Data: 2005-10-29 09:19:25
Temat: Odp: LUSTRO
Od: "mpal" <m...@m...dodajh.uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Maciej jeśli możesz zdradzić to proszę o info ile kosztowały Ciebie te dwa
> lustra z przywiezieniem,
> kto je montował i w jaki sposób są zamontowane do ściany??
KaHa: Lustra kosztowaly roznie: jedno bylo drogie, bo mialo szlifowane
brzegi i mnostwo dziur do lampek, pozostale lustra byly tansze. Pan
przywiozl wszystko juz w cenie luster, i wniosl na pietro. Tanie lustra
kosztowaly z tego co pamietam ok. 90-100 zl za metr kw., obrabiane chyba co
najmniej dwa razy drozej. Nie pamietam szczegolow, ale bylo jeszcze pare
mniejszych luster i wszystko wyszlo ponizej 1 tys. zl. Lustra wieszalem sam,
mam stara sprawdzona metode. Do sciany przykrecam plyte wirowa normalnej
grubosci. Przykrecam ja na kilka kolkow rozporowych, i staram sie jak
najlepiej wyrownac i wypionowac. W gornych rogach plyty wyfrezowane sa
zaglebienia. Lustra zamawiam z przyklejonymi wieszakami (kosztuja ok. 20
zl/szt.). Przez plyte wiorowa w miejscu wyfrezowanych zaglebien (po
dokladnym rozmierzeniu) wkrecam na kolki rozporowe haczyki pod wieszaki.
Zaglebienia w plycie sa tak rozmierzone, ze wieszaki+haczyki chowaja sie.
Nastepnie na plyte wiorowa nanosze olbrzymie ilosci silikonu (moze ze dwie
tuby na duze lustro) i wieszam lustro. Nastepnie przez pare minut wylaze ze
skory, zeby lustro wyrownac i wypionowac. Robie to przy pomocy laty
aluminiowej, i obserwujac znieksztalcenia odbicia. To jest moja stara
metoda, mialem tak przyklejone wielkie lustro w starym mieszkaniu, i
przetrwalo bez szwanku wiele lat i burzliwy wzrost mojej pierwszej corki. Od
roznego rodzaju stukniec mialo powierzchniowe wyszczerbienia, ale nigdy nie
peklo. Natomiast jedno nowe lustro powiesilem inaczej, i sie nacialem.
Najdrozsze lustro (to szlifowane i z lampkami) powiesilem w lazience
inaczej. Nie chcialo mi sie wyrownywac i skuwac sciany pod plyte wiorowa
(wszystko mialo byc wyrownane do powierzchni kafelkow), wiec miejsce pod
lustro wyrownalem gipsem szpachlowym, i ladnie wyszlifowalem na plasko.
Niestety, na lustrze z czasem pojawily sie czarne plamki. Przypuszczam ze
albo gips chemicznie zaszkodzil tylowi lustra, albo na powierzchni gipsu
zostaly jakies ziarenka, ktore zarysowaly lustro w czasie wieszania. Plamki
sa male, nie widac ich za bardzo, wiec na razie z nimi zyje.
To tyle przestrogi. Metode na plyte wiorowa moge spokojnie polecic.
Maciej
|