Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> > Moje koty (w ilości w porywach do 4) ostatnio wyłapują tzw.
> > chrabąszcze majowe...
> >
> Guniaki czerwczyki. :-)
> >
> > Chyba te chrabąszcze im smakują, bo polują z zaciekłością i zjadają
> > w całości.
> >
> Hejka. Tak to jest, jak się głodzi zwierzęta. ;-)
> Pozdrawiam myśliwsko Ja...cki

Taa:-)
Ile "mam" kotów można policzyć wyłącznie podczas wydawania im racji
żywnościowych. Liczba jest zmienna, tak jak i skład, dlatego napisałem "w
porywach". Poszczególne osobniki znikają na miesiące, a w ich miejsce
pojawiają się nowe, które znikają jeśli te pierwsze wracają:-).
Ale fakt, że od kiedy córka przygarnęła pierwszą podrzuconą parkę, to krecik
mnie jeszcze nie odwiedził.

Ale fruwający guniak to musi być jednak przysmak ssaków, bo przylatują też
na gościnne wyżerki nietoperze.
W B.Ciało naliczyłem jesnocześnie sześć ultradźwiękowców nad moją działką!
Na szczęście we włosy mi się nie "wkręcą":-)

Pozdrawiam
p...@r...pl