sporego czasu uczenia sie. Np. robic makijaz
prosta a rowna kreska.
> sportowo mu rośnie bebech. Kobiety tracą czas na czytanie głupawych pisemek,
> pisanych na jedno kopyto, z przedrukami z niemieckich gazet, tworzonych
> tylko po to, aby sprzedawać reklamę cudownych środków na odchudzanie w
> pakietach wielogazetowych.
Tiaaa, straszliwie duzo czasu na to poswiecam, ROTFL.
> Pewnie będąc pod wrażeniem postu Małgorzaty Lewickiej, w którym sugeruje
> (Malgorzata), ze kobieta zadbana nie może być dobrą partnerką...
> co to za kretyńskie dzielenie w ogóle! Przeciez jedno nie zaprzecza
> drugiemu!
Widzisz, skoro dla faceta najwazniejsze bylo to, jak ona bedzie
wygladac, nie czym w konwersacji blysnie, to raczej nie na polowanie on
tu przyszedl. I nie partnerki szukal.
EwaP HF FH
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 15:13:42
Temat: Re: No jak w raju !Ewa Pawelec napisał(a) w wiadomości: ...
(szkoda ciachać, ale trza, bo netykieta sie kłania)
Nareszcie ktoś to po ludzku zdefiniował! Wspaniały post. Proponuję dodać do
do grupowego FAQ jako definicję zadbanej kobiety. Rewelacja. :-)
--
___________________"Stachanow"______ _ _ ___ ______ __ _ _
Pozdrawiam, Mariusz "Jaszyn" Łukasz | | /_\ / __||_ /\ \ / /| \| |
j...@o...pl | || |/ _ \ \__ \ / / \ V / | .` |
_________GG: 2083995______________\__//_/ \_\|___//___| |_| |_|\_|
www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=showuser
&userid=2844064
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 15:17:42
Temat: Re: No jak w raju !Użytkownik "Jaszyn" <l...@s...sie.z.idiotow.org> napisał w wiadomości
news:ahmffh$j8s$1@news.onet.pl...
>
> Pewnie będąc pod wrażeniem postu Małgorzaty Lewickiej, w którym sugeruje
> (Malgorzata), ze kobieta zadbana nie może być dobrą partnerką...
>
> co to za kretyńskie dzielenie w ogóle! Przeciez jedno nie zaprzecza
> drugiemu!
>
chodzi chyba bardziej o definicje "zadbania".
jak widzimy w dawnej Francji to co nam sie nie miesci
w glowie im jak widac tak, i chyba osobnicy ci tez byli dla
siebie atrakcyjni i "zadbani" (np mieli piekne peruki, ze skaczacymi wszami
na nich).
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 15:18:29
Temat: Re: No jak w raju !Użytkownik Marta <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ahlqnh$fi2$...@s...icm.edu.pl...
> Użytkownik Jaszyn <l...@s...sie.z.idiotow.org>
> I oczywiście nagminnie widujesz tabuny ludzi w kostiumach/garniturach z
> brudnymi stopami i łuszczącym się lakierem, z kapiącym miodem z ucha i w
źle
> zawiązanych krawatach, co rani twoje poczucie estetyki.
ROTFL, Marto :-))))
Pozdrawiam serdecznie (w koncu sie usmiechnelam :-) )
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 15:20:29
Temat: Re: No jak w raju !Użytkownik "Ewa Pawelec" <e...@f...hell.pl> napisał w wiadomości
news:ahmft8$bdi$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> wrote:
> > a co to znaczy "kobieta zadbana"?
>
> Coz, mam wrazenie, ze nastapil konflikt definicji.(ciach)
ekstra!!!! widze, ze mam taka sama :-)))
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 15:23:56
Temat: Re: No jak w raju !Użytkownik "Malgorzata Lewicka" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
news:slrnajtgqp.711.saddie@aravis.itpp.pl...
> Cóż ty z tym zadbaniem? Mój przedpiśca sugerował znacznie więcej
> niż zadbanie. Lalkami określam kobiety, o których pisał poprzednik:
> kobiety, które nie pojadą pod namiot tylko dlatego, że przecież,
> o bogowie, nie ma tam golarek ani toaletek; kobiety, które nie założą
> wygodnego obuwia, bo nie ma go na stronach o modzie w pismach kobiecych;
> kobiety, które nie wyjdą na ulicę z własną twarzą, tylko uprzednio
> przykrywają ją szczelnie maską makijażu. Większość takich kobiet
> jest tak pusta wewnętrznie, że określenie "lalka" świetnie do nich
> pasuje. I nie ma to nic wspólnego z zadbaniem. Zadbanie to higiena,
> czystość, schludność.
to moze teraz ja wykrzykne: siostro!! :-))))
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 15:24:12
Temat: Re: No jak w raju !
"Malgorzata Lewicka" <s...@h...pl> wrote in message
news:slrnajtgqp.711.saddie@aravis.itpp.pl...
> Tako rzecze MOLNARka :
> >> Co mówią? Czekaj: ty chcesz partnerkę czy lalkę?
> > No i doszliśmy do suuuper wniosku pt: kobiety zadbane to lalki i one nie
> > nadają się na partnerki.
>
> Starannie wycięłaś teksty poprzednika, sugerujące, że kobieta
> nie powinna spędzać wakacji pod namiotem i nosić wygodnych butów,
> et caetera. W imię czego? W imię wyglądania jak z żurnala. Otóż
> ja mam nieco inny kanon urody; nie mdleję na widok niewielkiego
> owłosienia na ciele, uważam, że człowiek powinien sie przede wszystkim
> ubierać wygodnie i do śmiechu mnie doprowadza kwestia o namiocie.
>
> > Współczuję Ci, że nie znasz połączenia jednego i drugiego .... czyli
zadbana
> > patrnerka.
>
> Cóż, rewspółczuję toku myślowego, który doprowadził cię do takiego
> stwierdzenia. :)
>
> >> Powinna, zgaduję, zapychać w modnych klapeczkach po deptaku
> >> w Sopocie?
> > Wyczuwam zazdrość w Twoim głosie ;-)))))
>
> Fatalne masz wyczucie. To była pogarda.
>
> >> Sam jesteś odpychający, misiek. Mogą ci nie odpowiadać, ale od
takich
> >> określeń to się łaskawie powstrzymaj.
> > Przecież mówi o swoich odczuciach (nie mam sensu dodawać w każdym zadani
> > "IMO" bo wszystko co tu piszemy jest naszym zdaniem).
>
> Otóż nie. Jeżeli wyrażamy tak ostre sądy, to wypada dodać "IMO".
> Inaczej część grupowiczek ma prawo poczuć się urażona.
>
> > Ty się nie powstrzymałaś od określenia zadbanych kobiet ="lalki", które
tez
> > można zrozumieć negatywnie.
>
> Cóż ty z tym zadbaniem? Mój przedpiśca sugerował znacznie więcej
> niż zadbanie. Lalkami określam kobiety, o których pisał poprzednik:
> kobiety, które nie pojadą pod namiot tylko dlatego, że przecież,
> o bogowie, nie ma tam golarek ani toaletek; kobiety, które nie założą
> wygodnego obuwia, bo nie ma go na stronach o modzie w pismach kobiecych;
> kobiety, które nie wyjdą na ulicę z własną twarzą, tylko uprzednio
> przykrywają ją szczelnie maską makijażu. Większość takich kobiet
> jest tak pusta wewnętrznie, że określenie "lalka" świetnie do nich
> pasuje. I nie ma to nic wspólnego z zadbaniem. Zadbanie to higiena,
> czystość, schludność.
>
> >> P.S. NIGDY nie zainteresuję się mężczyzną, który strzela byki
> >> ortograficzne i chce kobiety-lalki, zamiast kobiety-partnerki. Lalki
> >> to się w sklepach kupuje.
> > Wytłumacz mi dlaczego kobieta zadbana (w Twoim języku "lalka") nie może
być
> > partnerką ???
>
> *westchnienie* Znowu ta "zadbana". Przeczytaj, proszę, uważnie list,
> na który odpowiadałam. Zwróć szczególną uwagę na wypowiedzi
> poprzednika.
>
>
> Saddie
> --
Małgosia !!!!! (przepraszam ze pozwalam sobie na Ty:)nic dodać nic ująć Twój
komentarz jest idealny:))))).
--
Pozdrawiam
Hanuś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 15:29:26
Temat: Re: No jak w raju !
Ewa Pawelec napisał(a) w wiadomości: ...
>Jaszyn <l...@s...sie.z.idiotow.org> wrote:
>> Pół godziny dziennie??? Bez przesady. Dziennie tracimy więcej czasu na
>> pierdoły, absolutne-nic-nie-robienie niz na dbanie o siebie. Mówię
zarówno o
>
>Mow za siebie :> POza tym, zejscie do pol godziny z dbaniem o siebie
>wymaga najpierw calkiem sporego czasu uczenia sie. Np. robic makijaz
>prosta a rowna kreska.
To wszytko kwestia organizacji czasu. Wiesz, dlaczego nie podoba mi się, gdy
kobieta jest niezadbana i nie chciałbym mieć takiej partnerki? Nie dlatego,
ze nie wygląda jak lala z rozkładówki, ale własnie dlatego, że sugeruje mi
to brak koordynacji działań, totalne niezorganizowanie... a z tego co wiem,
takich rzeczy, jak sztuka makijażu, to dziewczyny się uczą już na początku
liceum. Mówię o sztuce makijażu, a nie o pacykowaniu się.
>> sportowo mu rośnie bebech. Kobiety tracą czas na czytanie głupawych
pisemek,
>> pisanych na jedno kopyto, z przedrukami z niemieckich gazet, tworzonych
>> tylko po to, aby sprzedawać reklamę cudownych środków na odchudzanie w
>> pakietach wielogazetowych.
>
>Tiaaa, straszliwie duzo czasu na to poswiecam, ROTFL.
Może ty nie, ale dowiedz się o nakłady i wielkosci zwrotów czasopism
kobiecych, odejmij pierwsze od drugiego i będziesz miała mniej-więcej liczbę
kobiet, które te gazety kupują. Będzie pare milionów.
>> Pewnie będąc pod wrażeniem postu Małgorzaty Lewickiej, w którym sugeruje
>> (Malgorzata), ze kobieta zadbana nie może być dobrą partnerką...
>
>> co to za kretyńskie dzielenie w ogóle! Przeciez jedno nie zaprzecza
>> drugiemu!
>
>Widzisz, skoro dla faceta najwazniejsze bylo to, jak ona bedzie
>wygladac, nie czym w konwersacji blysnie, to raczej nie na polowanie on
>tu przyszedl. I nie partnerki szukal.
hmmm... wiesz, akurat tak się dobrze składa, że znam go osobiscie i wątpię,
aby jego metodą wyboru partnerki był _tylko_ jej wygląd. Wiesz, istnieje
jeszcze coś takiego jak prowokacja, a poza tym to po częsci miał rację:
niezadbana dziewczyna (patrz: definicja kobiety zadbanej wg. Ewy Pawelec)
nie wzbudzi większego zainteresowania mężczyzny. Tak to już jest w swiecie
zwierząt (ludzi przy okazji też), że atrakcyjność w pierwszym momencie
oceniamy po wyglądzie, a dopiero potem po innych cechach (np. umysłu). I
niestety, pierwsze wrażenia są bardzo silne. Zarówno mężczyźni, jak i
kobiety oceniają po wyglądzie. Dobry wygląd _zadbanie_ sugeruje, że mamy
kontakt z osobą porządną, która da sobie radę w życiu, utrzyma dom (dotyczy
to mężczyzn), jest atrakcyjnym partnerem seksualnym (tak, tak, to ważna
dziedzina naszego życia ;-)) itp. Oczywiście nie oznacza to, że ktoś o
prześlicznym wyglądzie ale pustej głowie jest lepszy, odpadnie w dalszej
selekcji, ale wybór niestety, robimy oceniając wygląd, czy się nam to
podoba, czy nie.
--
___________________"Stachanow"______ _ _ ___ ______ __ _ _
Pozdrawiam, Mariusz "Jaszyn" Łukasz | | /_\ / __||_ /\ \ / /| \| |
j...@o...pl | || |/ _ \ \__ \ / / \ V / | .` |
_________GG: 2083995______________\__//_/ \_\|___//___| |_| |_|\_|
www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=showuser
&userid=2844064
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |