Data: 2002-11-07 15:54:06
Temat: Odp: Straszny lęk.
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik dipsom_ania <d...@N...gazeta.pl> :
Czesc :) Od razu zaczne do Twojego problemu z nitrazepamem - a nie moze Ci
go przepisac panstwowy psychiatra? W jakims panstwowym osrodku, w ramach
kasy chorych? A moze (tak swoja drogą) sprobujesz terapii grupowej - one
moga byc refundowane przez kase chorych. A skad wiesz, ze nowy lekarz nie
przepisze leku? Dzwon, mysle ze jakis oglaszajacy sie w gazecie powinien
pojsc na rękę. Pytaj.
> Przepraszam, ale ponownie lekki chichot, taki wręcz paranoiczny,
> porównanie... ;)
Nie przeszkadza mi - wrecz przeciwnie :)
> (..) wielki, zagrażający mi świat.
Hehe, no znam to.
> (..) Ale jak miałybyśmy zacząć?
Ja zaczynam od wizyty u nowej terapeutki, w przyszlym tygodniu. Juz jestem
cala rozlatana, ale spoko... widocznie tak ma byc. A Ty? Moze zaczniesz od
dnia z telefonem? :) Dzwon i pytaj o wizyte, leki i umow sie.
> >I nie boj sie,
>
> Wiesz, jak to brzmi... ;}
Pewnie ;) Absurdalnie. Ale ja bardziej slucham tych co tez sie boja i (ha!)
nie boja sie do tego przyznac ;)
> >masz w sobie wielkie oparcie -
> > widze ten potencjal walki.
>
> A mam wyjście?
ZAWSZE jest wyjscie. A my po prostu wybieramy (?) lepsze :)
Badz zdrowa - jak to pieknie brzmi! :)
Melisa
|