Data: 2001-08-31 18:44:46
Temat: Odp: Najwcześniejsze wspomnienia
Od: "krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2183.00000003.3b8fd906@newsgate.onet.pl...
> Może napisze coś na ten temat, coś często spotykanego w relacji
pacjent -
> psycholog:
a ja sie wetne jako niepoprawny sceptyk ;-)
> Bzdura. Jak nie potrafiłaś mówić, miałaś kilka miesięcy, to JAK mogłaś
> zrozumieć znaczenie słów wypowiadanych przez matkę? Co?
A moze zapamietala slowa, a ich znaczenie zrozumiala pozniej?
Papuga tez nie rozumie slow, ale potrafi je powtorzyc. Czesto rozumiemy
kogos mowiacego w obcym jezyku chociaz nie rozumiemy zadnego slowa
pojedynczo.
Mozna zrozumiec znaczenie wypowiedzi nie rozumiejac slow.
> Te przezycia są przechowywane w formie odczuć. I o tym chce napisać.
Podczas
> terapii pacjent ma okazję dochodzić do tych odczuć. W takich warunkach
bardzo
> często pacjent (odpowiednio pokierowany przez terapeutę) może odczuwać
dawne
> uczucia,
A skad wlasciwie pewnosc, ze to sa dawne odczucia???
Oczywiscie, one sa jak najbardziej realne, on je odczuwa, ale skad
wiesz, ze to sa dawne, wyparte uczucia z dziecinstwa?
Czesto trudnych do nazwania, ale wyraźnie
> lokujących sie w pewnych partiach ciala. Np obajwaia sie uciskiem w
piersiach,
> w żołądku, w gardle itp...
"Uczucia" sie lokuja?
To piekna teoretyczna przybudowka do czegos oczywistego i znanego od
dawna. Dlaczego piszesz, ze uczucia sie lokuja w gardle? Jak uczucie
moze sie gdziekolwiek lokowac? To nie uczucie sobie wedruje z glowy do
gardla/ zoladka itp. tylko u "pacjenta" pojawia sie uczucie ucisku w
gardle, w zoladku itp.
Ten celowo wywołany stan pozwala "przeżyć", przypomnieć
> sobie dawne uczucia. Przeżyć, odczuć, podoświadczać na nowo,
[...]
Tak nie jest, no dosyć rzadko.
> Podoświadczanie takich dawnych przeżyć, "poprzypominanie" sobie ich,
jest
> bardzo cennym, lecz bardzo bolesnym doświadczeniem. Pozwala ono (z
pomoca
> terapeuty) z innej perspektywy zrozumieć dawne przezycia.
A tu jednak mam watpliwosci. Dlaczego "na nowo"? Na jakiej podstawie te
przypuszczenie, ze to sa takie same emocje, ktore tlumil kiedys, albo
kiedys odczuwal?
pozdrowienia
krzysztof(ek)
|