Strona główna Grupy pl.rec.uroda [OT - ale obiecane, więc dotrzymuję słowa] + rzeczy, o których na tej grupie było gęsto i często - długaśne

Grupy

Szukaj w grupach

 

[OT - ale obiecane, więc dotrzymuję słowa] + rzeczy, o których na tej grupie było gęsto i często - długaśne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-10-25 05:39:36

Temat: Re: [OT - ale obiecane, więc dotrzymuję słowa] + rzeczy, o których na tej grupie było gęsto i często - długaśne
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-10-23 11:53,Użytkownik Czarnulka ziewnął szeroko i rzekł:

> Kawa ma właściwości wiążące cukry i tłuszcze. W diecie diabetycznej zalecane
> jest popijanie cukrów kawą.

Aaaa, nie wiedziałam.

> Swego czasu była także dieta oparta na kawie, baaardzo niezdrowa, szalenie
> skuteczna.

Ooooo, dlaczego niezdrowa? Hektolitrami się tę kawę piło? Mi niewiele
brakuje :)

> Podejrzewam, że również dlatego, że kawa mocno przeczyszcza, a to też już ma
> wpływ na przyrost paskudnych tłuszczy -> ma wpływ na urodę :)

O przeczyszcza, przeczyszcza. Dlatego Włosi, oprócz wina do obiadu,
lubią sobie wypić jedną małą czarną po obiedzie. Takie włoskie espresso.
Czyli minimum wody, maksimum kawy. Mocne to jak nie wiem co, ale
rzeczywiście ma zbawienny wpływ na trawienie. Bo kuchnia włoska (i
włoski styl spożywania posiłków) wbrew pozorom i temu, co się uparcie
lansuje, wcale nie jest lekka. Ani niskokaloryczna.

Krusz.
z drugą kawą (dopiero się rozkręcam)
--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-10-25 14:04:26

Temat: Re: [OT - ale obiecane, więc dotrzymuję słowa] + rzeczy, o których na tej grupie było gęsto i często - długaśne
Od: "justa" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):
> Beta-karoten mówisz? No, podrażniłaś moją ambicję, spodziewaj się
> rezultatów. Na priv może tym razem :)

Krusz :) i jak tam podrażniona ambicja? ;) jak coś znajdziesz, to dawaj
tutaj, wszyscy się chętnie dowiemy.

Basia na wizażu pisze, że "witaminy A w postaci beta-karotenu nie można
przedawkować, więc tym nie trzeba się martwić, ale chodzi bardziej o to, by
nasza skóra nie przybrała zbyt pomarańczowego kolorytu." ale z drugiej
strony, ten beta-karoten chyba może się w organizmie zamienić w wit. A, a ta
już może zaszkodzić. jeszcze inna kwestia, słyszałam, że witamin w postaci
naturalnej nie można przedawkować, tylko w postaci suplementów. wychodzi
więc, że taki sok marchwiowy jest bezpieczniejszy niż np. Solarin. ale czy
rzeczywiście tak jest?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-25 20:14:53

Temat: Re: [OT - ale obiecane, więc dotrzymuję słowa] + rzeczy, o których na tej grupie było gęsto i często - długaśne
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "justa" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:clj159$mbi$1@inews.gazeta.pl...

> Basia na wizażu pisze, że "witaminy A w postaci beta-karotenu nie można
> przedawkować, więc tym nie trzeba się martwić, ale chodzi bardziej o to,
> by
> nasza skóra nie przybrała zbyt pomarańczowego kolorytu." ale z drugiej
> strony, ten beta-karoten chyba może się w organizmie zamienić w wit. A, a
> ta
> już może zaszkodzić. jeszcze inna kwestia, słyszałam, że witamin w postaci
> naturalnej nie można przedawkować, tylko w postaci suplementów. wychodzi
> więc, że taki sok marchwiowy jest bezpieczniejszy niż np. Solarin. ale czy
> rzeczywiście tak jest?

beta karoten to prowitamina i bez względu ile go w siebie wepchniesz, to
organizm "zrobi sobie" tylko tyle z niego wit A ile potrzebuje - jeśli
zapasy wit A są wystarczające, beta karoten nie zostanie zużytkowany a jego
nadmiar zostanie zmagazynowany w tłuszczu.
Inna sprawa, że faktycznie daje dość specyficzne zabarwienie skóry -
bardziej to wygląda jak początki żółtaczki niż opalenizna w sumie tym
bardziej, że najintensywniej zabarwiają się dłonie i stopy.
Natomiast witaminę A, jak i każdą inną witaminę _rozpuszczalną _w
_tłuszczach_ można_ przedawkować_ bez względu czy jest z tabletki czy ze
źródeł naturalnych (warto uważać ile się tego łyka ) .
Nie da rady przedawkować raczej witamin rozpuszczalnych w wodzie, bo są po
prostu wypłukiwane na bieżąco i wydalane z moczem.

Tak w ramach ciekawostki - beta karoten "siedzi" nie tylko w marchewce, jest
obecny we wszystkich pomarańczowych, czerwonych i żółtych owocach i
warzywach (morele, dynia, pomidory) oraz w zielonych i liściastych (sałacie,
kapuście, szpinaku), tyle, że barwa pomarańczowa jest maskowana przez
zielone barwniki chlorofilu - obecność beta karotenu i jego pochodnych można
obserwować teraz, gdy liście tracą zielone zabarwienie i ujawniają zawartość
beta karotenu mieniąc się żółcią i pomarańczami. :-)

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-26 11:39:09

Temat: Re: [OT - ale obiecane, więc dotrzymuję słowa] + rzeczy, o których na tej grupie było gęsto i często - długaśne
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-10-25 16:04,Użytkownik justa ziewnął szeroko i rzekł:


> Krusz :) i jak tam podrażniona ambicja? ;) jak coś znajdziesz, to dawaj
> tutaj, wszyscy się chętnie dowiemy.

Jak tylko będę miała na tyle czasu, żeby poszperać, to wklepię. Ja się
tak łatwo nie poddaję :) Dać mi szansę, dać mi szansę... :)

Krusz.

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-26 13:15:34

Temat: Re: [OT - ale obiecane, więc dotrzymuję słowa] + rzeczy, o których na tej grupie było gęsto i często - długaśne
Od: "justa" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sowa <m...@w...pl> napisał(a):
> beta karoten to prowitamina i bez względu ile go w siebie wepchniesz, to
> organizm "zrobi sobie" tylko tyle z niego wit A ile potrzebuje - jeśli
> zapasy wit A są wystarczające, beta karoten nie zostanie zużytkowany a jego
> nadmiar zostanie zmagazynowany w tłuszczu.
> Natomiast witaminę A, jak i każdą inną witaminę _rozpuszczalną _w
> _tłuszczach_ można_ przedawkować_ bez względu czy jest z tabletki czy ze
> źródeł naturalnych (warto uważać ile się tego łyka ) .
> Nie da rady przedawkować raczej witamin rozpuszczalnych w wodzie, bo są po
> prostu wypłukiwane na bieżąco i wydalane z moczem.

Sowa, wielkie dzięki za wykład, w końcu ktoś rozwiał moje wątpliwości.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-27 07:13:23

Temat: Re: [OT - ale obiecane, więc dotrzymuję słowa] + rzeczy, o których na tej grupie było gęsto i często - długaśne
Od: "Czarnulka" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Kruszyzna"

> > Swego czasu była także dieta oparta na kawie, baaardzo niezdrowa,
> > szalenie skuteczna.
>
> Ooooo, dlaczego niezdrowa? Hektolitrami się tę kawę piło? Mi niewiele
> brakuje :)

:-)
Zdaje się, że oprócz kawy w dużych ilościach, dieta nie przewidywała niczego
innego :)
To tak podwyższa ciśnienie, że była miejska legenda o kobiecie na
intensywnej terapii.

> > Podejrzewam, że również dlatego, że kawa mocno przeczyszcza, a to
> > też już ma wpływ na przyrost paskudnych tłuszczy -> ma wpływ na
> > urodę :)
>
> O przeczyszcza, przeczyszcza. Dlatego Włosi, oprócz wina do obiadu,
> lubią sobie wypić jedną małą czarną po obiedzie. Takie włoskie espresso. >
Czyli minimum wody, maksimum kawy. Mocne to jak nie wiem co, ale
> rzeczywiście ma zbawienny wpływ na trawienie. Bo kuchnia włoska (i
> włoski styl spożywania posiłków) wbrew pozorom i temu, co się uparcie
> lansuje, wcale nie jest lekka. Ani niskokaloryczna.

Ano... po prostu inny styl życia, to i jedzenia.
Moja znajoma Włoszka na razie jest w szoku, że może być tak zimno na
świecie, więc je za trzech (co zgoła mnie szokuje, bo nie wiedziałam, że
tyle może w siebie wrzucić smukła dziewczyna) ;-)

Pozdrawiam
--
Czarnulka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-27 14:10:20

Temat: Re: Witamina A i nie tylko - częściowo się wywiązuję :)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-10-25 16:04,Użytkownik justa ziewnął szeroko i rzekł:


> Krusz :) i jak tam podrażniona ambicja? ;) jak coś znajdziesz, to dawaj
> tutaj, wszyscy się chętnie dowiemy.

No, to na dzisiaj coś, co udało mi się znaleźć odnośnie witaminy A, ale
nie tylko. Na razie nie udało mi się znaleźć konkretnej informacji o
tym, że przedawkowanie witaminy A ma wpływ na wątrobę. Com znalazła, to
przytaczam:
Wstępik:
"Prawie całkowita ilość witaminy A zmagazynowana jest w wątrobie i jest
z niej uwalniana w miarę zapotrzebowania. Witamina A w połączeniu z
odpowiednim białkiem tworzy barwniki siatkówki oka, a konkretnie
receptorów odpowiedzialnych za proces widzenia nocnego, dziennego i
rozróżniania kolorów. Witamina A odpowiedzialna jest także za prawidłowy
stan i funkcje nabłonków. Przeciętne dobowe zapotrzebowanie wynosi od
800 do 1000 ?g (mikrogramów) lub około 5000 UI (jednostek
międzynarodowych)."

I teraz o przedawkowaniu:

"Objawy zazwyczaj rozwijają się powoli i mogą to być: przerzedzenie
owłosienia, wypadanie brwi, sucha i szorstka skóra, a w zaawansowanych
przypadkach bóle głowy, senność i ogólne osłabienie. Zatrucia witaminą A
występują głównie z powodu nadmiernego spożywania dużych jej ilości (
powyżej 100000 UI dziennie) w dłuższym okresie czasu. Po zaprzestaniu
zażywania witaminy A większość objawów ustępuje w krótkim okresie czasu. "
Wynika z tego, tak po mojemu, że naprawdę trzeba się "nażreć" tej
witaminy, żeby ją przedawkować.

Odnośnie przedawkowania innych witamin znalazłam coś takiego:
Witamina D
"Witaminę D można także przedawkować i spowodować zatrucie, które
przejawia się zaburzeniami nerkowymi ? kamica i wapnica nerek, nadmierne
wydalanie moczu, brakiem apetytu, wymiotami, zapaleniem trzustki,
zaburzeniami czynności serca w postaci częstoskurczu, odwodnieniem i
nadciśnieniem tętniczym. "

Witamina E
"Witaminę tą także można przedawkować i po zażywaniu bardzo wysokich
dawek rzędu 5 do 7 gram na dobę można wywołać zapalenie jelit z martwicą
i ogólnoustrojowe zakażenia. "

Co do witaminy K jest podana tylko informacja o niedoborze, a to nas
chyba nie interesuje, bo mamy skłonności do przeginania w drugą stronę :)

I na końcu info, o którym już wspomniała Sowa:

"Należy jednak pamiętać, że witaminy rozpuszczalne w tłuszczach w
przeciwieństwie do tych rozpuszczalnych w wodzie w przypadku
przedawkowania nie mogą być wydalane przez nerki i mogą być przyczyną
groźnych zatruć. Należy zatem spożywać je w odpowiednich ilościach, a w
przypadku jakichkolwiek wątpliwości skonsultować się ze swoim lekarzem."

Ja się nie poddaję i będę szukać.
Powyższe informacje pochodzą ze strony www.poradnikmedyczny.pl.
Autor artykułu: lek. med. Dariusz Sarota
Recenzent: lek.med. Krystyna Hudyka (specj. chor. wewnętrznych i
gastroenterologii).
Tytuł artykułu:
"Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach - A, D, E, K oraz F"

No to na razie na tyle.

Krusz.

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-29 07:23:42

Temat: Re: o Wloszkach i kawie
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czarnulka wrote:

> Zdaje się, że oprócz kawy w dużych ilościach, dieta nie przewidywała niczego
> innego :)

Eeee, no to fajna dieta :) Ja bym sie podjela :)

> Ano... po prostu inny styl życia, to i jedzenia.
> Moja znajoma Włoszka na razie jest w szoku, że może być tak zimno na
> świecie, więc je za trzech (co zgoła mnie szokuje, bo nie wiedziałam, że
> tyle może w siebie wrzucić smukła dziewczyna) ;-)

Tak tylko jako ciekawostka: poltora roku temu pojechalam do ciotki do
Bolonii. I pierwsze, co mi wpadlo w oczy, jak tam przyjechalam, to to, ze
Wloszki - usredniajac - w porownaniu do Polek - usredniajac - sa... grubsze.
Zwlaszcza mlode. Bo starsze, tak okolo 50-tki sa bardzo zadbane, szczuple i
w ogole dobrze wygladaja. Mysle, ze to wlasnie styl zycia. Tam o 22.00 zycie
sie dopiero rozkreca i ludzie ida w rozne miejsca. Najczesciej do pizzerii,
na lody itp. A lunch juz zjedli. A wieczorem pizza. A wiemy, ile pizza ma
kalorii...
Bylam w szoku. Po "wloskim" obiedzie nie bylam w stanie wepchnac w siebie
kolacji, a one myk na pizze.
I tak jeszcze mi sie przypomnialo - tak troche ze zlosliwa satysfakcja to
zauwazam - mlode Polki duzo lepiej sie ubieraja. Latem. Zwiewne sukienki,
spodniczki, bardzo kobieco. Tam widzialam dziewczyny przede wszystkim w
bojowkach lub poszarpanych (specjalnie) dzinsach (40 st. bylo!), do tego
czesto adidasy (jak one w nich wytrzymywaly w takim upale?!) i top na
ramiaczkach. Moze taka moda wtedy tam byla, nie wiem. W kazdym razie duzo
czesciej w letnich sukienkach widzialam kobiety po 50-tce niz mlode dziewczyny.

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-29 07:38:51

Temat: Re: Witamina A i nie tylko - częściowo się wywiązuję :)
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Kruszyzna" napisała
> "Należy jednak pamiętać, że witaminy rozpuszczalne w tłuszczach w
> przeciwieństwie do tych rozpuszczalnych w wodzie w przypadku
> przedawkowania nie mogą być wydalane przez nerki i mogą być przyczyną
> groźnych zatruć.

Witamina C jest rozpuszczalna w wodzie, ale jej nadmiar sprzyja tworzeniu
się kamieni w nerkach.

Małgośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-29 09:44:54

Temat: Re: o Wloszkach i kawie
Od: "justa" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):
> I tak jeszcze mi sie przypomnialo - tak troche ze zlosliwa satysfakcja to=
> =20
> zauwazam - mlode Polki duzo lepiej sie ubieraja. Latem. Zwiewne sukienki,=
> =20
> spodniczki, bardzo kobieco. Tam widzialam dziewczyny przede wszystkim w=20
> bojowkach lub poszarpanych (specjalnie) dzinsach (40 st. bylo!), do tego =
>
> czesto adidasy (jak one w nich wytrzymywaly w takim upale?!) i top na=20
> ramiaczkach. Moze taka moda wtedy tam byla, nie wiem. W kazdym razie duzo=
> =20
> czesciej w letnich sukienkach widzialam kobiety po 50-tce niz mlode dziew=
> czyny.

może zależy, gdzie. bo ja latem głównie widywałam w Trójmieście dziewczyny w
dżinsach biodrówkach i bluzkach odsłaniających brzuch (niezależnie od jego
wielkości, czego nie popieram).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

złote nici
TVN Style + p. Hania od biustonoszy :)
makijaż permanentny
jak zafarbowac wlosy ? szamponetka czy farba ?
[wroclaw] gdzie 'Cosmetici Dora'

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »