O.T.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-06-30 22:25:04
Temat: Re: potrawa z Holandii?, bylo: O.T.Od: "Danka" <j...@n...nl> szukaj wiadomości tego autora
Nie za bardzo wiem, o co Ci chodzi, a teraz juz jest tak pozno i to wypite
dobrze schlodzone piwo ( starcilam juz rachube )......Oni maja mnostwo tego
typu fast-foodow, niekoniecznie rodowicie holenderskich.
ALe gdybys to jakos mogl sprecyzowac, to moze moglabym pomoc.
No i dzieki za zyczenia poprawy nastroju!
Pozdrawiam,
Danka
> Ja jakoś żałoby nie przeżywam, bo mało mnie piłka kopana interesuje. Ale
> skoro już przy Holandii jesteśmy, to znasz może przepis na pewien fajny
> fast-food, który w Amsterdamie jadłem kiedyś. Nie bardzo pamiętam, bo to
> było chyba z 10 lat temu, ale był to rodzaj placka czy naleśnika (omletu?)
> z różnymi dodatkami - jakieś wędliny chyba, żółty ser. Nie wiem, czy to
> jakaś potrawa narodowa, niemniej tam to właśnie jadłem. Naturalnie robię
> sobie coś podobnego w domu (omlet z szynką, serem, czym tam jeszcze), ale
> ze względu na znaczną odległość czasową nie jestem pewien, jak daleko
jestem
> od oryginału. Może możesz mi jakoś pomóc?
>
> TIA i życzę poprawy nastroju.
>
> --
> Konrad J. Brywczyński Riding on a unicorn
> b...@w...pdi.net Stranded in my mind
> www.kjb.w.pl Electric raven met me there
> UIN:27412398 To see what we could find
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2000-07-01 11:18:51
Temat: Re: potrawa z Holandii?, bylo: O.T.Od: Konrad Brywczyński <b...@w...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora
Danka <j...@n...nl> wrote in message
news:395d1e57$0$28094@news2.zeelandnet.nl...
| Nie za bardzo wiem, o co Ci chodzi, a teraz juz jest tak pozno i to wypite
| dobrze schlodzone piwo ( starcilam juz rachube )......Oni maja mnostwo
tego
| typu fast-foodow, niekoniecznie rodowicie holenderskich.
| ALe gdybys to jakos mogl sprecyzowac, to moze moglabym pomoc.
No cóż. Trudno będzie. Pamiętam, że był to sporej średnicy placek (jak
już pisałem, mógł być omlet), na który wrzucone były jakieś wędliny
(szynka chyba). To wszystko posypane serem (w praktyce roztopionym,
bo to na gorąco) i bodajże polane sosem majonezowym. Niestety skleroza
nie boli, ale...
| No i dzieki za zyczenia poprawy nastroju!
Nie ma sprawy :-)
--
Konrad J. Brywczyński "Okienka, które nie działają,
b...@w...pdi.net to się za duże pieniądze
www.kjb.w.pl sprzedaje..."
UIN:27412398 'tsca'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-03 11:55:03
Temat: Re: potrawa z Holandii?, bylo: O.T.Od: "Dagmara" <a...@c...net> szukaj wiadomości tego autora
"Konrad Brywczyński" <b...@w...pdi.net> wrote in message
news:8jkr7j.3vvb739.1@Konrad.Brywczynski...
>
> Danka <j...@n...nl> wrote in message
> news:395d1e57$0$28094@news2.zeelandnet.nl...
> | Nie za bardzo wiem, o co Ci chodzi, a teraz juz jest tak pozno i to wypite
> | dobrze schlodzone piwo ( starcilam juz rachube )......Oni maja mnostwo
> tego
> | typu fast-foodow, niekoniecznie rodowicie holenderskich.
> | ALe gdybys to jakos mogl sprecyzowac, to moze moglabym pomoc.
>
> No cóż. Trudno będzie. Pamiętam, że był to sporej średnicy placek (jak
> już pisałem, mógł być omlet), na który wrzucone były jakieś wędliny
> (szynka chyba). To wszystko posypane serem (w praktyce roztopionym,
> bo to na gorąco) i bodajże polane sosem majonezowym. Niestety skleroza
> nie boli, ale...
IMHO nie wygląda mi to na coś typowo holenderskiego...
Jeszcze się nigdy z takim daniem tu nie spotkałam, a Ty Danka? :-)
A może to coś gyroso-podobnego z tzatzikami?
--
Dagmara
http://www.casema.net/~afanas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-03 15:14:19
Temat: Re: potrawa z Holandii?, bylo: O.T.Od: "Danka" <j...@n...nl> szukaj wiadomości tego autora
Ja tez nie, dlatego nie wiem, co pisac. To chyba faktycznie zwykly omlet,
albo tzw. uitsmijter - jajka na szynce lub jakims miesku z pieczarkami lub
kto co tam lubi.
Pozdrawiam,
Danka
"Dagmara" <a...@c...net> schreef in bericht
news:39607f36$0$14030@reader4...
>
> "Konrad Brywczyński" <b...@w...pdi.net> wrote in message
news:8jkr7j.3vvb739.1@Konrad.Brywczynski...
> >
> > Danka <j...@n...nl> wrote in message
> > news:395d1e57$0$28094@news2.zeelandnet.nl...
> > | Nie za bardzo wiem, o co Ci chodzi, a teraz juz jest tak pozno i to
wypite
> > | dobrze schlodzone piwo ( starcilam juz rachube )......Oni maja mnostwo
> > tego
> > | typu fast-foodow, niekoniecznie rodowicie holenderskich.
> > | ALe gdybys to jakos mogl sprecyzowac, to moze moglabym pomoc.
> >
> > No cóż. Trudno będzie. Pamiętam, że był to sporej średnicy placek (jak
> > już pisałem, mógł być omlet), na który wrzucone były jakieś wędliny
> > (szynka chyba). To wszystko posypane serem (w praktyce roztopionym,
> > bo to na gorąco) i bodajże polane sosem majonezowym. Niestety skleroza
> > nie boli, ale...
>
> IMHO nie wygląda mi to na coś typowo holenderskiego...
> Jeszcze się nigdy z takim daniem tu nie spotkałam, a Ty Danka? :-)
>
> A może to coś gyroso-podobnego z tzatzikami?
>
> --
> Dagmara
> http://www.casema.net/~afanas
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-04 06:46:54
Temat: Re: potrawa z Holandii?, bylo: O.T.Od: Konrad Brywczyński <b...@w...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora
Danka <j...@n...nl> wrote in message
news:3960adef$0$47372@news2.zeelandnet.nl...
| Ja tez nie, dlatego nie wiem, co pisac. To chyba faktycznie zwykly omlet,
| albo tzw. uitsmijter - jajka na szynce lub jakims miesku z pieczarkami lub
| kto co tam lubi.
No cóż. Wydaje mi się, że to jednak popularne przynajmniej w Amsterdamie.
Wczoraj rozmawiałem z kolegą, który był w zeszlym roku przez miesiąc
i również się tym żywił. Ale mniejsza z tym. To co robię w domku też jest
dobre. Pewnie nawet podobne.
--
K o n r a d J . B r y w c z y ń s k i
private velvet animal empty t. v.
they're fishing in the kitchen
but they haven't caught to me
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |