Data: 2003-11-05 13:15:19
Temat: Odp: Odp: ślub a alimenty na dzieci z rozbitej
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik tweety <c...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:boaqcs$ai5$...@n...master.pl...
> brawo też mi się to nasunęło, ale bałam sie napisać :-)
> Wielkie Brawa dla Odwaznych :-)
ROTFL :)
Tweety, jak jesteś taka "odważna", to mi powiedz, dlaczego, nie mając
pojęcia o alimentacji, wygłosiłaś pogląd, że zasady, które rządzą
alimentacją są "niemozliwe, nielogiczne i nienormalne". Miałam Ci oszczędzić
kolejnego Twojego bredzenia, ale aż tak litościwa dla bojaźliwych nie jestem
:)
Albo lepiej - skoro chciałaś napisać to samo co Dunia, to bądź łaskawa mi
wyjaśnić, za jaką niegodziwość mają "płacić" (w sensie - ponosić
konsekwencje) osoby, które wchodzą w już nieistniejące rodziny? Bo ja nie
rozumiem, ale skoro Ty uważasz to za dziwne, zapewne zrozumiałaś. Czekam
zatem z niecierpliwością na Twoją błyskotliwą odpowiedź, godną córki
człowieka o wysokim IQ.
Monika
|