Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
From: "Sandra" <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Odp: Duże dzieci - duży kłopot
Date: Mon, 13 May 2002 10:52:02 +0200
Organization: Dialog Net
Lines: 29
Message-ID: <abnuvg$na8$1@absinth.dialog.net.pl>
References: <abhd3l$pv6$1@news.tpi.pl> <3...@p...onet.pl>
<abjevg$ljj$1@news.tpi.pl> <abnn9t$jsm$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: dial-3858.wroclaw.dialog.net.pl
X-Trace: absinth.dialog.net.pl 1021280049 23880 62.87.141.18 (13 May 2002 08:54:09
GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 13 May 2002 08:54:09 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:12083
Ukryj nagłówki
Użytkownik Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:abnn9t$jsm$...@n...tpi.pl...
:-)) Haniu właśnie a co ludzie powiedzą ?
Ps. Ja wychodzę z założenia ,że ta osoba ,która przedstawiła ten problem nie
powinna siedzieć z założonymi rękoma .Skoro dobrze zna się z matką dziecka
powinna z nią porozmawiać sam na sam i jej pomóc w tej kwestii .Matka
dziecka nie daje sobie rady i dam głowe ,że już nie jest w stanie do
małolaty dotrzeć a to może się skończyć tragedią jednej i drugiej . Z postu
wiem ,że dziewczyna nie dotrze z matką do psychologa a tu też mam
wątpliwości ,psycholog a psycholog to duża różnica . Powinna matkę wysłać do
kuratora przy sądzie rodzinnym ,ewentualnie anonim wysłać do sądu i opisać
sytuację .U nas w ciągu 3 dni zlecam taki wywiad .żeby dotrzeć do sedna
sprawy. Nie wiem jak pracuje kurator w Gdańsku ale myśle ,że podobnie . Do
dziewczynki należy dotrzeć a matce to się nie uda po wcześniejszym opisie
jej zachowania .Matka ma sama problemy z sobą .Co po takim działaniu może
nastąpić :
Kurator porozmawia i z matką i z dzieckiem . Przedstawiając małoletniej jak
będzie wyglądała sytuacja może to pozytywnie na nią wpłynąć ,matka nie ma
już autorytetu u dziecka ,musi to zrobić ktoś z zewnątrz. Pomimo ,że matka
zrobiła wiele błędów tej sprawy nie wolno zostawiać tak sobie .
Jak to słysze to czytam to mam cholerną ochotę zrobić wszystko co możliwe
żeby ratować nie tylko dziecko ale i matkę ,która pewnie jest już u kresu
sił i nie wierzy ,że można żyć inaczej .
Sandra
|