Data: 2002-06-14 10:31:34
Temat: Odp: Jak funkcjonować w sytuacji stresowej?(długie)
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Oasy <O...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aece3c$mln$...@n...onet.pl...
> Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:aeccbi$nep$1@news.tpi.pl...
> Jeśli chodzi o zdrowie dziecka to zdaję sobie sprawę jak jest Ci trudno,
też
> mieliśmy moment w życiu kiedy nie wiedzieliśmy z żoną czy nasza córeczka
się
> jeszcze obudzi, nikt nie był w stanie nam tego zapewnić, nawet tego czy
jak
> sie zdoła odzyskać przytomność to czy nas jeszcze pozna, czy będzie
> potrafiła chodzić, mówić, funkcjonować. Na szczęście wszystko skończyło
się
> pomyślnie.
Joasiu, podpisuje sie pod postem Andrzeja bo zgadzam sie z nim calkowicie.
Co do sposobow, niektorzy wspomnieli o prochach, jesli czujesz, ze musisz
koniecznie wziasc cos na uspokojenie, to moze nie piguly z rodzaju
psychotropow, tylko jakies takie mniej szkodzace i zamulajace, raczej
ziolowe, np Kalms, dziala uspokajajaco i nasennie bez skutkow ubocznych.
Poza tym moze cos z technik relaksacyjnych, nie wiem tai-chi lub cos
podobnego. Czasami pomaga tez masaz relaksacyjny wykonany przez dobrego
masazyste. A juz na koncu przyszlo mi do glowy, w domu dla odprezenia walnij
sobie po prostu kielicha (ojj juz sie boje grupowiczow), aha i jeszcze
mozesz porzadnie sie wyplakac, tez pomaga. A ile ten czas oczekiwania
jeszcze moze trwac?
Asia, trzymajaca kciuki
|