Data: 2005-03-01 02:42:35
Temat: Odp: Ratujmy Puszczę Białowieską
Od: "Jagoda" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik GG <w...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cvun9k$il7$...@a...news.tpi.pl...
>Praktycznie od przed wojny gospodarka w Puszczy
> zmierza do odtworzenia naturalnego jej charakteru - jeżeli nie myli mnie
> pamięć to juz Władysław Szafer ( w końcu autorytet i pionier ochrony
> przyrody w Polsce) projektował i wdrażał takie działania. Zgodnie z tą
> planowa gospodarką możliwe mialo być uzyskanie tego efektu w okresie
> 200-300 lat.
Za 200- 300 lat mówisz? Tu się zgodzę że urośnie puszcza, pod warunkiem że
za 50,
80, 100 czy 130 lat nie wejdzie do niej zachłanny człowiek z piłą i
rozgrzeszy swoje
czyny, bo przecież za kolejne 200 lat znów nowa puszcza urośnie.
> Puszcza niestety nie odnawia sie samodzielnie w tym czasie -
> chocby z powodu nadmiernego stanu zwierzyny (ekolodzy nie pozwalają na
ich
> "strzelanie") jeleniowatych i zubra. Z tego właśnie powodu dąb praktycznie
w
> Puszczy się nie odnawiał.
Sorry ! Z całym szacunkiem dla Ciebie ale wytłumacz blondynce czy po
wycięciu tych starych drzew, będzie się lepiej odnawiać? Widziałam co
zostawiają po sobie "oprawcy"(dawniej drwale) po ściętym drzewie. Przeorany,
zniszczony teren, o średnicy conajmniej wysokości ściętego drzewa.
Horror!!!
> Ochrona calkowita (taka jak na terenie Parku Narodowego) nie pozwala na
> jakąkolwiek ingerencję w substancję lasu (czyli odnowienia sztuczne,
> zakładanie i ochronę upraw).
Znów nie pojmuję, a na wycinanie pozwala?
Z drugiej strony jak się ma do tego coroczna
> akcja dokarmiania nadmiernej populacji zubra?
Od przybytku głowa ponoć nie boli . Nadmiar zawsze można dobrze sprzedać np
za granicę.
> Ekolodzy twierdza, że wystarczy nic nie robić, aby las sie sam odnowił.
> Prosze zapytać ich ile trwa naturalna sukcesja lasu, jakie sa jej stadia i
> gdzie została już przeprowadzona na świecie.
Wystarczy go nie niszczyć, nie wycinać starych drzew. Nawet jak drzewo
zamiera to staje się pokarmem lub domem dla innych mieszkańców lasu. A nie
wiem czy widziałeś jakie spustoszenie robią "drwale" przy wyciąganiu tylko
jednej ogromnej kłody drewna ze środka lasu na drogę? To tak jakby wjechało
do lasu stado czołgów. I co tu się ma samo odnawiać, jak jest naga gleba?
> A jak się ma do tego
> globalizacja także zanieczyszczeń powietrza?
Ma taki sam wpływ jak na wszystkie inne organizmy żywe, w tym też na
człowieka.
Ewolucyjnie organizmy żywe przystosowują się do zmiennych warunków, a te
które nie przeżyją stają się pożywką dla tych co przetrwały.
> Dla ekologów plaga np. kornika jest takim samym elementem ekosystemu - w
> "gospdodarczej" cześci puszczy bywały z tego tytułu olbrzymie straty, bo
> kornik niestety nie rozumie gdze jest granica, żubr zresztą też.
No właśnie. Co to jest gospodarcza część Puszczy ? Albo Puszcza albo nie.
I o to prawdopodobnie chodzi ekologom jak się domyślam . W GOSPODARCZEJ
części Puszczy tną najstarsze drzewa aż huczy. Tymczasem drzewostan sam się
nie odradza, a ochrona nie pozwala na jakąkolwiek ingerencję w substancję
lasu (czyli odnowienia sztuczne, zakładanie i ochronę upraw). Czy jest w tym
jakaś logika ????
> Uważam, że bierna ochrona jest niewystraczająca i służy tylko grupie
> naukowców. Jeżeli nasze dzieci maja zobaczyć Puszczę to trzeba nad tym
> pracować, a nie czekac i obserwowac popełniając przy tym naukowe
dysertację.
Jeśli dzieci naszych dzieci mają zobaczyć Puszczę to nie należy tworzyć
GOSPODARCZEJ części Puszczy i pod takim płaszczykim rąbać
130to letnich świerków czy jodeł.
> I na koniec istnieje coś takiego jak "wiek rębności" ustalony dla
> poszczególnych gatunków.
Akurat wiek rębny jest ustalony dla lasów gospodarczych czyli posadzonych
przez człowieka celem pozyskania drewna. Puszcza natomiast jest rezerwatem
przyrody wyłączonym spod ingerencji człowieka celem stworzenia właściwych
warunków umożliwiających badanie praw rządzących rozwojem przyrody.
A człowiek występuje tu w charakterze szkodnika gorszego od korników,
grzybów,
bakterii, wirusów i wszystkich innych plag, bo w jednej chwili unicestwia
to, co przyroda budowała przez wieki.
>Dla debu te rozpaczliwe 130 lat to akurat nic
> specjalnego.
Gratuluję tej wypowiedzi ...
Rozpaczliwe 130 lat? Dlatego trzeba je wyciąć ?
A dlaczego nie dać im szansy na dalsze 100 lat ? Albo 200 ? Przecież dąb
to długowieczne drzewo, a 130 lat to cztery pokolenia u człowieka.
Dlaczego nie masz szacunku dla 130to letniego drzewa? W innej części kraju
takie drzewa, jakie wycina się w Puszczy, są Pomnikami Przyrody ...
Świadkami
naszych dziejów, a dla Ciebie "NIC SPECJALNEGO" ? TYLKO ROZPACZLIWY KAWAŁEK
MATERIAŁU STOLARSKIEGO ? Czy Ty przypadkiem nie minąłeś się z powołaniem?
> Polecam więcej wiedzy, a mniej populizmu i prosze się nie obrażac - w
końcu
> chodzi nam o to samo: o ochronę Puszczy.
> Grzegorz Wróbel
Czyli śpiewu ptaków, pysznych grzybów, pachnących kwiatów, kolorowych
owadów, rozłożystych paproci, miękkich jak dywan mchów - bez odgłosów pił
spalinowych i rozjeżdżonego poszycia leśnego. To nasz wspólny interes.
Pozdrawiam - Jagoda
|