Data: 2002-01-13 17:51:04
Temat: ###OTRe: J.Kwasniewski vs. "naukowcy" z PAN
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:a1sf7m$lft$1@news.tpi.pl...
> No, może porównanie nie jest równoprawne. Kopernik, poza tym, że
odważył się
> wystąpić przeciwko dogmatom, to specjalnie nic pożytecznego dla mnie
nie
> odkrył. Osobiście, co za różnica, czy słońce krąży dookoła ziemii, czy
> ziemia dookoła słońca.
:-))
. Od przejścia na d.o., a było to
> trzy lata temu (zaczęłem czwarty rok) przeszły mi wszystkie
dolegliwości i
> wróciło samopoczucie dwudziestolatka.
Gratuluję:-)))
>> > Ja nie twierdzę - tak jak Szanowny Pan- że najlepszą ochroną
narządów
> > wewnętrznych przed urazami jest tłuszcz,
>
> A nie jest?
Nie jest.
Już raz odpisywałem Panu o tym. Nie_ma_lepszej ochrony jamy brzusznej,
niż pancerz stworzony z mięśni. Proszę spytać, jak już mówiłem, np.
żużlowców, co chroni ich wnętrzności przed wbiciem się w nie kierownicy
motocykli:-))
Albo Michalczewskiego.Tłuszcz go chroni. Albo jakiegokolwiek trenera
jakiegokolwiek sportu. No oprócz szachów...
Powiem Panu więcej. Pod wielką warstwą tłuszczu, jaka otacza zawodników
sumo, kryją się potężne zwały mięśni, dzięki którym są tak skutecznymi
wojownikami...
Zawodnicy sumo a raczej kumi-uchi, czyli sumo bitewnego otłuszczać
zaczęli się dopiero za dynastii Tokugawów, kiedy otrzymali pierwsze
zezwolenie na profesjonalne walki o kosztowne nagrody( 1623 r.)Z
powodów, o których piszę poniżej:-)))
Poczytaj sobie co twierdzi Medycyna Chińska o sylwetce.
Na jakie konkretnie dzieła Pan się powołuje? Co Pan rozumie pod hasłem
Med. Chiń.?
Popatrz
> też sobie na sylwetkę Buddy. Wydatny brzuch jest synonimem energii
> organizmu.
Nie energii, tylko bogactwa i dobrobytu. To było i czasami jest nadal
przyczyną otyłości bogatych Chińczyków.
Bogaty człowiek powinien być gruby, żeby wszyscy widzieli ile może wydać
na jedzenie. W superbiednych i supergłodnych Chinach było to zrozumiałe.
Ale nie ma to nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
Proszę sobie poczytać Konfucjusza...
> Widzisz, zamiast wysyłać coś tam na "paranoję" zastanów się, czy to co
> wydaje Ci się niedorzeczne rzeczywiście wynika z łamania jakichś praw
> przyrody,
Wynika z łamania praw przyrody. Proszę kolarzy zacząć karmić w trakcie
wyścigu mięsem i śmietaną, zamiast węglowodanami. Ciekawe, jak daleko
zajadą.
Mówi Pan, że czuje się jak dwudziestolatek.
Jaki dystans jest Pan w stanie pokonać w ciągu 12 min. Idąc, biegnąc,
czołgając się czy jak Pan chce. To dopiero może być miernik wydolności
Pana organizmu.
czy tylko Tobie nie mieści się w głowie.
Prawda, nie mieści mi się w głowie
> Może wiedzę należało by powiększyć
To należy robić przez całe życie...Oczywiście
> Pozdrawiam
> Leszek
Również
Piotr
|