Użytkownik Jolanta Pers <j...@u...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
>
> Użytkownik "Ijon" <i...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:b2b822$j8j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Co Pani powie ? A kto je finansowal jesli wolno spytac ?
>
> Wszystko jedno. Osobiście wolę, że jak o coś chodzi, to chodzi o
pieniądze,
> a nie o ideolo, z ludźmi pazernymi zawsze idzie się dogadać, z fanatykami
> nigdy, a propaganda pewnych kręgów przeciwko bez mała wszystkim preparatom
> hormonalnym nosi znamiona fanatyzmu.

No tak. Rozsądni ludzie nie ulegają histerii skierowanej przeciwko
lekarstwom, sprawdzonym przez koncerny medyczne. Rozsądni ludzie w okolicach
roku 1900 zażywali rewelacyjne lekarstwo przeciw kaszlowi zwane Heroin,
prowadzone na rynek przez firmę Bayer w 1898 roku - polecane wszystkim;
gospodyniom domowym, młodzieży etc. (zsyntetyzowana w tym samym czasie
aspiryna została uznana przez koncern za lek wysoce szkodliwy). Rozsądne
przyszłe mamy około 1960 roku zażywały talidomid, zalecany kobietom
ciężarnym jako lek zapewniający "spokojny sen". Nowoczesne elegantki po
odkryciu pierwiastków radioaktywnych a przed odkryciem, że są one szkodliwe,
myły sie mydełkiem radowym, które znakomicie wygładzało skórę.

Nie twierdzę, że efekty kuracji hormonalnej są podobne, jednak posądzanie
ludzi, którzy kwestionują ich nieszkodliwość, o histerię, jest chyba
przedwczesne. Nie od dziś wiadomo, ze koncerny farmaceutyczne zamawiają
badania, mające dowieść skuteczności i użyteczności stosowanych przez nich
lekarstw, i nie od dziś wiadomo też, ze te lekarstwa czasami okazują się
nieprawdopodobnie wprost szkodliwe. IMO należy raczej być otwartym na
ewentualne fakty świadczące o szkodliwości cudownej kuracji, a już w żadnym
razie nie ucinać dyskusji oskarżeniami o fanatyzm.

boniedydy