Flaczki??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-03-14 13:50:59

Temat: Flaczki??
Od: "Mapet" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

czy moglby mnie ktos oswiecic, jak sie robi flaki? Nigdy tego nie jadlam i
nie robilam, a chcialabym kupic i sprobowac. Z gory dziekuje i postaram sie
wzbogacic grupe w zamian jakims fajnym przepisem (o, juz nawet wiem jakim,
tylko nie mam go przy sobie).
Mapet

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-03-14 14:17:17

Temat: Re: Flaczki??
Od: chomique <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> czy moglby mnie ktos oswiecic, jak sie robi flaki? Nigdy tego nie jadlam i
> nie robilam, a chcialabym kupic i sprobowac.

Opisze,jak ja robie,bo jestem strasznie z siebie dumna-moj prywatny
tester stwoerdzil,ze lepsze,niz u Mamy ;-)

Kupuje,myje,zaparzam,odlewam,zaparzam,odlewam,zaparz
am-tak ze 4 razy,po
czym wrzucam do wrzatku w kawalkach i gotuje az beda
polmiekkie.Odcedzam,przestygniete kroje na paseczki,wrzucam do wrzatku
i(pewnie za to oberwe;)dodaje 2 kostki rosolku jakiegokolwiek K... i
Przyprawe do Flakow Kamisu,choc rownie dobrze mozna po prostu dorzucic
imbir,galke muszkatolowa,lisc laurowy,ziele
angielskie,sol,pieprz,odrobine cukru.Ja wole te mieszanke,jest imho
optymalna.Gotuje jeszcze ze 2 h,potem dorzucam marchewki pokrojone w
cienkie slupki,po ugotowaniu dodaje troche czerwonej papryki i duuuzo
majeranku:)
Cale moje przyprawianie traci sens z chwila,niedy ON dopada swojej
porcji-dosypuje taka ilosc pieprzu czarnego,cayenne i ostrej papryki,ze
nie wiem,czy wyczuwalny jest smak czegokolwiek poza przyprawami,nie
odwazylam sie sprobowac;))W kazdym razie te flaki smakuja
wszystkim,ktorzy probowali,acz robilam dopiero kilka razy,bo wczesniej
nie moglam sie przelamac jakos;)

--

Tib

=<Bozena Zasiadczuk>=|-mamo pomurz chomik uciekl-|
-:c...@a...pl : Icq 86181173 : GG 1287619 :-
=================================================

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-14 14:18:02

Temat: Re: Flaczki??
Od: chomique <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie wiem,czemu mi dwa razy poszlo,przepraszam :)

--

Tib

=<Bozena Zasiadczuk>=|-mamo pomurz chomik uciekl-|
-:c...@a...pl : Icq 86181173 : GG 1287619 :-
=================================================

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-14 14:27:35

Temat: Re: Flaczki??
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 14 Mar 2002 14:50:59 +0100, "Mapet"
<m...@p...onet.pl> wrote:

>czy moglby mnie ktos oswiecic, jak sie robi flaki? Nigdy tego nie jadlam i
>nie robilam, a chcialabym kupic i sprobowac. Z gory dziekuje i postaram sie
>wzbogacic grupe w zamian jakims fajnym przepisem (o, juz nawet wiem jakim,
>tylko nie mam go przy sobie).
>Mapet
>
jak to nie jadlas?? A ile Ty masz lat???
Krysia

K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-14 14:37:39

Temat: Re: Flaczki??
Od: "Ana" <a...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:5qc19ukovute2ovd6nsiam91hso6jk7tv4@4ax.com...
> On Thu, 14 Mar 2002 14:50:59 +0100, "Mapet"
> <m...@p...onet.pl> wrote:
>
> >czy moglby mnie ktos oswiecic, jak sie robi flaki? Nigdy tego nie jadlam
i
> >nie robilam, a chcialabym kupic i sprobowac. Z gory dziekuje i postaram
sie
> >wzbogacic grupe w zamian jakims fajnym przepisem (o, juz nawet wiem
jakim,
> >tylko nie mam go przy sobie).
> >Mapet
> >
> jak to nie jadlas?? A ile Ty masz lat???
> Krysia
>
> K.T. - starannie opakowana

Co sie dziwisz - ja flaczkow sprobowalam dobrze po trzydziestce, wczesniej
nazwa i wyglad odrzucaly mnie na druga strone pokoju ...
AniaK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-14 14:58:27

Temat: Re: Flaczki??
Od: "Iwona Malek" <i...@c...at> szukaj wiadomości tego autora

Kupuje,myje,zaparzam,odlewam,zaparzam,odlewam,zaparz
am-tak ze 4 razy,po
> czym wrzucam do wrzatku w kawalkach i gotuje az beda
> polmiekkie.Odcedzam,przestygniete kroje na paseczki,wrzucam do wrzatku
> i(pewnie za to oberwe;)dodaje 2 kostki rosolku jakiegokolwiek K... i
> Przyprawe do Flakow Kamisu,choc rownie dobrze mozna po prostu dorzucic
> imbir,galke muszkatolowa,lisc laurowy,ziele
> angielskie,sol,pieprz,odrobine cukru.Ja wole te mieszanke,jest imho
> optymalna.Gotuje jeszcze ze 2 h,potem dorzucam marchewki pokrojone w
> cienkie slupki,po ugotowaniu dodaje troche czerwonej papryki i duuuzo
> majeranku:)
> Cale moje przyprawianie traci sens z chwila,niedy ON dopada swojej
> porcji-dosypuje taka ilosc pieprzu czarnego,cayenne i ostrej papryki,ze
> nie wiem,czy wyczuwalny jest smak czegokolwiek poza przyprawami,nie
> odwazylam sie sprobowac;))W kazdym razie te flaki smakuja
> wszystkim,ktorzy probowali,acz robilam dopiero kilka razy,bo wczesniej
> nie moglam sie przelamac jakos;)
>

Witam
Flak kupuje juz obgotowany, pomimo tego obgotowuje go jeszcze przez jakies
15 min, wyjmuje troche studze, czyszcze, wycinam tluszcz jesli jest, kroje w
paseczki i do garnka, zalewam woda i gotuje razem z koscmi z kurczaka (nigdy
nie wyrzucam ich gdy robie galantyne, tylko zamrazam) gdy pozostalosci miesa
prawie same odlaza z kosci wyjmuje je, jesli jest co to obieram a jesli nie
to po prostu wyrzucam, a flaki nadal sie gotuja, gdy miekkie wrzucam starte
na grubych oczkach tarki: 2 marchewki, kawalek selera, pietruszke, gotuje
nadal, sole pieprze do smaku, majeranku nie zaluje, na koniec jak flaki sa
juz bardzo miekkie, wlewam zasmazke chwile pogotowuje i to wszystko:)) mniam
bardzo je lubie, mezus potrafi caly gar za jednym posiedzeniem

Pozdrawiam

Kaczucha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-14 15:24:10

Temat: Re: bylo:Flaczki?? jest: GALANTYNA!!!!!
Od: "Monisiatko" <M...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

(ciach)
>paseczki i do garnka, zalewam woda i gotuje razem z koscmi z kurczaka (nigdy
>nie wyrzucam ich gdy robie galantyne, tylko zamrazam)
ja zupeplnie nie na temat (ale nie OT:))))

a moge prosic o przepis na galntyne????
to taki rodzaj galarety, tak????

Monisiatko
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-14 15:56:39

Temat: Re: bylo:Flaczki?? jest: GALANTYNA!!!!!
Od: "Iwona Malek" <i...@c...at> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Monisiatko" <M...@i...pl> napisał w wiadomości
news:02031416241070@polnews.pl...
> (ciach)
> >paseczki i do garnka, zalewam woda i gotuje razem z koscmi z kurczaka
(nigdy
> >nie wyrzucam ich gdy robie galantyne, tylko zamrazam)
> ja zupeplnie nie na temat (ale nie OT:))))
>
> a moge prosic o przepis na galntyne????
> to taki rodzaj galarety, tak????
>
> Monisiatko
Galantyna to jest filet z kurczaka zrolowyny i ugotowany albo upieczony

Kurczaka trzeba "rozebrac" czyli oddzielic skore od kosci wbrew pozorom
wcale nie jest to trudne: oddzielanie zaczynamy od grzbietu, powoli
odcinajac miesko od kosci, troche guzdrania sie jest przy udku i skrzydelku
ale wtedy najlepiej odciac koncowke skrzydelka i naciac dookola skore na
nozce, przy mostku zatrzymujemy sie i powtarzamy cala operacje z drugiej
strony, no i mamy rozfiletowanego kurczaka: ja go sole, pieprze, posypuje
slodka papryka, czasami rozkladam podduszone i odparowane pieczarki z
cebulka albo omlet, calosc zwijam w roladke, a ja w folie aluminiowa,
uksztaltuje sie calkiem zgrabny walec, laduje go do brytfanki, podlewam woda
i do piekarnika na godzine lub poltorej w zaleznosci od wielkosci kurczaka.
Trzeby uwazac bo woda szybko paruje i trzeba podlac zeby nie zniszczyc
naczynia. Upieczone ostudzam i dopiero pozniej zdejmije folie, gdy bedziesz
probowala zdjac folie wczesniej rolada sie po prostu rozwali. Rzeczywiscie
jest tam troche galaretki:)))

Pozdrawiam

Kaczucha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-14 15:57:47

Temat: Re: bylo:Flaczki?? jest: GALANTYNA!!!!!
Od: "MechaGodzilla" <m...@n...pl.NOSPAM> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwona Malek" <i...@c...at> napisał w wiadomości
news:XK3k8.9190$Jb6.93025@news.chello.at...
> Kurczaka trzeba "rozebrac" czyli oddzielic skore od kosci wbrew pozorom
> wcale nie jest to trudne: oddzielanie zaczynamy od grzbietu, powoli
> odcinajac miesko od kosci, troche guzdrania sie jest przy udku i
skrzydelku
> ale wtedy najlepiej odciac koncowke skrzydelka i naciac dookola skore na
> nozce, przy mostku zatrzymujemy sie i powtarzamy cala operacje z drugiej
> strony, no i mamy rozfiletowanego kurczaka: ja go sole, pieprze, posypuje
> slodka papryka, czasami rozkladam podduszone i odparowane pieczarki z
> cebulka albo omlet, calosc zwijam w roladke, a ja w folie aluminiowa,
> uksztaltuje sie calkiem zgrabny walec, laduje go do brytfanki, podlewam
woda
> i do piekarnika na godzine lub poltorej w zaleznosci od wielkosci
kurczaka.
> Trzeby uwazac bo woda szybko paruje i trzeba podlac zeby nie zniszczyc
> naczynia. Upieczone ostudzam i dopiero pozniej zdejmije folie, gdy
bedziesz
> probowala zdjac folie wczesniej rolada sie po prostu rozwali. Rzeczywiscie
> jest tam troche galaretki:)))
>
> Pozdrawiam
>
> Kaczucha
>

mniaaaaaaaaaaaaam

Mechcia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-14 16:12:25

Temat: Re: bylo:Flaczki?? jest: GALANTYNA!!!!!
Od: "Monisiatko" <M...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>Użytkownik "Iwona Malek" <i...@c...at> napisał w wiadomości
>news:XK3k8.9190$Jb6.93025@news.che llo.at...
>> Kurczaka trzeba "rozebrac" czyli oddzielic skore od kosci wbrew pozorom
>> wcale nie jest to trudne: oddzielanie zaczynamy od grzbietu, powoli
>> odcinajac miesko od kosci, troche guzdrania sie jest przy udku i
>skrzydelku
>> ale wtedy najlepiej odciac koncowke skrzydelka i naciac dookola skore na
>> nozce, przy mostku zatrzymujemy sie i powtarzamy cala operacje z drugiej
>> strony, no i mamy rozfiletowanego kurczaka: ja go sole, pieprze, posypuje
>> slodka papryka, czasami rozkladam podduszone i odparowane pieczarki z
>> cebulka albo omlet, calosc zwijam w roladke, a ja w folie aluminiowa,
>> uksztaltuje sie calkiem zgrabny walec, laduje go do brytfanki, podlewam
>woda
>> i do piekarnika na godzine lub poltorej w zaleznosci od wielkosci
>kurczaka.
>> Trzeby uwazac bo woda szybko paruje i trzeba podlac zeby nie zniszczyc
>> naczynia. Upieczone ostudzam i dopiero pozniej zdejmije folie, gdy
>bedziesz
>> probowala zdjac folie wczesniej rolada sie po prostu rozwali. Rzeczywiscie
>> jest tam troche galaretki:)))
>>
>> Pozdrawiam
>>
>> Kaczucha
>>
>
>
>mniaaaaaaaaaaaaam
>
>Mechcia
>
wyglada bardzo mniam, ale.... czemu takze tak trudno wyglada????
czy ja sobie na pewno poradze???
Monisia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl