Data: 2001-07-15 13:02:38
Temat: Odp: Odnowa w Duchu Sw.- kto mial zle doswiadczenia biorac w tym udzial?
Od: "krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PowerBox"
Witam,
> Nie chodziło mi o odtwarzanie przezyc. Chodzi mi o przypadki ludzi
> nieszczęśliwych emocjonalnie, gdzie wielomiesięczne/wieloletnie
niepanowanie
> nad emocjami nie ma już nic wspólnego Z ODCZUWANYMI wydarzeniami
urazowymi.
??? Odczuwanymi?
> W skrajnym wypadku ktoś mógł nie mieć żadnego wydarzenia
traumatycznego,
Oczywiscie.
lub
> nieproporcjonalnie małe a jest na długo mocno nieszczęśliwy.
Liczy sie nie obiektywna ocena skali zdarzenia a subiektywna. Choc
zgodnie z definicja, by mowic o traumie, zdarzenie musi spelniac pewne
warunki.
Wiem, że napór
> wypartych emocji i nawykowe zachowania mieszają się ze sobą i trudno
jedno
> od drugiego rozróżnic.
Jaki masz problem w odroznieniu emocji od zachowan?
Nie umiesz odroznic np. liczenia na palcach lub mycia rak od uczucia
gniewu, leku itp?
Jednak dalej sądze, ze tak długo jak się nie
> dostrzeże różnicy nie da się kroka naprzód.
To Ty tej roznicy nie widzisz, dla mnie ona jest oczywista.
> > Ogromna prosba: wyjasnij mi jak te emocje powstaja - chetnie
> > rozszerze swoja wiedze..
> > I jeszcze male pytanie: czy zauwazasz, ze jak ktos sie z toba nie
> > zgadza, to umniejszasz jego wiedze i kompetencje, piszesz, ze on sie
nie
> > zna, wiec nie ma o czym rozmawiac? Stosujesz to swiadomie czy nie?
>
>
> To było całkiem świadomie.
Tym gorzej o Tobie swiadczy.
Napisz koniecznie jak Twoim zdaniem powstają
> emocje, bo możliwe, ze na tym polu głównie sie sprzeczamy. Mi to rochę
> zajmie, wiec wyślę w następnym liście.
W ukladzie limbicznym, o czym wiadomo od dawna - wiedza ta stala sie
podstawa wprowadzenia do lecznictwa np. amygdaleotektomii wykonywanej
juz wile lat temu. Najczesciej zreszta z lobotomia przedczolowa - Platy
czolowe sa bowiem odpoweidzialne m.in. za kontrole emocji.
Dokladnie - odsylam do odpowiednich podrecznikow, np. "Anatomii
czynnosciowej osrodkowego ukladu nerwowego" Golebia. Troche uproszczona,
ale na poczatek w sam raz :)
> Zaczynają się pojawiać interesujace rozbieżności. Ja w emocjach widze
sporo
> z zachowań. O tym za chwilę.
emocja - od slowa motore - porusza czyms/cos. Emocja wywoluje pewnego
rodzaju zachowania. Czujesz lek, to miesnie twarzy kurcza sie
odpowiednio dajac wyraz przerazenia. Ale sama emocja to stan afektywny,
a nie zachowanie.
> Chciałem przez to wyrazić swój pogląd, że myslenie jest jedno i nie ma
dla
> mnie większego znaczenia, czy nazwe je logicznym, czy emocjonalnym.
Per analogiam: masz jeden samochod. Czy naprawde to obojetne, czy jest
on niebieski czy czewrony? Czy to to samo? Samochod jest jeden. To, ze
ma jakis kolor nie znaczy, ze jest ich wiecej. A nawet jesli pomalujesz
go w ciapki niebiesko-czerwone to i tak bedzie wciaz jednym samochodem.
Przymiotniki "logiczne" i "emocjonalne" w wyrazeniu "myslenie
logiczne/emocjonalne" pelnia funkcje przydawki - okreslaja cechy
myslenia. Nie ma kilku "myslen", ale myslenie moze miec rozne cechy.
Nawet
> logiczne myslenie nie ucieknie przed wygenerowaniem emocji -choćby
tylko
> albo aż "wrażenia posowania". Domyślam się, skąd biorą się takie
> rozróżnienia jak Twoje. Prawdopodobnie masz na mysli to, że jedno jest
> bardziej kontrolowane przez świadomość(cokolwiek to znaczy), niż to
drugie.
To jest w koncu jedno czy dwa ?
> Można wówczas mówić, że jedno działanie/myslenie jest bardziej
logiczne niż
> drugie, lecz w swojej istocie inaczej pojmując emoce-na niższym
> poziomie
Wyzszy-nizszy? O co Ci chodzi?
-jest tak samo emocjonalne, bo zawsze prowadzi do emocji. Jako że
> człowiek cały czas odczuwa emocje i każde myślenie do tego prowadzi
(nawet
> to nazywane logicznym) ośmielam się mówić, ze jest w 100% emocjonalny.
Tak, kazdy zdrowy czlowiek odczuwa emocje praktycznei przez caly czas. W
tym sensie, jak to okresliles oczywiscie mozna powiedziec, ze kazde
myslenie jest emocjonalne.
pozdr
krzysztof(ek)
|