Data: 2003-07-01 08:12:33
Temat: Odp: Monarda pysznoglowka
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bdrf8a$pfn$...@z...polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> news:bdr7ds$f3m$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>
> Nie wiem, czy późniejsza. Na pewno słabsza, przynajmniej u mnie, właśnie
> dojrzewam do przesadzenia jej w lepsze miejsce. W zeszłym roku mnie bardzo
> rozczarowała - zielonkawy kolor i małe kwiaty.
>
Ja dostałam w ubiegłym roku siewki białej. Małe były jedna zakwitła prawie
równo z pierwszymi mrozami, wygladą na to, że nie powtórzyły koloru, były
jasnolila. Kwiataki rzeczywiscie miały mniejsze, rozgałęzione coś jak M.
fistulosa i brzydko się kładły.
> Natomiast pysznogłówki z wysiewu to coś wspaniałego.
Mają różne kolory czy te same co mateczne?
--
Pozdrawiam, Kaśka
|