Data: 2000-01-04 12:10:01
Temat: Odp: EKOLOGIA
Od: "Joanna" <j...@G...PL>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zgadzam się z Tobą, że kompromis jest niezbędny. Nie myślę więc o tak tota
lnym wysterylizowaniu swojego otoczenia zwłaszcza, że budują kanalizację i
problem cudzego szamba mnie nie dotyczy. Myślę raczej o nie potęgowaniu z
anieczyszczeń tzn.ograniczeniu się do biologicznych środków ochrony roślin.
Ponadto w ogrodzie ozdobnym chcę posadzić niekłopotliwe, odporne gatunki p
rzystosowane do polskich warunków. I tanie-co padnie, to padnie. Gorzej z
ogrodem warzywnym-zarówno kapusta, jak i bielinek są dostosowane do polskich
warunków. Przyznaję, że mam wątpliwości, co do skuteczności tych wszystkich
wyciągów z czosnku, cebuli i innego zielska, którymi tak się zachwycają Ni
emcy, a którymi walczą ze swoimi szkodnikami. Czy ktoś tego próbował?
Maciej napisał o polu pełnym perzu. To jest problem. Ja nie mam perzu, ale
mam powój. Ten ponoć również ma rozłogi. Pozdrawiam.
|