| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-05 17:16:57
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?Użytkownik cbnet napisał:
> Skad masz pewnosc ze kiedy wspomina o "kurwiszonach"
> mam na mysli akurat Ciebie? ;)
> Bezmozga kretynko. :)
Ty naprawdę masz jakiś problem ze sobą.
Kompleksy, zaniżone poczucie własnej wartości, problemy z osobowoscią,
już dawno powinnam była to wiedzieć, jednak zupelnie niepotrzebnie
chciałam o tym zapomnieć.
GABi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-05 17:17:12
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?Redart:
> Albo odwrotnie: powiedz, jak widzisz moją żonę
> (jako przeciwieństwo Twojej ?).
OK. :)
Powiem Ci tak: podejrzewam ze moja pani jest tak 'rozwydrzona'
ze gdybys ~spotkal kogos takiego jak ona to musialbys stworzyc
nie mniej chore i nie mniej powalone teorie na jej temat, aby
utrzymac swoja psychike w jako takiej rownowadze. :)
Podejrzewam takze, ze w odroznieniu od Twojej slubnej, nie bylbys
w stanie dogadac sie z nia (przynajmniej na dzis), z uwagi na to cale
Twoje ubustwo jaka pielegnujesz w swojej ~filozofii cierpiacego w
skrytosci
karmiciela stworzen osieroconych przez Boga. :))
Chciales to masz. ;)
Ciekawe? :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-05 17:21:05
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cetps1$sd6$1@news.onet.pl...
> Redart:
> > Albo odwrotnie: powiedz, jak widzisz moją żonę
> > (jako przeciwieństwo Twojej ?).
>
> OK. :)
>
> Powiem Ci tak: podejrzewam ze moja pani jest tak 'rozwydrzona'
> ze gdybys ~spotkal kogos takiego jak ona to musialbys stworzyc
> nie mniej chore i nie mniej powalone teorie na jej temat, aby
> utrzymac swoja psychike w jako takiej rownowadze. :)
>
> Podejrzewam takze, ze w odroznieniu od Twojej slubnej, nie bylbys
> w stanie dogadac sie z nia (przynajmniej na dzis), z uwagi na to cale
> Twoje ubustwo jaka pielegnujesz w swojej ~filozofii cierpiacego w
> skrytosci
> karmiciela stworzen osieroconych przez Boga. :))
>
> Chciales to masz. ;)
> Ciekawe? :)
O tyle nieciekawe, że nie powiedziałeś o swojej żonie nic.
Próbowałeś mi jedynie powiedzieć coś o mnie, a przy okazji
wyraźnie zasugerować, że Ty jesteś lepszy.
A ja uparcie pytam o Twoją żonę.
Młoda laska, która poleciała na kasę ? Hmmm ...
Cokolwiek sobie nie wymyslę, to i tak obraz jest niespójny.
Zastanawiam się, co może interesować kobietę w facecie, który
mówi komuś "kurwiszon" a potem twierdzi, że nie do niego mówił,
i jednocześnie cieszy się z "nieporozumienia" ...
No ciekawe, co zainteresowało Twoją lubą w Tobie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-05 17:23:11
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?Redart:
> Niech zgadnę: nie wyobrażasz sobie, by w normalnym
> małżeństwie kochająca żona zrobiła kochanemu mężowi loda.
> Bo to niemoralne ?
Nie o to chodzi Filipku. :)))
Mialem na mysli raczej to ze utozsamianie idealu kobiety z
umiejetnoscia robienia facetowi lodow przypomina mi pikantne
dowcipy feministek na temat facetow.
Nadazasz? ;))
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-05 17:30:47
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?Redart:
> No ciekawe, co zainteresowało Twoją lubą w Tobie.
To tajemnica. ;)
Wole nie wytracac Cie z rownowagi moimi wyznaniami
ktore musialbys zanegowac aby odrzucajac swoje chore
dociekania nie zwariowac. ;DDDDD
Wybaczysz? :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-05 17:32:47
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cetqli$cv1$1@news.onet.pl...
> Redart:
> > No ciekawe, co zainteresowało Twoją lubą w Tobie.
>
> To tajemnica. ;)
To może jeszcze jeden strzał: ujęła ją Twoja niesamowita
"głębia", która pozwala Ci swobodnie wyzywać od
idiotów i czego tam jeszcze (w epitetach potrafisz być
niezwykle twórczy) wszelkich fanatycznych katolików,
bez negowania nauki Chrystusa, którą potrafisz
odczytać w sposób niepowtarzalny i jedyny.
Mówiąc krótko: trudno się nie "zakochać" w facecie,
który ma monopol na Boga, prawda ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-05 17:37:46
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cetr4d$8ve$1@news.onet.pl...
> Redart:
> > Mówiąc krótko: trudno się nie "zakochać" w facecie,
> > który ma monopol na Boga, prawda ?
>
> Nieprawda. ;)
Dobra.
Więc na dzień dzisiejszy moja wersja jest taka:
laska poleciała na kasę, a ty wmawiasz sobie, że są też inne zalety.
Może pomożesz mi zmienić zdanie, a może nie.
(ale przecież Tobie nie zależy, bym zmieniał zdanie ...)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-05 17:38:42
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?Redart:
> Mówiąc krótko: trudno się nie "zakochać" w facecie,
> który ma monopol na Boga, prawda ?
Nieprawda. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-05 17:43:39
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?Redart:
> Może pomożesz mi zmienić zdanie, a może nie.
> (ale przecież Tobie nie zależy, bym zmieniał zdanie ...)
Nie mylisz sie: nie zalezy. :))))
Nie ma lekko. No niestety. ;)
Ryzykujesz glupia pomylke o ktora Cie nie prosilem, to
prosze bardzo: sam ponos jej konsekwencje. :)
Miszczu. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-05 17:49:01
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?Redart:
> Więc na dzień dzisiejszy moja wersja jest taka:
> laska poleciała na kasę, a ty wmawiasz sobie, że są też inne zalety.
:)))))
Moja pani kiedy jej o tym powiedzialem stwierdzila rozbawiona:
"yhyyyy... to by sie zdziwil...". ;)
A! I jeszcze ~zabronila mi odpowiadac na Twoje dociekania. ;D
Wiecej nie moge ujawniac - wybacz Filipku 'staremu zgredowi'. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |