Data: 2003-06-29 22:31:28
Temat: Odp: Saletra amonowa a trawnik
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik boletus <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> Tym bardziej więc nie rozumiem dlaczego Dziadek poparł
> drętwą gadkę o wyższości nawozów wieloskładnikowych
> nad nawozami "rolniczymi",których stosowanie w ogrodzie
> jest dużo pewniejsze-łatwo obliczyć konkretną dawkę
> azotu-N w saletrze amonowej,fosforu-P w superfosfacie,
> potasu-K w np.soli potasowej.Wiemy przynajmniej czego
> i ile dostarczyliśmy roślinom.
Boletus,
:)teraz jestem pewien, że masz gospodarstwo rolnicze, lub pracujesz na roli.
A ogród masz przy nim? czy tylko teoretycznie?
A te wszystkie nowości
> w kolorowych tubkach skład mają nie pewny,mogą być
> przeterminowane,wybrakowane itd.
Te nowości, robi się z tego co wymieniłeś wyżej - miesza się superfosfat,
saletrę i sole potasowe. Nowości z kolorowych tubek nie pochodzą z miejsca ,
gdzie obowiązuje inna tablica Mendelejewa.
Tak samo się przeterminowują jak Twoje ulubione monoskładnikowe, choć
wybrakowanych będzie mniej. Inne normy.
> Kwestionowanie nawożenia azotem-zasadniczego składnika
> niezbędnego dla życia roślin-jest dla mnie niezrozumiałe.
Nie widzę, aby ktoś kwestionował rolę azotu.
Pozdrawiam
p...@r...pl
|