Data: 2000-05-10 21:02:48
Temat: Odp: JAK SIE ODGRODZIĆ OD
Od: "Jacek Kaliszan" <k...@o...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Janusz Czapski <j...@l...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@l...pl...
>
>
> "Jędrek" napisał(a):
>
> > Moj problem polega na bliskosci ogrodu i chodnika dla pieszych w malej
> > miejscowosci.
> >
> > Problemu by nie bylo gdyby pomiedzy tymi dwoma stal mur
nieprzezroczysty.
> > Stoi jednak plotek z siatki i widac nas jak na patelni.
>
> Zmień podejście. Powiedz sobie: no i dobrze, nie mam sie czego wstydzić,
niech
> mi zazdroszczą!!!!! :-))))))))))
> Kiedyś tak zrobiłwm i teraz jest w porządku.
>
> > Posadzilem sobie tuje, ale rosna one sobie jak to tuje w tempie dla nich
> > naturalny, wiec dopiero za 5 lat nas jakos przyslonia.
> > Nie chce pchac sie w wieksze koszty, ale w jakis tani i przyjemny dla
oka
> > sposob czasowo odslonic sie od przechodniow.
> >
> > Moze ktos z grupowiczow mial podobny sposob i moze przekazac mi swoje
> > doswiadczenia. Slyszalem o matach oddzielajacych z bambusa lub czciny,
ale
> > nigdzie jej nie moge znalezc (Wroclaw).
>
> A fe! Maty? Bambusy? Trzciny? A jak juz musisz to czymś zielonym na
> rusztowaniu nie łaska?
> Na mój problem zazielenienia rusztowania Krzysiek Koterba poradził mi mine
> lobate i ktoś (czy nie Basia?) kobeę pnącą. Sam natrafiłem na chmiel
japoński.
> I zrobiłem probę. Na razie wyglada to nad wyraz zachęcająco. A jak pędy
bedą
> zgodne z napisami na torebkach (10 - 15 m długości) to byłoby to o co
chodzi.
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
> A może Rdest Alberta.
Jacek
|