Data: 2003-09-14 17:33:52
Temat: Odp: Odp: jajko nawozem?
Od: "Elfir" <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:iI%8b.59499$3...@t...neo.rr.com..
.
> jeszcze raz. Co to jest "prawidlowe stosowanie" okresla nie Pan Bog,
> tylko ludzie, ktorzy sa podatni na naciski (z obu stron zreszta). Poza
> tym nasza nauka, jesli chodzi o badanie czlowieka i co mu jak i kiedy
Mamy rosline rosnaca na absolutnie jalowym podlozu (np. perlit), dajemy jej
rozne dawki nawozow a potem badamy ich stezenie w tkankach oraz sam wyglad
rosliny. Wyciagamy wnioski.
Brak gromadzenia sie nawozu w tkankach + zdrowy wyglad roslin = prawidlowa
dawka nawozu.
Potem idzie sie na pole i robi podobne badania, z tym ze wczesniej badamy
sklad chemiczny gleby. Otrzymujemy wyniki. Podstawiamy do wzorow (takich jak
np. w temacie "matematyka"). Otrzymujemy zapotrzebowanie danej rosliny na
dany skladnik pokarmowy przy znanych danych wyjsciowych gleby. Proste.
No chyba ze zalozysz, iz studenci i doktoranci piszac swoje prace naukowe
podlegaja naciskom wielkich korporacji i swiatowego globalizmu.
Elfir
|