« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-07-06 20:59:20
Temat: Re: OT (netykieta)Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> napisał(a):
> Osobiscie filtruje posty, odpowiedzi na posty, i odpowiedzi na
> odpowiedzi na posty. Dosyc wygodny system.
Ja mam wygodniejszy - wzruszam ramionami. I tyle. :-)
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-07-07 07:38:50
Temat: Re: OT (netykieta)czeremcha napisał(a):
> Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> napisał(a):
>
>> Osobiscie filtruje posty, odpowiedzi na posty, i odpowiedzi na
>> odpowiedzi na posty. Dosyc wygodny system.
>
> Ja mam wygodniejszy - wzruszam ramionami. I tyle. :-)
>
A czy w niektóre dni nie robią Ci się od tego zakwasy? Chyba dość sporo
tego wzruszania, co drugi post ;)
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-07-07 08:16:52
Temat: Re: OT (netykieta)On Fri, 07 Jul 2006 09:38:50 +0200, aniared
<a...@n...pl> wrote:
>czeremcha napisał(a):
>> Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> napisał(a):
>>
>>> Osobiscie filtruje posty, odpowiedzi na posty, i odpowiedzi na
>>> odpowiedzi na posty. Dosyc wygodny system.
>>
>> Ja mam wygodniejszy - wzruszam ramionami. I tyle. :-)
>>
>
>A czy w niektóre dni nie robią Ci się od tego zakwasy? Chyba dość sporo
>tego wzruszania, co drugi post ;)
Nie robia, nie robia, ja tez wzruszam, ale hurtem :))
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-07-07 08:24:51
Temat: Re: OT (netykieta)Krysia Thompson napisał(a):
>>>
>> A czy w niektóre dni nie robią Ci się od tego zakwasy? Chyba dość sporo
>> tego wzruszania, co drugi post ;)
>
>
> Nie robia, nie robia, ja tez wzruszam, ale hurtem :))
>
Można sobie nieźle rozwinąć muskuły ;)
--
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-07-07 09:26:01
Temat: Re: OT (netykieta)Dnia Fri, 07 Jul 2006 10:24:51 +0200, aniared napisał(a):
> Można sobie nieźle rozwinąć muskuły ;)
Hm... tak sie zastanawialam jakie cwiczenia przy mojej kontuzji kolana
moglabym wykonywac... Moze powinnam sprobowac tego ;) Przy okazji charakter
bym pocwiczyla bo poki co wkurza mnie niesamowicie zawalanie internetu
dyskusjami z internetowymi pasozytami.
--
Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-07-07 14:56:33
Temat: Re: OT (netykieta)On Fri, 07 Jul 2006 10:24:51 +0200, aniared
<a...@n...pl> wrote:
>Krysia Thompson napisał(a):
>>>>
>>> A czy w niektóre dni nie robią Ci się od tego zakwasy? Chyba dość sporo
>>> tego wzruszania, co drugi post ;)
>>
>>
>> Nie robia, nie robia, ja tez wzruszam, ale hurtem :))
>>
>
>Można sobie nieźle rozwinąć muskuły ;)
Ja juz mam, moge pokazac za niewielka oplata :P
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-07-07 15:01:02
Temat: Re: OT (netykieta)On Fri, 7 Jul 2006 11:26:01 +0200, Sabina
<sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> wrote:
>Dnia Fri, 07 Jul 2006 10:24:51 +0200, aniared napisał(a):
>
>> Można sobie nieźle rozwinąć muskuły ;)
>
>Hm... tak sie zastanawialam jakie cwiczenia przy mojej kontuzji kolana
>moglabym wykonywac... Moze powinnam sprobowac tego ;) Przy okazji charakter
>bym pocwiczyla bo poki co wkurza mnie niesamowicie zawalanie internetu
>dyskusjami z internetowymi pasozytami.
Znaczy sie pora chyba przyszla na rozwijanie watku dowolnego z
dowolnymi trollam pt "co moj piesek/kotek je dziwnego" Zaczynam -
moj piesek je mrozone frytki, groszek i cala marchew (nie
mrozona) wegetarianskie kosci"), truskawki je tylko pokrojone
drobno. I z uporem maniaka je trawe, ale bardzo wybiorczo, bo
bardzo szcegolowo oglada kazde zdzblo zanim zje, a jak znajdzie
duzo mlodej to je jak krowa. Tak samo dostojnie :P
poza tym je wszystkie jarzyny i prawie wszystkie owoce - na
surowo, ugotowane, mrozone. Byle w malych kawalkach. A ogryzek
MUSI miec ogonek, inaczej pies patrzy na ofiarowadce z wyrzutem ,
od ktorego to wzroku kazdemu glupio sie robi.
Pierz, co dzis do knajpy wloskiej rusza na kolacje
rocznicowo-slubna, wiec ma wychodne z kuchni :P
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-07-07 15:56:22
Temat: Re: OT (netykieta)Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> napisał(a):
> Znaczy sie pora chyba przyszla na rozwijanie watku dowolnego z
> dowolnymi trollam pt "co moj piesek/kotek je dziwnego" Zaczynam -
- dołączam się:
Moja Sunia je wszystko. Zwłaszcza to, co "ludzie" przez okna wyrzucą. Byleby
jedzeniem pachniało. Toteż po udławieniu się kością z kurczaka otrzymała w
prezencie kaganiec :-(
> I z uporem maniaka je trawe, ale bardzo wybiorczo, bo
> bardzo szcegolowo oglada kazde zdzblo zanim zje, a jak znajdzie
> duzo mlodej to je jak krowa. Tak samo dostojnie :P
Z tego samego powodu mawiałam, że wychodzę popaść kozę. Przy kępach
ukochanej trawy zdejmowałam kaganiec. Do czasu, dopóki źdźbło nie utkwiło
jej w gardle, i ani w tą, ani w tą. Potem przez miała krwotoki z gardła.
Wykaraskała się z tego, i teraz nie ma już pasienia się. :-(
> Pierz, co dzis do knajpy wloskiej rusza na kolacje
> rocznicowo-slubna, wiec ma wychodne z kuchni :P
Gratulacje, gratulacje...
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-07-07 16:20:35
Temat: Re: OT (netykieta)
"czeremcha " <c...@g...pl> wrote in message
news:e8m076$kbi$1@inews.gazeta.pl...
Tak to jest jak psina chciała się uleczyć, a byla szarpana smyczą, bo pani
nie lubi trawy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-07-07 17:38:31
Temat: Re: OT (netykieta)> Tak to jest jak psina chciała się uleczyć, a byla szarpana smyczą, bo pani
> nie lubi trawy...
Ooooooo, co to, to nie! Pani zawsze stała cierpliwie i czekała, aż koza się
napasie. Koza nie pogryzła trawy i łykała całe źdźbła - i stało się, jak się
stało.
Biegała - i biega - bez smyczy - dlatego w kagańcu. Smycz pani ma w ręku,
nie przypiętą do psa.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |