Data: 2003-08-06 23:08:22
Temat: Nowy tata...
Od: Kris <k...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam wszystkich!
Niedlugo czeka mnie dosc trudne zadanie ...
Chyba najtrudniejsze w zyciu tak cos czuje
Zwiazalem sie z kobieta ktora ma dziecko, wszystko dosc swiezo po
rozwodzie...
Czy moglby ktos z grupowiczow doradzic mi jak najlepiej ( moze sam cos
takiego przechodzil ), najpierw przyzwyczaic dziecko ( 11 lat dziewczynka
) do nowej
sytuacji, a pozniej zeby wytworzyla sie jakas wiez. Jaki mniej wiecej
okres czasu poswiecic na chwilowe przebywanie z nia (choc zna mnie z
widzenia) zeby odazu za duzo nie bylo tego, zeby zle nie odebrala,
wszystko to komplikuje ze niedawno jej caly swiat sie zawalil, choc duzo
rozumie to jeszcze jest dziecko i niektore sprawy inaczej spostrzega.
Jak ja wprowadzic w to ze w jej zyciu pojawie sie na stale ( wiem ze nie
ma na to recepty-kazda sprawa jest indywidualna) jaki czas na to
poswiecic, kiedy "pokazac" jej ze cos wiaze mnie z jej mama nie tylko
chwilowe rozmowy. Narazie przy jej corce rozmawiamy max 2 min. Nie chcemy
zeby za duzo narazie zauwazylo.
Chyba troszke cos metnie napisalem ale chyba zrozumiale :)
Dzieki z gory za jakakolwiek odpowiedz
Pozdrawiam
Kris
|