Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!news.internetia.pl!skynet.be!skynet.be!news-FFM2
.ecrc.net!newsfeed.siemens.de!news.mch.sbs.de!not-for-mail
From: "J. P." <j...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: Jak postepowac z wariatka? (dluuugie i bardzo powazne)
Date: Wed, 24 Jul 2002 16:34:02 +0200
Organization: Siemens Inc.
Lines: 32
Message-ID: <ahmdtj$lhk$1@news.mch.sbs.de>
References: <ahltvr$9r3$1@news.mch.sbs.de> <ahm4ei$1881$1@news2.ipartners.pl>
<ahm591$f4b$1@news.mch.sbs.de> <ahma1d$1agq$1@news2.ipartners.pl>
<M...@n...tpi.pl>
Reply-To: "J. P." <j...@n...poczta.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 163.242.5.216
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:147812
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Marsel" <ic5070_@/wp.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.17a8d554aa3092419896ef@news.tpi.pl...
> boisz sie ze stracisz 'bliska osobe'?
Nie. Boje sie jej grozb. Dotarlo co prawda do mnie, ze te kontakty i tak
niczego nie zmienia, bo to z przeproszeniem g... nie terapia, ale boje sie
tez wlasnie tego "ostrego starcia". Juz raz to przerabialem i wiem co wtedy
nastapi. Jak poprzednio zdecydowanie urwalem kontakty, dosc dlugo mialem
dzien po dniu taki cyrk, ze chwilami po prostu mi nerwy puszczaly, mialem
ochote sie upic albo rozryczec jak dziecko. Potem sie niby uspokoilo, ale
jak pisalem, caly czas bylo widac, ze cos tam sie dzieje.
> bo tak na prawde to co ona moze zrobic? bedzie robic sceny, awantury?
> jezli tak, to policja + psychiatra.
Nieeee, ona nie dawala mi wtedy powodow do jakichkolwiek dzialan. Ona sobie
za mna jezdzila pociagami, tak jak pisalem przez cala droge stojac metr ode
mnie i wpatrujac sie we mnie z wyrzutem, chodzila sobie za mna, dzwonila do
mnie po kilkadziesiat razy dziennie. To wszystko nie daje podstaw do
zastosowania przymusu. Chodzila i jezdzila bo wolno, wpatrywala sie i
dzwonila? Bo chciala mnie uslyszec/zobaczyc. I tyle.
> JP - to nie twoja wina ze ona jest osoba z takimi problemami, tak samo
> pewnie reagowalaby w kazdym zwiazek. masz natomiast prawo sie bronic.
Macie racje, ten caly ponowny kontakt byl bez sensu. Zdecydowalem sie na to
po trochu dlatego, ze dzieki temu moglem tez troche wlasne wyrzuty sumienia
uspokoic, ale teraz widac wyraznie ze to tylko pogorszylo sprawe.
J.
|