Użytkownik Jerzy Zając <T...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:z3ow4.31369$W...@n...tpnet.pl...
.........................
> >Mam nadzieje ze Multicote również zaliczasz do "mądrych", zwłaszcza ze
> nawet dwukrotne stosowanie w sezonie wychodzi taniej od Osmocote.

"Mądrość" nawozów otoczkowanych o przedłużonym okresie działania nie jest
związane, oczywiście z nazwą czy firmą.
Nie interesuje mnie kto na nas zarabia. Interesuje mnie, aby zarabiał
uczciwie dając w zamian dobry towar.
Osmocote jest mi najbardziej znany bo go stosuje. Nieco więcej słyszałem o
Plantacote i coś mi się "o uszy obiło" z Multicote ale nie znam dokładniej
tego nawozu.
Wyższość niektórych nawozów, nad innymi, polega na tym, że podaje się je
tylko raz, w ciągu sezonu wegetacyjnego.
Jeżeli piszesz, że Multicote należy podawać kilka razy w ciągu sezonu to
znaczy, że nie posiada on najistotniejszej cechy tych nawozów.
Nie chodzi tu tylko o większy nakład pracy przy wielokrotnym podawaniu
nawozu. Ten aspekt jest istotny tylko u producentów.
Nas, amatorów interesuje, aby łączna masa mieszanki nawozowej była jak
najniższa.
Wiąże się to z, moim zdaniem, bardzo istotną sprawą, zawartością substancji
balastowych w nawozie.
W związkach z pierwiastkami pobieranymi przez roślinę, nie powinny
występować w zbyt dużych ilościach pierwiastki, które nie są pobierane z
podłoża.
Takie składniki obciążają glebę, wpływając na jej nadmierne zasolenie.
Wiemy, że niektóre rośliny są na to szczególnie wrażliwe.
Źle rozwijają się z przyczyn dla nas nieznanych. Stosując dobre nawozy
(świadomie piszę to w aspekcie Osmocote, a robię to w interesie ogrodników a
nie producentów") osiągamy większe powodzenie w uprawie.
Osmocote jest drogie. To prawda. Nie stosujmy go pod jałowce i marchew.
Stosujmy go do naszych ulubionych, trudnych w pielęgnacji roślin.
--

:-) http://ogrod.to.jest.to






--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/