Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.tpinternet.pl!at
lantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Iza Radac'" <i...@i...org>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: [OT]
Date: Tue, 20 Jan 2004 10:12:16 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 35
Message-ID: <buir8f$r1u$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bubv78$nlq$1@atlantis.news.tpi.pl> <buccbp$781$1@absinth.dialog.net.pl>
<budoi3$fr4$1@nemesis.news.tpi.pl> <buebiv$756$1@inews.gazeta.pl>
<bueefn$id2$1@inews.gazeta.pl> <buei9s$kou$1@atlantis.news.tpi.pl>
<buekgv$dgu$1@inews.gazeta.pl> <bueldp$h5t$1@inews.gazeta.pl>
<bueprj$5au$1@inews.gazeta.pl> <buf4aj$t2h$1@opal.futuro.pl>
<bug4n2$j4v$1@inews.gazeta.pl> <bugqs7$pfl$1@inews.gazeta.pl>
<buh263$q52$1@inews.gazeta.pl> <buhd4q$8l8$1@opal.futuro.pl>
<buhh6l$15f$1@inews.gazeta.pl> <buhobv$84d$1@opal.futuro.pl>
<buil3l$nfu$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: pb104.wroclaw.sdi.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1074589776 27710 213.25.232.104 (20 Jan 2004 09:09:36
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 20 Jan 2004 09:09:36 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:28976
Ukryj nagłówki
Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał:
> ja nikomu w talerz czy w "majtki" nie zagladam ;)
Święte słowa, Jurku!
Mamy już za sobą tych, co w owe gacie zaglądali - szczęsliwie gryzą ziemię i
niech już te niechlubne wątki historii nigdy nie wracają!
> jak wszyscy inni wysokiej klasy specjalisci, bo akurat w USA wazne jest to
> co "w glowie" a nie co na niej (jezeli chodzi o branze informatyczna)
Nie tylko w tej branży to "działa". Smieszy mnie ogólna niechęć niektórych
do narodu amerykańskiego, pewnie wynika ona z niewiedzy i głupoty. Bo czymże
jest ten amerykański naród jak nie zlepkiem ludności z całego swiata.
Niecierpieć tak z definicji Amerykanów to niecierpieć Polaków, Hindusów,
Chińczyków i Latynosów np.
Ale to temat nie na tą grupę zapewne :)
Właśnie siedzę na walizkach i jutro o świcie wyruszam do miasta, które w 2/3
złożone jest z obcokrajowców. Przygotowując się do tego wyjazdu zakupiłam
parę poradników biznesowych i coż w nich wyczytałam, m.in: nigdy nie pytaj
nikogo przy pierwszym spotkaniu, czy jest żonaty/zamężny, czy jest wierzący
i dlaczego nie jada ciastek, bo to jest IMPOLITE!
A Holendrzy, do których właśnie jadę, mimo ogólnej wysokiej tolerancji i
swobody zachowań nie znoszą, gdy się krytykuje ich siermiężną kuchnię
(jadają skromnie i niewyszukanie), ich skąpstwo, ich skromne domki i
przyodziewek i p r o s t e życie, mimo wielkiego bogactwa.
Może zahaczę też o Francję :)
serdecznie pozdrawiam,
Iza
|