Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "mpal" <m...@m...dodajh.uni.wroc.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Odp: LUSTRO
Date: Sat, 29 Oct 2005 11:19:25 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 37
Message-ID: <djvemn$gna$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <djm572$na3$1@news.onet.pl> <djol0u$q6q$1@nemesis.news.tpi.pl>
<djoluk$cf6$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: azo59.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1130577431 17130 83.27.152.59 (29 Oct 2005 09:17:11
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 29 Oct 2005 09:17:11 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:64437
Ukryj nagłówki
> Maciej jeśli możesz zdradzić to proszę o info ile kosztowały Ciebie te dwa
> lustra z przywiezieniem,
> kto je montował i w jaki sposób są zamontowane do ściany??
KaHa: Lustra kosztowaly roznie: jedno bylo drogie, bo mialo szlifowane
brzegi i mnostwo dziur do lampek, pozostale lustra byly tansze. Pan
przywiozl wszystko juz w cenie luster, i wniosl na pietro. Tanie lustra
kosztowaly z tego co pamietam ok. 90-100 zl za metr kw., obrabiane chyba co
najmniej dwa razy drozej. Nie pamietam szczegolow, ale bylo jeszcze pare
mniejszych luster i wszystko wyszlo ponizej 1 tys. zl. Lustra wieszalem sam,
mam stara sprawdzona metode. Do sciany przykrecam plyte wirowa normalnej
grubosci. Przykrecam ja na kilka kolkow rozporowych, i staram sie jak
najlepiej wyrownac i wypionowac. W gornych rogach plyty wyfrezowane sa
zaglebienia. Lustra zamawiam z przyklejonymi wieszakami (kosztuja ok. 20
zl/szt.). Przez plyte wiorowa w miejscu wyfrezowanych zaglebien (po
dokladnym rozmierzeniu) wkrecam na kolki rozporowe haczyki pod wieszaki.
Zaglebienia w plycie sa tak rozmierzone, ze wieszaki+haczyki chowaja sie.
Nastepnie na plyte wiorowa nanosze olbrzymie ilosci silikonu (moze ze dwie
tuby na duze lustro) i wieszam lustro. Nastepnie przez pare minut wylaze ze
skory, zeby lustro wyrownac i wypionowac. Robie to przy pomocy laty
aluminiowej, i obserwujac znieksztalcenia odbicia. To jest moja stara
metoda, mialem tak przyklejone wielkie lustro w starym mieszkaniu, i
przetrwalo bez szwanku wiele lat i burzliwy wzrost mojej pierwszej corki. Od
roznego rodzaju stukniec mialo powierzchniowe wyszczerbienia, ale nigdy nie
peklo. Natomiast jedno nowe lustro powiesilem inaczej, i sie nacialem.
Najdrozsze lustro (to szlifowane i z lampkami) powiesilem w lazience
inaczej. Nie chcialo mi sie wyrownywac i skuwac sciany pod plyte wiorowa
(wszystko mialo byc wyrownane do powierzchni kafelkow), wiec miejsce pod
lustro wyrownalem gipsem szpachlowym, i ladnie wyszlifowalem na plasko.
Niestety, na lustrze z czasem pojawily sie czarne plamki. Przypuszczam ze
albo gips chemicznie zaszkodzil tylowi lustra, albo na powierzchni gipsu
zostaly jakies ziarenka, ktore zarysowaly lustro w czasie wieszania. Plamki
sa male, nie widac ich za bardzo, wiec na razie z nimi zyje.
To tyle przestrogi. Metode na plyte wiorowa moge spokojnie polecic.
Maciej
|