Data: 2003-06-25 21:35:02
Temat: Odp: Odp: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:
> Praktycznie wszystkie nowo budowane osiedla w okolicach Indianapolis
> wygladaja jak opisalem wyzej. Ostanio odwiedzilem Denton, TX - to samo.
> A na dodatek te roje przepisow prawie do zera ograniczajace inwencje.
> Jak podane przez Ciebie w sprawie plotow.
Ale jest gdzieś ten złoty środek między planowanym(?) budownictwem w USA, a
radosną samowolką domorosłych wiejskich majstrów (nierzadko zmieniających
się w samozwańczych architektów po kilku winach) w Polsce?
Mój pierwszy południowy sąsiad ma na moją stronę 7otworów okiennych, każdy
trochę innej wielkości, w każdym inne okno (kwadraty całe, trójdzielne
prostokąty, dwudzielne kwadraty z "lufcikiem" itd.) jedne okna białe drugie
brązowe...
Przyznam się, że patrząc na to przez kilka lat trochę mnie skręcało (teraz
trochę go zasłoniłem drzewami).
Drugi ma płot z wściekle czerwonej blachy i dom 0,5metra od granicy.
Trzeci ma część płotu z drewna (klecony chyba z mocno zamkniętymi oczami), a
część betoniaka z powstawianymi zardzewiałymi blachami + budynek gospodarczy
w granicy z oknami "zabitymi" blachami (jeszcze nie zardzewiały).
Jeśli tak ma wyglądać "różnorodność", to ja jestem za ograniczaniem takiej
inwencji.
Pozdrawiam
p...@r...pl
|