Data: 2004-10-27 13:53:40
Temat: OT życiowy (było: Re: mazy na kafelkach - help)
Od: "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> wrote in message
news:clktor$e6r$1@atlantis.news.tpi.pl...
> efekt idealny jest osiągany przez team TŻ + zwykła ścierka (ale TŻ
ma silną
> wolę i anielską cierpliwość :).
Masz anielskiego TŻ ;-)
Mycie czegokolwiek na mokro 'u nasz' w domu wygląda zwykle tak:
opcja 1) myje TŻ (*) i jest pięknie
opcja 2) myje niżej podpisany i wydaje mu się, że jest pieknie. Wydaje
mu się tak do momentu odbioru robót przez TŻ. Po odbiorze nieodmiennie
następuje powtórne mycie w wykonaniu TŻ połączone z mamrotaniem
różnych słów pod nosem. W efekcie: jest pięknie. Tym razem naprawdę.
Z porównania powyższych opcji wyraźnie widać, że opcja 2 jest
absolutnie nieekonomiczna, ponieważ przynosi takie same efekty jak 1
przy duuużo większym zaangażowaniu zasobów ludzkich i czasowych. W
związku z powyższym zostało obopólnie ustalone, że niżej podpisany się
do takich robót nie zabiera ;-)
J.
(*) kurcze, skrót TŻ powinien być jakoś rozróżnialny płciowo...
|