Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!newsf
eed.wirehub.nl!news-x2.support.nl!amsnews01.chello.com!newsrouter.chello.at!new
s.chello.at.POSTED!53ab2750!not-for-mail
From: "Iwona Malek" <i...@c...at>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
References: <a6qa4j$b5u$1@news.tpi.pl> <3...@a...pl>
<nU2k8.8182$Jb6.81363@news.chello.at> <0...@p...pl>
Subject: Re: bylo:Flaczki?? jest: GALANTYNA!!!!!
Lines: 35
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Message-ID: <XK3k8.9190$Jb6.93025@news.chello.at>
Date: Thu, 14 Mar 2002 15:56:39 GMT
NNTP-Posting-Host: 195.34.155.82
X-Complaints-To: a...@n...chello.at
X-Trace: news.chello.at 1016121399 195.34.155.82 (Thu, 14 Mar 2002 16:56:39 CET)
NNTP-Posting-Date: Thu, 14 Mar 2002 16:56:39 CET
Organization: Customers chello Austria
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:100182
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Monisiatko" <M...@i...pl> napisał w wiadomości
news:02031416241070@polnews.pl...
> (ciach)
> >paseczki i do garnka, zalewam woda i gotuje razem z koscmi z kurczaka
(nigdy
> >nie wyrzucam ich gdy robie galantyne, tylko zamrazam)
> ja zupeplnie nie na temat (ale nie OT:))))
>
> a moge prosic o przepis na galntyne????
> to taki rodzaj galarety, tak????
>
> Monisiatko
Galantyna to jest filet z kurczaka zrolowyny i ugotowany albo upieczony
Kurczaka trzeba "rozebrac" czyli oddzielic skore od kosci wbrew pozorom
wcale nie jest to trudne: oddzielanie zaczynamy od grzbietu, powoli
odcinajac miesko od kosci, troche guzdrania sie jest przy udku i skrzydelku
ale wtedy najlepiej odciac koncowke skrzydelka i naciac dookola skore na
nozce, przy mostku zatrzymujemy sie i powtarzamy cala operacje z drugiej
strony, no i mamy rozfiletowanego kurczaka: ja go sole, pieprze, posypuje
slodka papryka, czasami rozkladam podduszone i odparowane pieczarki z
cebulka albo omlet, calosc zwijam w roladke, a ja w folie aluminiowa,
uksztaltuje sie calkiem zgrabny walec, laduje go do brytfanki, podlewam woda
i do piekarnika na godzine lub poltorej w zaleznosci od wielkosci kurczaka.
Trzeby uwazac bo woda szybko paruje i trzeba podlac zeby nie zniszczyc
naczynia. Upieczone ostudzam i dopiero pozniej zdejmije folie, gdy bedziesz
probowala zdjac folie wczesniej rolada sie po prostu rozwali. Rzeczywiscie
jest tam troche galaretki:)))
Pozdrawiam
Kaczucha
|