Data: 2002-01-27 19:01:03
Temat: Odp: Nowy artykuł na stronie
Od: "Fifek" <f...@k...ichpw.zabrze.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Coś o tym wiem, bo sam pracuję w pewnym instytucie naukowym (nie przytoczę
nazwy, bo nie będę pod pracodawcą dołków kopał) i wiem, jak wyglądają prace
naukowe, nowe wdrożenia i pomysły. Dyro mówi: "musimy opracować projekt X,
badania nad Y itp., bo dostaniemy kasę z KBN; zlecimy to TEMU zakładowi, bo
oni się w tym specjalizują". Zakład opracowuje badania na podstawie starych
prac - przepisywanie, zmienianie tekstu, kompilowanie treści z kilku innych
wcześniejszych prac, bo co nowego się wymyśli, skoro to już jet tam gdzieś
opisane, jakieś nowe doświadczenia się zrobi-jak nie wyjdą, to się wyniki
zmyśli, naciągnie. I jest super! Na końcu podane pięknie "na talerzu", pod
inną nazwą, do tego kilka artykułów w pismach branżowych i naukowych (za
które też jest kasa), wyjazdy na sympozja (darmowe żarcie i picie), postery
na konferencjach, referaty itp. Wypuściło się kolejną bzdurę i ile za to
przyjemności, a czy to się komuś przyda....? Kasa jest i to jest
najważniejsze. Opatrzone to jest naszym znakiem i nikt się nie ma prawa
doczepić, bo tylko MY i dwóch innych się na tym zna i nikt nam nie
podskoczy, bo MY to autorytety w tej dziedzinie. Stosy rosną, a nauka
stoi....
--
Pozdrowionka
Fifek (Rafał z Zabrza)
Użytkownik Andrzej Stypula <a...@a...krakow.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@a...krakow.pl...
> Pszemol wrote:
> > Ja bym się zapytał, czy wszystkie te instytucje samodzielnie
> > dokonywały badań i dochodziły do własnych wniosków....
> > Tylko wtedy byłoby to istotne, że aż tyle autorytetów mówi to samo.
> > Prawdopodobnie jednak, jak znam życie, jedna instytucja kopiuje
> > opinię innej jako swoją, często nawet nie widząc wyników badań,
> > opierając się bezkrytycznie wyłącznie na samych cudzych wnioskach.
>
> Musze Cie zmartwic, tzn. zgodzic sie z Toba. Niestety w wiekszosci
> przypadkow jest tak jak piszesz... a nawet jeszcze gorzej bo dane
> opracowuja ludzie, ktorzy sie nie znaja na opracowywaniu wynikow...
> i bierze taki jeden z drugim np. jakis arkusz kalkulacyjny :)
> czy inny program, a nie sprawdzi, czy wogole moze uzyc danej metody.
>
> Pozniej czytamy 'rewelacje' w podrecznikach... jak znajde pare
> takich 'kwiatkow' to wam zacytuje.
>
> --
> Andrzej Stypula
> a...@a...krakow.pl
> PGP 6.5.8 id: C0C45A43 #################################################
|